SERIA KANARYJSKA tom 2 
"Temu zdarzeniu nie można już było w 
żaden sposób zapobiec. Jeden kolos wbił się w drugi... Krzyki 583 ludzi,
 którzy wtedy stracili życie, nigdy już nie zamilkną." 
Mam 
słabość do lekkich kryminałów Mari Jungstedt, zawsze chętnie się na nie 
skuszę, bo to nie tylko intrygujące detektywistyczne zagadki, ciekawe wątki obyczajowe, ale również niezwykle 
umiejętnie oddany klimat miejsc, w których przebiegają scenariusze 
zdarzeń. Autorka zajmująco prowadzi czytelnika po historii  regionów, miast, osad i wysp, mamy wrażenie, że faktycznie się tam przenosimy, poznajemy 
przeszłość i chwytamy współczesne realia życia mieszkańców. To także 
zwracanie uwagi na trendy społeczne, uwarunkowania polityczne, 
implikacje rozwoju gospodarczego, a zwłaszcza turystycznej gałęzi, oraz 
ochrony środowiska naturalnego. Zerknij na moje wrażenia z pierwszego 
tomu kanaryjskiej serii "Ciemniejsze niebo", czy gotlandzkiej 
przygody czytelniczej "Inspektor Anders Knutas". 
W 
"zawiedzionych nadziejach" sporo dowiadujemy się o Wyspach Kanaryjskich,
 jak wyglądają obecnie i czym zachwycały w latach siedemdziesiątych 
dwudziestego wieku, ich ogromnej transformacji od tego czasu, która nie w
 każdym z mieszkańców wzbudza zachwyt i uznanie. Wracamy też do 
separatystycznych ruchów, pragnienia odzyskania autonomii, niezawisłości
 od hiszpańskiej władzy i największej katastrofy w historii lotnictwa 
cywilnego. Możemy podziwiać atuty przyrody, różnorodność ukształtowania
 terenu, jak choćby żyzne i zielone obszary północnej Gran 
Canarii stojące w kontraście do pustynnych obszarów, gór i piaszczystych
 plaż na południu. La Vegueta, piękna zabytkowa dzielnica Las Palmas, 
Pozo Izquierdo, stolica światowego windserfingu, Arucas z fascynującym 
kościołem. Zerkamy na doskonale prezentujący się Teide, szczyt 
wulkaniczny położony na Teneryfie. To dodatkowy interesujący bonus podróży 
czytelniczej. 
Intryga kryminalna ciekawie zapleciona, wiele 
dzieje się, akcja początkowo toczy się spokojnymi rytmami, z czasem 
nabierając tempa i intensywności, aby na koniec mocno przyspieszyć i 
nadać nieco sensacyjnych barw. Udanie ukazano kontrast między wymarzonym
 rajem urlopowiczów a brutalnymi atakami i morderstwami, których 
ofiarami padają szwedzcy turyści. W idylliczną atmosferę kurortów wkrada
 się niepokój i strach. Sara Moberg, dziennikarka, i jej 
przyjaciel Kristian Wede, pracujący w szwedzko-norweskim konsulacie, 
były policjant, próbują wspólnymi siłami znaleźć wspólny mianownik dla 
zaskakujących zabójstw. Jednak niezwykle trudno jest wpaść na właściwy 
trop, powiązać zatrważające incydenty, dotrzeć do prawdy ukrytej za 
zmową milczenia. Sporo dramaturgii nie tylko w życiu zawodowym 
bohaterów, ale również prywatnym, co zajmująco wzbogaca powieść. 
4/6 - warto przeczytać 
kryminał, 446 stron, premiera 11.01.2018, tłumaczenie Ewa Wojaczek 
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Bellona. 

Jeśli tylko będę miała możliwość sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńMiłych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńNie znam jeszcze tej autorki.
OdpowiedzUsuńKryminały zapakowane w obyczajowe nuty. :)
UsuńWyspy Kanaryjskie lubię , a widzę ,że jest tutaj o nich dość dużo, to i książkę mogę przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńAle mam szczęście do Ciebie :-)
UsuńZatem książka powinna Ci się spodobać. :)
UsuńBardzo mnie to cieszy. :)
UsuńPech, lata mijają, a ja wciąż nie cierpię kryminałów. Chociaż nie ukrywam, że opisy Kanarów brzmią ciekawie, ale i tak wciąż nie jest to preferowany przeze mnie gatunek prozy. :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast kryminały lubię niemal od dzieciństwa, może dlatego, że mój tata je czytał i zawsze wzbogacał domową bibliotekę, a później mieliśmy okazję do wspólnych rozmów. :)
UsuńKryminałów nie lubię, ale jestem pełna podziwu dla osoby prowadzącej blog. Obserwuje Ciebie, Twoje recenzje i podziwiam za taką ilość czytanych książek. Co chwila nowa recenzja! Jak znajdujesz na to tyle czasu?
OdpowiedzUsuńBardzo cieszą mnie takie słowa uznania, wzmacniają moją pasję czytania i dzielenia się wrażeniami z poznanych książek. :) A czytam w każdej wolnej chwili. :)
Usuń...A ja właśnie szukałam czegoś nowego do poczytania :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego spotkania z książką. :)
UsuńKultura, kryminał i ważne relacje. Znowu super książkę dzięki Tobie mogę poznać.
OdpowiedzUsuńPrzygód czytelniczych nigdy dość. :)
UsuńKryminały nie są dla mnie, ale mąż je uwielbia. :)
OdpowiedzUsuńA zatem ta seria może mu się spodobać, lżejsze wydanie kryminału, ale sympatycznie się je czyta. :)
UsuńDobry kryminał nie jest zły :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. :)
UsuńKryminały to nie dla mnie ! Może kiedyś się przekonam
OdpowiedzUsuńMnie bardzo do siebie przyciągają, nie potrafię przejść obok nich obojętnie, tyle ich rodzajów. :)
UsuńWyspy kanaryjskie i kryminał? Jestem na tak - chętnie przeczytam! ;)
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego spotkania z książką. :)
UsuńNie słyszałam jak dotąd o tym kryminale. Rozejrzę się za nim ;)
OdpowiedzUsuńIntrygujących wrażeń czytelniczych. :)
UsuńBrzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńI tak właśnie jest, dobry relaks z książką. :)
UsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kryminały, lżejsze, ale klimatyczne. :)
UsuńWrócę do Ciebie i do tej książki jak powrócę do czytania kryminałów :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam. :)
UsuńJa też bardzo lubię lekkie kryminały :)
OdpowiedzUsuńMają swój urok. :)
UsuńMuszę dorwać tom 1 :)
OdpowiedzUsuńWciągającej przygody czytelniczej. :)
UsuńZ całą pewnością przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na Twoje wrażenia. :)
UsuńMyślę, że może przypaść mi do gustu, musze poszukać tej serii!
OdpowiedzUsuńKryminały w bardzo klimatycznej otoczce, lubię takie przygody czytelnicze. :)
Usuń