MIMO MOICH WIN tom 1 
[PRZEDPREMIEROWO] 
"Możemy wiele
 wyczytać z czyjegoś wyglądu i z tego, jak się ten ktoś zachowuje. Ale 
zanim się dowiemy, kim jest naprawdę, mija mnóstwo czasu."
Rewelacyjnie
 czytało mi się tę książkę, bardzo mocno wciąga, oryginalny pomysł na 
fabułę, wiele zaskakujących wydarzeń, niespodziewane, lecz mocno 
satysfakcjonujące zakończenie, które wspaniale spina klamrą wszystkie 
wątki opowiadanej historii pozostawiając jednocześnie jeszcze bardzo wiele do odkrycia w kolejnych tomach serii. Narracja prowadzona z niezwykłą lekkością, 
wrażliwością i umiejętnym nieustannym podsycaniem ciekawości czytelnika.
 Krążymy naprzemiennie wokół przeszłości i teraźniejszości, starając się
 wyłapać kontekst ukazanych zdarzeń, dotrzeć do przyczyn i skutków, 
wyjaśnić tajemnice i niedomówienia. Powieść przeczytałam w rekordowym 
tempie, wprost nie mogłam się doczekać, jak dalej rozwinie się akcja, 
jaki kierunek przybierze scenariusz losów głównych bohaterów, co dalej z
 miłością Olivii i Caleba. Bardzo przekonała mnie charakterystyka postaci, niewyidealizowanych, mocno 
zindywidualizowanych, obdarzonych różnymi wadami mającymi bezpośredni 
wpływ na podejmowane przez nich decyzje. Interesująco śledzi się ich 
wahania i rozterki, napotykane bariery uniemożliwiające zrozumienie i 
zaakceptowanie samych siebie, to także obawy przed zezwoleniem na pełny udział 
drugiej osoby w życiu.
Wzruszająca historia, osadzona w ciekawym 
romantycznym klimacie, pozwalająca spojrzeć na ludzkie uczucia z wielu 
perspektyw, także tej mrocznej, gorzkiej, krzywdzącej, toksycznej strony, 
wskazująca na to co nas ogranicza a co motywuje do działania. Z jednej 
strony potępiamy bohaterów, czasem wręcz wyzwalają w nas irytację, a z 
drugiej strony doskonale ich rozumiemy, współczujemy im i za wszelką 
cenę chcemy pomóc w wyzwoleniu się z tego dysonansu namiętności i 
rozsądku. Dajemy sprowokować się autorce do przemyśleń, nieco złościmy na zaproponowany przebieg 
akcji i czasami irracjonalne zachowania postaci, ale dzięki temu otrzymujemy to, co 
tak mocno lubimy w przemawiających do naszych serc powieściach. Autorka bardzo umiejętnie ukazuje nam różne oblicza 
prawdy, tej pozornej, fałszywej, bolesnej, ale także tej oczyszczającej i
 wyzwalającej. Intrygi i kłamstwa mogą stać się drugą naturą człowieka, 
oblepiając go z różnych stron, a jednak można i trzeba się 
im przeciwstawić, to warunek konieczny do uwierzenia w siebie, poznania 
własnej wartości, zezwolenie na pokochanie 
siebie i innych.
Opowieść o pierwszej miłości, wielkiej żarliwości uczuć, zachodzących
 w człowieku głębszych przemianach, pragnieniu zdefiniowania siebie i 
swoich pragnień. Ale również ukazanie walki człowieka o prawo do bycia 
szczęśliwym, złożonej konsekwencji dobrych i złych wyborów, 
samolubnych i egoistycznych motywów zachowań. Między tymi wszystkimi 
sprzecznymi emocjami funkcjonuje człowiek, często mocno zraniony, ale 
jednocześnie silnie trwający w swoich uczuciach, wrażliwy na moc 
wspomnień. Dlaczego tak trudno nam zaakceptować siebie? Ile jesteśmy w 
stanie poświęcić dla drugiej osoby? Do jakich czynów posuniemy 
się, aby odzyskać miłość? Jak bardzo to uczucie determinuje nasze 
działania?
 Czy faktycznie, jak sugeruje podtytuł książki, serce można oddać tylko 
raz? Jak można zapomnieć o kimś, kogo się kochało, nawet jeśli to 
wspomnienie rani do żywego? A może to właśnie umiejętność dostrzegania 
różnych barw miłości czyni nas naprawdę jej godnymi i wywołuje w nas 
uczucie spełnienia? Jestem bardzo ciekawa, co autorka przygotowała dla 
czytelnika w drugim tomie tej serii, mam nadzieję, że będzie to równie 
ekscytująca i niezapomniana przygoda czytelnicza. 
5/6 - koniecznie przeczytaj 
literatura obyczajowa 
Data premiery: 01.06.2016 
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte. :)

Cudowna recenzja, która zdecydowanie zachęciła mnie do sięgnięcia po książkę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytaninka
Nie spodziewałam się nawet, że książka wzbudzi we mnie tyle emocji. :)
UsuńJa obecnie czytam dwie książki naraz. Chwilami mam ochotę czytać wszystko co mi wpadnie w ręce, a czasami przychodzi czas, że z trudem sięgam po cokolwiek. Książka opisana przez Ciebie zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCzasami tak właśnie jest, ze potrzebna jest przerwa w czytaniu, powracamy później do niego z jeszcze większym entuzjazmem i zaciekawieniem. :)
UsuńTeż mam teraz do przeczytania przedpremierową książkę i już nie mogę się doczekać. Tylko żeby tak czasu mieć więcej... ;)
OdpowiedzUsuńCzas u mnie to zawsze deficyt, teraz też zagoniona jestem w pętli. Tyle książek już czeka na spotkanie ze mną. :)
UsuńMam wielką ochotę na tą książkę odkąd usłyszałam o jej premierze! :)
OdpowiedzUsuńNietuzinkowa powieść, inna, z nowym spojrzeniem, bardzo mi się spodobała. :)
Usuńciekawa stronka :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i oczywiście zapraszam częściej. :)
UsuńKolejna pozycja do wakacyjnej listy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, całkowicie popieram. :)
UsuńŚwietna recenzja! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, sporo refleksji mnie naszło podczas czytania tej powieści, to taki pożądany bonus do przeżyć związanych z fabułą. :)
UsuńOgromnie mnie kusi ta książka i mam nadzieję, że niebawem ją poznam.
OdpowiedzUsuńMnie bardzo sympatycznie się ją czytało, zdecydowanie ma w sobie to coś, lubię takie zaskakujące pozytywnie niespodzianki. :)
UsuńTrochę mi tak z opisu niektóre wątki przypominają moją "Jesień w Brukseli", więc jestem ciekawa tej książki :)
OdpowiedzUsuńCzekam na okazję, kiedy będę mogła sięgnąć po Twoją książkę. <3
UsuńTeraz zabieram się za drugi tom serii "Mimo moich win", mam nadzieje, że znów będę się miło przy nim relaksowała. :)
jestem ciekawa tej książki, chętnie poczuła bym żar pierwszej miłości :-)
OdpowiedzUsuń