wtorek, 11 sierpnia 2020

SEKRETNE ŻYCIE PISARZY

GUILLAUME MUSSO

[PRZEDPREMIEROWO]

"Im bardziej chcesz co ukryć, tym bardziej ludzi to fascynuje."

Drugie spotkanie z twórczością Guillaume Musso, wcześniej zapoznałam się z "Tą chwilą", która dostarczyła mi przyjemnie intrygujących wrażeń. Na "Sekretne życie pisarzy" zdecydowałam się ze względu na tytuł przyciągający wyobraźnię. Nie zawiodłam się, mnogość tropów tajemnic do podążania zaimponowała mi. Fabułę zgrabnie skonstruowano w szufladkowym formacie, w każdej przegródce skrywały się zagmatwane prawdy dopominające się odkrycia. Przykurzone dwudziestoma latami milczenia, nie od razu przebijały się na powierzchnię.

Autor prowadził krętymi korytarzami ludzkich losów, wskazywał długie cienie mrocznych kłamstw, płynnie łączył osobiste i zawodowe sfery życia bohaterów. Zerkając na lustrzane odbicia aury twórczości literackiej, obdzierał ją z idealistycznych obrazów, pokazywał to, co skrywa się po drugiej stronie, poza piórem i papierem. Liczne cytaty znanych twórców i nawiązania do ich postaw nadawały opowieści specyficzny klimat. Świetnie się w nim odnalazłam i chętnie zanurzałam w poznawaniu ciągu dalszego. Nie była to powieść napisana z rozmachem, ale potrafiła dostarczyć atrakcyjnych przyjemnych doznań, odwołać się do emocji, zaskoczyć przebiegiem wydarzeń, z różnych stron naświetlić klisze tragicznego incydentu z przeszłości.

Nathan Fawles, popularny i lubiany francusko-amerykański pisarz, wiele lat temu zdecydował się na samotność. Zaszył się w pięknej posiadłości na kameralnej wyspie, gdzie dni upływały mu w zwolnionym tempie. Kategorycznie stronił od ludzi, a zwłaszcza reprezentantów świata mediów. Od decyzji o wycofaniu się ze sfery publicznej konsekwentnie trwał w postanowieniu całkowitego porzucenia sztuki pisarskiej. Jednak młodej szwajcarskiej dziennikarce udało się przebić jego milczenie wciągając mężczyznę w swoistą grę. Na scenę wkroczył również pracownik lokalnej księgarni, aspirujący do pisarstwa, znacząco dodał kolorytu przybliżanej historii. Odnalezienie ciała martwej kobiety, w dramatycznie inscenizowanych okolicznościach, zdynamizowało akcję, przeprofilowało postrzeganie odseparowanej od stałego lądu Beaumont, jej mieszkańców, przywołanych postaci. Jak wiele zmiennych obliczy mogła przybrać zaledwie jedna prawda?

4.5/6 - warto przeczytać
thriller, 286 stron, premiera 12.08.2020 (2019), tłumaczenie Joanna Prądzyńska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

52 komentarze:

  1. Zastanawiałam się właśnie, czy warto zakupić tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Musso jeszcze nic nie czytałam, a słyszałam od kilku osób, że warto. Może uda mi się w końcu skusić na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy podobne doświadczenia - słyszałam i czytałam twórczości Musso wiele dobrego, chyba najwyższa pora przekonać się osobiście.

      Usuń
  3. I jest coś dla miłośników thrillerów :-)
    krystynabożenna

    OdpowiedzUsuń
  4. "Im bardziej chcesz co ukryć, tym bardziej ludzi to fascynuje." o tak jest !! ,a książka bardzo mnie zaciekawiła ;) chętnie po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście coś w tym jest. W obecnych czasach wszystkich ciekawią tajemnice. Ja również chętnie sięgnę po tę książkę.

      Usuń
  5. Ja kilka lat temu złapałam się za jakąś książkę tego autora, ale dziś już nawet nie pamiętam tytułu... Niby nie była zła, ale jakoś tak mi się dłużyła niemiłosiernie, a ponieważ pochodziła z biblioteki i zbliżał się termin zwrotu, oddałam nie doczytawszy. Obiecałam sobie jeszcze kiedyś wrócić do twórczości autora, ale dotąd to nie nastąpiło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam kilka, ale specjalnie usatysfakcjonowana do końca nie byłam.

      Usuń
  6. Ostatnio szukam ciekawych thrillerze na jesień. Chętnie zapoznam się z twórczością autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że thrillery to będzie świetna odmiana od fantastyki na jesienne wieczory przy herbacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno przyprawią o dreszczyk emocji :) w sam raz na jesienne wieczory!

      Usuń
  8. Cóż, nawet pisarze mają swoje sekretne życie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam 1 książkę Musso i byłam pod ogromnym wrażeniem. Sekretne życie pisarzy tez mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja właśnie nie mogę się zdecydować od czego zacząć, może właśnie to ta książka ;-)

      Usuń
  10. Nie znam autora, ale chętnie poznam jego twórczość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo osób zachwyca się jego twórczością, więc warto wyrobić sobie własne zdanie.

