SERIA KANARYJSKA tom 1
"Ale potem
nastała szara rzeczywistość i przyszła naga prawda. Zobaczył, jaka jest
naprawdę. Wszystko, co należało do niego, zdeptała, jak się depcze butem
karalucha. Zaczął ją nienawidzieć..."
Kryminalna rozrywka, którą czyta się szybko i z przyjemnością. Prowadzona dość
wartkim rytmem zgrabnie skonstruowana intryga. Barwne opisywanie powieściowej rzeczywistości. Książka nie buduje
poczucia bardzo silnego napięcia i zagrożenia, niewiele zaskakujących zwrotów
akcji, ale wykreowano na tyle mocny niepokój, aby wciągnąć, wzbudzić ciekawość i pozwolić na
snucie własnych domysłów i przypuszczeń. Krótkie,
przejrzyste i treściwe rozdziały, liczne wątki i retrospekcje, spektakularne epizody podtrzymują uwagę czytelnika.
Co prawda, niektóre karty detektywistycznej zagadki zostają wcześnie odkryte, uważniejszy miłośnik kryminałów stosunkowo szybko wpada na
właściwy trop, a przez to zakończenie okazuje się dla niego mniej zaskakujące czy
szokujące. Jednak emocjonalny wydźwięk finałowego rozstrzygnięcia
scenariusza zdarzeń skłania do zadumy nad konsekwencjami
dramatycznych przeżyć także czarnych charakterów. Cieszę się, że i w tej powieści nie zabrakło specyficznego klimatu jaki potrafi wytworzyć w kryminałach Mari Jungstedt. Napisaną przez nią gotlandzką serię
kryminalną "Inspektor Anders Knutas" wspominam z sympatią i
przychylnością.
W "Ciemniejszym niebie" autorzy odmalowują różnorodność klimatyczną Gran Canarii, gwarne i tłoczne
turystyczno-wypoczynkowe oblicze wyspy, ale także odludne, spokojne,
dzikie zakątki o kamienistych i niedostępnych plażach, z zachwycającym
widokiem na masyw górski. I właśnie na tym rajskim "kontynencie w
miniaturze" dochodzi do zagadkowego precyzyjnie zaaranżowanego
morderstwa. Od razu widać, że zabójca jest niezwykle sprytny i
opanowany. Ofiarą okazuje się Erika Bergman, studentka
antropologii w Szkokholmie, uczestniczka kursu jogi w cieszącym się renomą wśród
zagranicznych gości centrum kontroli relacji pomiędzy ciałem i umysłem.
Morderstwo położyło się nad słoneczną i sielską wioską Tasarte mrocznym i
nieprzyjemnym cieniem, wstrząsnęło lokalną społecznością i stało się
wiodącym tematem w mediach. Trzeba przyznać, że sporo osób angażuje się w
wyjaśnienie tragedii, dociekliwy komisarz, przebojowa dziennikarka,
nieco tajemniczy pracownik szwedzkiego i norweskiego konsulatu. Czy
pomimo niesprzyjających warunków i przeciwności uda się rozwikłać to
skomplikowane śledztwo, zapobiec eskalacji okrucieństwa i nienawiści? Dobry pomysł na wieczorne
zaczytanie, chwilę relaksu z książką w ręku.
4/6 - warto przeczytać
kryminał, 462 stron, premiera 15.02.2017, tłumaczenie Ewa Wojaczek
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Bellona. :)
Ponieważ jakiś czas temu odkryłam, że nie lubię kryminałów, raczej nie sięgnę po tą książkę. Zadziwia mnie jednak, że co rusz kolejny i kolejny autor ma siłę i ochotę na to, żeby powielać tak utarte już schematy. :)
OdpowiedzUsuńA ja mam wrażenie, że kryminalne przygody czytelnicze jeszcze długo będą mnie pasjonować. :)
UsuńMam ebooka, więc pewnie kiedyś przeczytam. Lista książek jest taka długa, a ja mam tak mało czasu. Teraz czytam z Twojego polecenia "Córeczkę". Super!
OdpowiedzUsuńZatem wyczekiwać będę Twoich wrażeń po zapoznaniu się z książką. :)
UsuńTo już kolejna książka Marii Jungstedt z tak pozytywną recenzją. Muszę w końcu poznać autorkę.
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne kryminalne opowieści, świetnie się przy nich człowiek relaksuje. :)
UsuńZerknę na tą książkę przy okazji. Póki co sterta innych czeka w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńKolejka jak zawsze długa, mnóstwo interesujących czytelniczych przygód na nas czeka. :)
UsuńNa razie odpuszczę czytanie tej książki, bo mam wiele innych, ale za jakiś czas kto wie:)
OdpowiedzUsuńWszystko w swoim czasie. :)
UsuńOkładka przyciąga wzrok a fabuła intryguje, ale na razie tę książkę sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńKsiążka poczeka, może razem z kolejną odsłoną będzie okazja po nią sięgnąć. :)
Usuń"Ofiarą okazuje się Erika Bergman, studentka antropologii"
OdpowiedzUsuńTa antropologia to dziwny kierunek ;) W bardzo wielu filmach występują postacie z takim wykształceniem (a może tylko ja na to zwracam uwagę ;)
Mnie to absolutnie nie przeszkadza. :)))
UsuńBardzo lubię kryminały, ale mam tyyyyyle do przeczytania, że nie wiem czy zdążę po nią sięgnąć w najbliższym czasie. Poza tym nie lubię zakończeń, których łatwo można się domyślić, czuję wtedy zawsze rozczarowanie ;)
OdpowiedzUsuńCzasem wpada się na trop bardzo szybko, a czasem mimo wyraźnych wskazówek nasze przypuszczenia i domysły okazują się nieprawdziwe. :)
UsuńPrzynajmniej jakaś odmiana! Ostatnio większość dobrych kryminałów osadzona jest w Norwegii lub Szwecji, a tu proszę - słoneczna Gran Canaria. Myślę, że książka by mi się spodobała. Jak uporam się z domowymi zaległościami czytelniczymi, to będę musiała po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego zaczytania, klimat Gran Canarii uchwycony przekonująco. :)
UsuńPolecę znajomej, która uwielbia kryminały ;)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł. :)
UsuńJeśli piszesz, że warto to naprawdę warto. Ale bym się zanurzyła w takiej kryminalnej powieści <3
OdpowiedzUsuńJeden z tych spokojniejszych, klimatycznych kryminałów, lubię po takie sięgać. :)
UsuńSzukam właśnie kolejnej lektury. Na razie próbuję przeczytać Pachnidło, ale jest dość nudne.
