poniedziałek, 3 kwietnia 2017

MALA VITA Claudio Michele Mancini

"Nawet ten, kto prowadzi podwójne życie, umiera tylko raz."

Przyjemnie zaczytywałam się w książce, rewelacyjna narracja, mocno intrygująca fabuła, prowadzona dynamicznym tempem, wypełniona porywającymi zdarzeniami i zaskakującymi zwrotami akcji. Akcja rozgrywa się na Sycylii, największej śródziemnomorskiej wyspie, przesiąkniętej mafijnym klimatem. Palermo, kulturalna i gospodarcza stolica Sycylii, bogata w starożytne zabytki, chętnie odwiedzana przez turystów. Prizzi, górska miejscowość z szarymi zachodzącymi na siebie budynkami, wąskimi uliczkami, tysiącami stopni, niezliczonymi podestami i zachwycającymi tarasami.

La Cosa Nostra, potężna famiglia z bogatą historią przestępczą, fantastycznie zorganizowana, kontrolująca wyspę w sposób absolutny, wnikająca we wszystkie społeczne, biznesowe, administracyjne i polityczne struktury. Zastraszenia, przemoc, płatne morderstwa, pranie pieniędzy, korupcja, łapownictwo, czerpanie korzyści, nielegalny transfer kapitału i silna zmowa milczenia. Strach i nieufność jako elementarne pryncypia determinujące sycylijski system. I jakby syzyfowa, wciąż niewystarczająco skuteczna praca policji, wywiadu cywilnego i tajnych służb wojskowych, kiedy ich przeciwnikiem staje się wszechmogąca mafia, z surową konsekwencją przenikająca również i te instytucje. Jak złowróżbny może mieć wydźwięk canto di mala vita w opisywanej przez autora historii opartej na faktach?

Roberto Cardone, pisarz wiodący spokojne i nieco nudnawe życie, po nagłej i brutalnej śmierci brata, zostaje wciągnięty w wir niepokojących i niebezpiecznych zdarzeń. Wizerunek ofiary jako powszechnie szanowanego adwokata, posiadającego własną firmę i świadczącego usługi dla zwykłych klientów, runął, kiedy tylko w mediach ukazują się informacje o ścisłych powiązaniach z sycylijską mafią. Zgodnie z testamentem Roberto zostaje jedynym spadkobiercą majątku brata, w tym zagadkowego listu i oszałamiającej ilości pieniędzy zdeponowanych na karaibskim koncie. Jednocześnie w życiu Roberto pojawia się piękna Rosanna Lorano, której prawdziwa tożsamość staje się coraz bardziej nieodgadniona. Czym i komu naraził się Enrico Cardone? Jakie jeszcze mroczne tajemnice skrywa jego skrzynka bankowa? Jaką rolę odegra w śledztwie pragmatyczny i niecofający się przed niczym komendant Livio d'Aventura?

4.5/6 - warto przeczytać
sensacja, 464 strony, premiera 09.03.2017 (2009), tłumaczenie Tomasz Dominiak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Bellona. :)

67 komentarzy:

  1. Lubie takie intrygi, gdzie przeważnie dochodzi do tego miłość ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłości nie za dużo w tej powieści, akurat tyle, aby nadać jej ciekawego kolorytu. :)

      Usuń
    2. jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie, nie lubią wątków miłosnych

      Usuń
  2. O! Chociaż okłądka w pierwszej chwili mnie odstraszyła, to przyznaję, że chętnie przeczytam porządną, dobrą książkę w której mowa o włoskiej mafii. Kiedyś miałam taką fazę, że nawet chciałam rzucić wszystko i zapisać się do Cosa Nostry :D Zdecydowanie zainteresuję się tą historią, mam tylko nadzieję, że autor zrobił dobry research.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Research jak najbardziej rzetelny. :) Do mafii nie miałam ambicji startować, ale czytać na jej temat już jak najbardziej tak. :) Właśnie na półce czeka kolejna książka całkowicie poświęcona tej tematyce, "Mafia" Petra Reski. :)

      Usuń
  3. każda kolejna Twoja recenzja mnie zachęca :) tylko kiedy Ty masz czas żeby łykać te książki w takich ilościach?! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam takie mafijne klimaty, zawsze znajdę dla nich czas. :)

      Usuń
  4. Oooo wizę, że autor sięga do źródła i kwintesencji pojęcia mafia. Bardzo ciekawa pozycja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę świetnie napisana powieść, długo się czyta, ale wielka satysfakcja. :)

      Usuń
  5. Tym razem sobie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie czytałam czegoś podobnego więc będę musiała spróbować

    OdpowiedzUsuń
  7. Cytat z początku wpisu - super promocja książki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczy się tez jego kontekst, ale to trzeba samemu w książce poczuć. :)

      Usuń
  8. I takie recenzje od razu zachęcają do sięgnięcia po książkę! Może stworzysz swoją, bo z tak mocnym wejściem byłby niezły thriller! A takie klimaty książkowe baaardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja i pisanie książek nie za bardzo do siebie pasujemy, wolę w tym czasie poczytać kilkanaście innych. :)

      Usuń
  9. Coś w sam raz dla mojego męża! Dzięki za pomysł na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię kryminałów, nie lubie thrillerów, ale zawsze intrygowały mnie włoskie waśnie i klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dlatego właśnie ta książka powinna Ci się spodobać. :)