      Usuń
  11. Też mam tą książkę i chętnie ją przeczytam. Ciekawe czy moje wrażenia pokryją się z Twoimi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nadal nie miałam okazji sięgnąć po nic tego autora, a wiem że jest bardzo popularny.

    OdpowiedzUsuń
  13. tak sobie myślę że ogólnie artyści lubią mieć tak swój świat, swoje sekretne życie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Temat powieść wydaje się ciekawy, chyba się skuszę!

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam z nim coś wspólnego, uciekłam z miasta na wieść i jestem przeszczęśliwa, pracuję w domu i generalnie mam nadzieję, że nigdy w życiu nie będę zmuszona wrócić na etat :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo fajnie, że jesteś zadowolona ze swojego obecnego życia i miejsca zamieszkania.

      Usuń
  16. Nie słyszałam o tym autorze,a brzmi całkiem intrygująco. Na pierwszy rzut oka myślałam,że to będzie jakiś reportaż:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kompletnie nie kojarzę autora, ale nic dziwnego molem książkowym w sumie nie jestem.

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo lubię tytuły, które mają z w sobie sekretność, nigdy się na nich nie zawiodłam

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię Jego twórczość, szczególnie te starsze powieści. Niestety, "Zjazd absolwentów" mnie nie zachwycił, a po resztę tych najnowszych jeszcze nie sięgnęłam. Ale kiedyś to się zmieni, teraz po prostu brak czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również lubię jego książki, choć z tych nowszych nie czytałam za dużo

      Usuń
  20. Bardzo lubię twórczość Musso. Z pewnością prędzej czy póżniej po nią sięgnę. Dziękuję za wyczerpującą recenzję

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię jego książki, ale ostatnie nowości od Musso mnie zawiodły. Fajnie, że ten tytuł jest dobry.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jedna prawda, a tak wiele w sobie skrywa...

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolejna ciekawa propozycja. Nie znam szczerze mówiąc tego autora, ale gdy już przeczytam wszystkie zaległe książki chętnie do niego zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wędrówki po kuchni13 sierpnia 2020 19:25

    Świetna recenzja, myślę że skuszę się na tą książkę z pewnoscią :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Twórczość tego autora jest mi znana, więc bez obaw mogę sięgnać po tą pozycję

    OdpowiedzUsuń
  26. Siostra chce się z nią zapoznać, więc cieszę się, że warto.

    OdpowiedzUsuń
  27. Wydaje mi się, że to książka dla mnie. Chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię jego starsze książki.Pora przypomnieć sobie twórczość tego pisarza.
    Thrillery to coś dla mnie, więc przeczytam.
    Recenzja wielce zachęcająca.
    Pozdrawiam!
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja niestety z Musso mam ten problem, że albo mnie zachwyca, albo rozczarowuje. Myślę, że przy okazji sięgnę po tę książkę, na razie jednak się wstrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wielokrotnie słyszałam o książkach tego autora, ale nie miałam nigdy okazji sięgnąć po jego dzieła.

    OdpowiedzUsuń
  31. Noooo, opis bardzo zachęca mnie do przeczytania tej książki! Myślę, że spodobałaby mi się.

    OdpowiedzUsuń
  32. Jestem ciekawa czy któryś z pisarzy rzeczywiście miał takie sekretne życie jak przedstawia to ten thriller.

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie przepadam za Musso, ale wątek pisarza w powiesciach zawsze mnie pociągal. Więc jest duża szansa że sięgnę 😁

    OdpowiedzUsuń
  34. ooo jak jest ciało to zaczyna się robić ciekawie :) czytam tylko kryminały :)

    OdpowiedzUsuń
  35. A wiesz, że jeszcze nic Musso nie czytałam? Chyba trzeba zacząć, bo aż tak dziwnie znać autora tylko z nazwiska.

    OdpowiedzUsuń
  36. Tajemnice zawarte w treści przyciągają mnie jak magnes.

    OdpowiedzUsuń
  37. Jeśli chodzi o tego autora to czytałam tylko jedną jego powieść i to wiele lat temu.

    OdpowiedzUsuń
  38. Wszystko co zawiera w tytule słowo SEKRET, powinno kusić i pociągać.

    OdpowiedzUsuń
  39. Jeszcze nie czytałam nic od tego autora, ale na razie muszę zmniejszyć ten stos wstydu zalegający na półce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Miałam okazję przeczytać książkę tego autora i nie skorzystałam. Nie czuje się przekonana do twórczości tego autora. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  41. Twórczość Guillame’a Musso poznałam stosunkowo niedawno bo na początku roku koedy czytałam Zjazd absolwentów. Czytając Twój opis myślę że ten tytuł będzie równie interesujący

    OdpowiedzUsuń
  42. Zapowiada się fajnie na długie wieczory więc pewnie jesienią wreszcie sięgnę po książki tego autora

    OdpowiedzUsuń