OdpowiedzUsuńNajlepiej czytać to, co w danym momencie nas najbardziej interesuje, wówczas większa przyjemność zaczytania. :)
UsuńOoo nie wiem czy koniecznie tak wczesne naprowadzenie i odkrycie kart by mi się spodobało :)
OdpowiedzUsuńMoże warto się przekonać. ;)
UsuńJakoś tak przypadkowo trafiła na moją półkę, wiec pewnie w wolnej chwili przeczytam :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego zaczytania. :)
UsuńCiekawa pozycja, lubię takie mroczne książki.
OdpowiedzUsuńKryminalny dreszczyk emocji. :)
UsuńMikroskopowa dokładność w odmalowaniu miejsca wyizolowanego z pewnościąsprzyja wyostrzeniu aspektów najbardziej czytelnika pociągających, a więc zwraca uwagę na narastający w mieszkańcach cichej i urokliwej dotychczas wyspy, poczucie niesprawiedliwości i bezsensu popełnionej zbrodni :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenię sobie powieści potoczyste, absorbujące, lecz nieco lżejsze. Są znakomite zwłaszcza, kiedy poszukujemy oderwania się od codziennych obowiązków ;)
Właśnie tak na tę powieść spoglądam. :) Dobrze jest się w nią czuć i zrelaksować po cięższym dniu. :)
Usuńaż mi głupio że tak mało czytam,,,, podziwiam Cię że tyle tytułów ogarniasz
OdpowiedzUsuńRównież bardzo się cieszę, że nic teraz nie ogranicza mojej pasji czytania. :)
UsuńBył czas kiedy zaczytywałam się w kryminałach, a teraz coś mnie zmęczyły. Pewnie jeszcze wrócę do tego gatunku, lecz na chwilę obecną poszłam w inną stronę:)
OdpowiedzUsuńTrzeba urozmaicać tytuły czytanych książek, dokonywać zmian w gustach, czasem eksperymentować, a kiedy indziej nawet na kilka tygodni odłożyć dany gatunek literacki. :)
UsuńJak trafi w moje ręce to nie powiem nie.
OdpowiedzUsuńZatem do szybkiego spotkania z kryminałem. :)
UsuńLubię czytać kryminały, w których dochodzi do morderstwa w małej społeczności, bo wtedy nie tylko rozwiązywana jest zagadka morderstwa, ale analizowane są również zachowania ludzi w miasteczku ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, to również bardzo interesujący wątek. :)
UsuńKsiążka ma wrażenie, że jest ponownie nie dla mnie :P Jak na razie mam dość kiepskie pierwsze spotkanie z kryminałami (Katarzyna Bonda i jej Pochłaniacz się kłaniają xD) dlatego teraz dość ostrożnie wybieram sobie kolejne książki z tego gatunku. teraz najbardziej chciałabym przeczytać coś Mroza! <3 Dlatego tę książkę raczej na razie sobie odpuszczę :p Ale kto wie, może w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Czytałam ostatnio "Turkusowe szale" Remigiusza Mroza, niekoniecznie zgrałam się z tą książką, choć wiele w niej sensacji. Ale kryminalna odsłona twórczości tego autora jeszcze przede mną. :)
UsuńWidziałam tę książkę, ale prawdę mówiąc niczego się po niej nie spodziewałam i niczego nie oczekiwałam. Wydawała mi się nijaka i dość sztampowa. Zapiszę tytuł, może kiedyś się przekonam :)
OdpowiedzUsuńKryminał w ciekawej odsłonie, mocno klimatyczny, z interesująco zarysowanym tłem, mniej w nim napięcia i zaskoczenia, ale to też ma swój urok. :)
UsuńBrzmi bardzo zachęcająco i tytuł mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego zaczytania. :)
Usuństronię od kryminałów, ale to już kolejna dobra opinia o tej autorce, więc może może... :)
OdpowiedzUsuńMnie się podobało, dobrze się przy książce zrelaksowałam. :)
UsuńJak mi brakuje dobrych kryminałów! Albo ostatnio to w ogóle kryminałów
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Trzeba coś zadziałać, aby zniwelować te braki. ;)
Usuńoj nie, zupełnie nie dla mnie, w ogóle mnie nie zaciekawiła, ale polecę kryminałolubom ;-)
OdpowiedzUsuń