Po raz drugi z ogromną przyjemnością zagłębiłam się w poetycką wizję 
świata Danuty Pasieki. I tak jak poprzednio, wiersze mnie 
oczarowały, poruszyły tę najbardziej wrażliwą i emocjonalną stronę 
duszy, skłoniły do mnóstwa intelektualnych wycieczek i rozważań. Choć oszczędne w słowach, jednak
 niosą wyjątkowo głębokie i wnikliwe treści. To bardzo
 intymna i subtelna poezja, znajdziemy w niej 
inspiracje do przemyśleń, refleksji i spotkań z samym sobą, wewnętrznym światem, niewygodną prawdą i uśpionymi tęsknotami.
Razem z
 poetką spoglądamy na świat, interpretujemy go, podporządkujemy się jego
 niezmiennym od wieków prawom i regułom, chłoniemy z całą mocą koloryt i piękno, staramy się maksymalnie wykorzystać dostępne możliwości i szanse, tak aby towarzyszyły nam cudowne 
wspomnienia oraz uczucia spełnienia i satysfakcji. Podążamy za przeznaczeniem, docieramy do istoty przypadkowości, przewrotności losu, 
kolekcjonujemy doświadczenia życiowe, te szczęśliwe, mniej radosne i te gorzkie. Pojmujemy, że wszystko ma czemuś służyć, ale i też ma swoją 
cenę. Zaglądamy w przeszłość, 
dostrzegamy obrazy ludzi w naszej pamięci, żyją dopóki ich sobie przypominamy. 
Nie zawsze potrafimy czy pragniemy wypowiedzieć to, co w nas głęboko 
drzemie, ale intuicyjnie doceniamy aspekt przemijania, śmierci i tego, 
co nas po niej czeka, wybiegamy myślami w przód poszukując zrozumienia i 
ciągłości istnienia. 
Dostrzegamy oblicza samotności, skrywamy się za maską pozorów, odgrywamy różne role, na swój sposób radzimy sobie ze 
złem i bólem. Z zainteresowaniem obserwujemy daleki świat, jednak skupiamy uwagę na tym co najbliżej nas, bo właśnie tu możemy 
najwięcej zdziałać i pozostawić po siebie. Życie to błysk, który może 
rozświetlić na moment świat, podnieść jego wartość, a potem wtopić się w
 inne ulotności i zapomnienia. Przygotowujemy się na nieuchronność czasu, 
który zawsze nas zaskakuje szybkością upływania. I choć może wydawać 
się, że zbliżamy się już do końcowych rozdziałów scenariusza życia, 
to jednak dajmy się mu jeszcze czymś zaskoczyć, wzbudzić w nas nadzieję i
 pragnienia, pozwólmy sobie na złudzenia i iluzje, wyjdźmy poza różne 
odcienie szarości. Wybaczmy innym to, co nas od nich złego spotkało, nie
 warto zadręczać się własnymi niepowodzeniami, trzeba odpuścić, aby poczuć prawdziwą wolność 
serca i umysłu. 
"Zaskocz mnie świecie" to tomik pięknych 
i niezwykle wzruszających wierszy, które wspaniale do nas przemawiają. Z wielkim 
wyczuciem zostajemy wprowadzeni w nostalgiczny nastrój, niczego nam się 
nie narzuca i nie ocenia, a raczej proponuje chwile zadumy nad własnym 
życiem, 
jego barwami, skalą odcieni i naturalną koleją rzeczy. Uwielbiam "potrząsnęłam życiem", "co 
wieczór", "odkurzam delikatnie" i "z podróży", ogromne wrażenie wywarły 
na mnie "nic", "przypominam sobie o nim", "patrzę z czułością", "nie 
mówię że to łatwe", "puka cicho do drzwi", "siedzisz z krzywą miną", 
"zdejmuję warstwę po warstwie", "niewidzialny ciężar" i oczywiście 
"zaskocz mnie świecie". Z pewnością 
będę do nich, jak i pozostałych wierszy, jeszcze wielokrotnie wracać, gdyż bardzo ujmują mnie swoją 
prawdziwością i przenikliwością. 
5/6 - koniecznie przeczytaj 
poezja 
Data premiery: 2015. 
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorce. :)

zostałam zachęcona:) bardzo chętnie przeczytam :) dzięki!
OdpowiedzUsuńWiersze są naprawdę piękne, przed Tobą bardzo przyjemne zaczytanie. :)
UsuńUwielbiam poezję, więc chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka bardzo nastrojowych dni z tym tomikiem poezji, uwielbiam tak się wyciszyć, otworzyć na przemyślenia. :)
UsuńIzo, podobnie jak ty, jestem pożeraczem książek, ale (chociaż nie jestem taka młoda)nie potrafię się wyciszyć i skupić na poezji. Może zachowam ten tytuł na emeryturę :).
OdpowiedzUsuńNa wszystko przychodzi odpowiedni moment, dla mnie najlepszym lekarstwem po trudnym dniu jest wyciszenie się z książką w ręku, a poezja potrafi wprowadzić mnie w taki nostalgiczny, a jednocześnie relaksacyjny nastrój. :)
UsuńMiałem kilka podejść do czytania poezji, ale jakoś nigdy nie mogłem się wciągnąć.
OdpowiedzUsuńWidocznie jeszcze nie trafiłeś na wiersze, które do Ciebie przemówią, wyzwolą tę pozytywną wrażliwość. Trzeba próbować i szukać, może właśnie ten tomik spełni Twoje oczekiwania, można delektować się nawet kilka dni wybranym wierszem. :)
UsuńIza dzięki za ten wpis. Nie spotkałam się z tą autorką muszę nadrobić
OdpowiedzUsuńKlaudia, do mnie ta poezja mocno przemówiła, wrażliwie i mądrze. :) Zerknij proszę na poprzedni tomik http://bookendorfina.blogspot.com/2015/11/czas-zapominania-danuta-pasieka-1022015.html :)
UsuńSuper;) pierwszy raz słyszę o tej autorce;)
OdpowiedzUsuńPiękne wiersze, dlatego zwracam na nie Waszą uwagę. :)
UsuńLubię poezję. Zwłaszcza jeśli wzrusza!
OdpowiedzUsuńCzęsto z wielką przyjemnością zaglądam do poezji, choć jeden wiersz dziennie, a zmienia mój nastrój na lepszy. :)
Usuńjestem bardzo ciekawa tego tomiku. Jeśli autorka potrafi poruszyć czułe struny duszy to warto zapoznać się z jej poezją
OdpowiedzUsuń