      Usuń
  11. Co prawda książka brzmi bardzo kusząco, ale w tej tematyce najbardziej lubię filmy. Z drugiej strony, wolę wpierw przeczytać książkę (jeśli jest to ekranizacja), ale nie zawsze mi się to udaje.
    A dopiszę sobie do listy, co mi tam. Skoro jest tak dobra to warto o niej nie zapomnieć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie najpierw książka, uruchomienie własnej wyobraźni, dopiero potem obrazy narzucone przez reżysera. Jednak takim mafijnym filmom nigdy nie odmówię. :)

      Usuń
  12. Uwielbiam książki oparte na faktach, ale tylko te, które potrafią zainteresować czytelnika swoim stylem i niecodziennym klimatem ;)
    W państwie tak odległym od mafijnych karteli, Mala Vita wydaje się świetną propozycją, dla szukających wrażeń ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Styl świetny, mnóstwo faktów wplecionych w fabułę, klimat niewątpliwie tez jest. :)

      Usuń
  13. Brzmi jak przyjemna i ciekawa lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Streszczona przez Ciebie historia opowiedziana w książce wystarczyła, by zachęcić mnie do sięgnięcia po ten tytuł. Będę musiał ją wcisnąć gdzieś pomiędzy dzieła romantyczne i powojenne. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na tę chwilę mnie jakoś nie przekonuje do czytania

    OdpowiedzUsuń
  16. Mogłabym spróbować się z nią zmierzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam mafijne kino typu "Ojciec chrzestny", "Donie Brasco" czy "Dawno temu w Ameryce". Swego czasu miałem bzika na punkcie wszystkiego co związane z tą tematyką. Ta książka brzmi jak coś w sam raz dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawa propozycja. Myślę, że chętnie bym po nią sięgnęła. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interesującego zaczytania, chętnie poznam Twoje wrażenia po zapoznaniu się z nią. :)

      Usuń
  19. W tym klimacie kojarzy mi się trylogia Aleksandra Makowskiego - Szpiedzy a dokładniej Bez przebaczenia, Bez sumienia, Następne pokolenie. Z tym, że tutaj poza mafią, wielkimi pieniędzmi dochodzi wątek szpiegowski. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zatem zapoznam się z tym cyklem, zaraz sprawdzę czy jest na stanie biblioteki. :)

      Usuń
  20. Mój klimat :) Chętnie przeczytałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  21. "Nawet ten, kto prowadzi podwójne życie, umiera tylko raz."
    Genialny cytat!
    Od razu przypomniał mi się Bond z 1967 roku: "Żyje się tylko dwa razy". Ale ten piernik tylko tak gada. Od ponad 60 lat nie da się go zlikwidować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze kontekst do cytatu, ale nie będę go zdradzać, trzeba poczuć go samemu podczas spotkania z książką. :)

      Usuń
  22. Nie przepadam za mafijnymi klimatami, ale Włochy całkiem lubię, więc kto wie? Może i na książkę się kiedyś skuszę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tle ciekawe migawki z włoskich miast i wsi, nadają klimatycznego kolorytu. :)

      Usuń
  23. Okładka super, lubię takie mafijne klimaty. zapisana do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  24. Odpowiedzi
    1. Mnie książka do siebie przekonała, lubię taki właśnie styl pisania, takie prowadzenie fabuły. :)

      Usuń
  25. Wyglada że tematyka idealna dla mnie, już zapisuję sobie tytuł do listy zakupowej

    OdpowiedzUsuń
  26. Treść książki zapowiada się bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam mafijny klimat więc w tej powieści powinnam się naprawdę odnaleźć. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli propozycja czytelnicza idealnie dla Ciebie. Miłego zaczytania. :)

      Usuń
  28. Lubie takie mafijne klimaty, mam ją w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo, bardzo chcę przeczytać. Tytuł już spisałam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko zobaczyłam zapowiedź książki, tez od razu wiedziałam, że chcę przeżyć tę przygodę czytelniczą. :)

      Usuń
  30. Przyznam, że nie widziałam jej w żadnych zapowiedziach a brzmi ciekawie. Chyba się skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jedyną książką o mafijnych porachunkach, jaką miałam w swych dłoniach to oczywiście "Ojciec chrzestny". Ta pozycja jednak nie przekonała mnie ;) Z kolei zaintrygowała mnie przedstawiona przez Ciebie, Izabelo, powieść, zwłaszcza że jej bohaterem jest pisarz. Mam słabość do powieści, których głównymi postaciami uczyniono twórców. Przyznaję, że nęci mnie też zapowiedź miłości, wplecionej w intrygę na sycylijskim, wysłonecznionym pejzażu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało w książce o pracy pisarza, potraktowane bardziej jako cecha ubarwiająca jego osobowość, uwypuklenie kontrastu stylu życia dwóch braci, ewentualnych zmian zachodzących w człowieku, kiedy żyjąc ze skromnych środków finansowych staje się z dnia na dzień bogaczem. :)

      Usuń
  32. Bardzo zachęcająca recenzja. Przede mną co prawda jeszcze "Sycylijczyk" Mario Puzo, ale "Mala Vita" ustawia się do kolejki, bo dobrze od czasu do czasu wejść w mafijny świat :)

    OdpowiedzUsuń