czwartek, 26 stycznia 2017

POISON CITY Paul Crilley 26/2017

"Gdybyśmy nie przybierali masek, gdybyśmy wszyscy widzieli, kim naprawdę jesteśmy za fasadą norm społecznych i kłamstw, którymi się karmimy, rasa ludzka dawno już by wymarła."

Spodziewałam się nieco innych wrażeń czytelniczych, jednakże po pierwszym zaskakującym odczuciu, w miarę dostrajania się do klimatu książki, dałam się jej interesująco uwieść. Fantastycznie napisana powieść, z poczuciem humoru, czarnym, ironicznym, groteskowym, zabawnym. Czysty odlot fantasy, ale w całkiem udany, przekonujący i wciągający sposób. Paranormalne wątki, nadprzyrodzone siły, magiczne lśnienia, mnóstwo dziwacznych istot, potworów i postaci walczących o dominację na świecie. Traktat między rasą ludzką a oriszami bliski jest zerwania, z ukrycia wyłaniają się bogowie, anioły, duszki, wróżki, skrzaty, dżiny, zjawy, smoki, zombi, wampiry, a nawet filbolgowie i pożeracze snów. Przenosimy się do strefy styku realnych i fantastycznych światów, czarnej i białej magii, potężnych i niebezpiecznych zaklęć, nienasyconych złodziei dusz, pieniędzy i władzy. Kto zwycięży w tej decydującej rozgrywce? Jakie moce i siły ujawnią prawdziwe oblicze? Z czym przyjdzie zmierzyć się człowiekowi, jakim przerażającym i przewrotnym rodzajem zła?

Mocno dynamiczne tempo, przygoda goni przygodę, zaskakujące zwroty akcji, nasilające się wrażenie niepokoju i zagrożenia, świetnie wykorzystane thrillerowskie i sensacyjne elementy. Mroczna, ponura, zatruta grzechem i przestępstwami odsłona Durbanu, portowego miasta RPA. Kryminalne śledztwo prowadzone od trzech lat przez nietuzinkowego Gideona Tau, szukającego zemsty ojca zaginionej dziewczynki, pracującego w delfickim wydziale wywiadu, oraz jego bardzo osobliwego przewodnika duchowego, wydaje się skazane na niepowodzenie. Jednak niecodzienne zbiegi okoliczności pomagają w ruszeniu śledztwa do przodu, nadania mu odpowiedniego kierunku. Dochodzi do intrygujących zdarzeń, w których aktywny udział bierze również Olivia Armitage, szefowa Gideona. Jaką cenę przyjdzie ponieść kobiecie za dotarcie do tajemniczych informacji? Kto jątrzy i dąży do wojny pomiędzy światem realnym a nadprzyrodzonym? W co wierzyć, w sprawiedliwość wywodzącą się z duszy czy w prawo stworzone przez człowieka? Z zainteresowaniem wyczekiwać będę powstającego już na podstawie książki serialu telewizyjnego, kreatywna historia odpowiednio zekranizowana z pewnością okaże się pasjonującą rozrywką.

5/6 - koniecznie przeczytaj
urban fantasy
data premiery: 23.11.2016

Książkę "Poison City" zgarnęłam z półki nowości. :)

35 komentarzy:

  1. Ciekawa tematyka. Jeszcze jej nie posmakowałem, ale już widzę, że chyba warto...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się bardzo podobało, nie tego się spodziewałam, ale po chwili wciągnęłam się z uśmiechem. :)

      Usuń
  2. "Paranormalne wątki, nadprzyrodzone siły, magiczne lśnienia, mnóstwo dziwacznych istot, potworów i postaci walczących o dominację na świecie. " - hmmm... nie powiem, żeby to mnie jakoś zachęciło, ale rozumiem ludzi, którzy właśnie tego szukają w książkach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czarny humor to zdecydowanie dla mnie, połączenie z fantastycznym światem brzmi ok.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli książka jest taka świetna, to pewnie nie umknie uwadze twórcom z Hollywoodu i doczekamy się filmu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerzę napisze, że jak już tylko widzę, że w książce występują fantastyczne postaci, o ile nie jest to Harry Potter i Władca Pierścieni to w ogóle mnie ta tematyka nie pociąga

    OdpowiedzUsuń
  6. rzeczywiście brzmi jak gotowy scenariusz od filmu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele się dzieje, przewrotnie, zaskakująco, ze świetnym humorem, to przyciąga wielu zwolenników. :)

      Usuń
  7. Lubię ironiczne poczucie humoru. Myślę, że spodobałaby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię oglądać filmy w takiej tematyce, więc ipo książkę muszę sięgnąć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobliwy przewodnik duchowy głównego bohatera jest najlepszy. ;)

      Usuń
  9. Niestety książka nie w mojej tematyce ale wydaje się ciekawa :)
    onlybooks-jdb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie zainteresowała mnie ta książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ohhhh fantasy absolutnie nie dla mnie - powoli mam już swój gust literacki wypracowany :) ale ty jak zawsze kusisz swoim krasomówstwem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wciąż poszukuję, nie zamykam się w ulubionych gatunkach, to nienasycenie daje o sobie znać. :)

      Usuń
  12. O, to coś dla mnie. Raz, że pasuje mi tematyka, dwa - ten okraszony ironią czarny humor to jest to, czego mi teraz potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam z dużym prawdopodobieństwem, że książka Ci się spodoba. :)

      Usuń
  13. Myślałam, że kiedyś wyrosnę z tego typu historii, ale dalej uwielbiam wszelkie światy przedstawione osadzone w przyszłości, w innych częściach wszechświata, czy w alternatywnych rzeczywistościach. Co do tej historii - wydaje mi się, że koncepcyjnie to niemal gotowy scenariusz na fajny serial s-f.

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoja recenzja brzmi bardzo zachęcająco, jednak z racji faktu, że nie przepadam za tego rodzaju gatunkiem wiem, ze ksiazka nie nadaj sie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cytat przytoczony na początku recenzji całkowicie do mnie przemawia. Jeśli cała książka jest tak mocna, chętnie do niej zajrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sympatycznego zaczytania! I czekam na wrażenia po przeżyciu tej przygody. :)

      Usuń
  16. Nie spodziewałam się, że to będzie aż tak dobra książka! Chyba muszę się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inaczej niż zwykle, ciekawie, z dobrym humorem, mnie się bardzo podobało. :)

      Usuń
  17. caly czas szukam jakiegoś urban fantasty, które by mnie zaciekawiło, myślę, ze temu dałabym szansę :-)

    OdpowiedzUsuń