"Zaczęła cicho płakać. Płakała nad tym, co straciła, choć nigdy tego nie miała. Płakała nad swoimi marzeniami."
Pierwszy tom tej niezwykłej sagi mocno przemówił do mnie, pobudzając moją wyobraźnię i owocując wieloma godzinami przyjemnego zaczytania (ponad sześćset stron wzruszającej historii). Z wielką łatwością odnalazłam się w jej argentyńskim klimacie, swobodnie poruszałam w niemal bajkowej scenerii, gdzie w ujmujący i wrażliwy sposób przedstawiono opisy ludzi, przyrody i miejsc. Książka napisana bardzo malowniczym i plastycznym językiem. Barwny styl, piękne zobrazowania, naturalne dialogi, intrygująca fabuła, powodują, że nie możemy oderwać się od powieści. Dzięki ciepłej i dbającej o szczegóły narracji, doskonale potrafimy wczuć się w opowiadane wyjątkowe historie i z pełnym zaangażowaniem towarzyszyć bohaterom w ich burzliwych i niebezpiecznych perypetiach życiowych. Bardzo lubię, kiedy w książce zawiera się tak wiele meandrów ludzkich losów i towarzyszących im silnych emocji, przedstawionych w szerokiej palecie różnorodnych barw. Autorka umiejętnie przywołuje radość, szczęście i satysfakcję, ale także tragedie, rozpacz i troski. Sofia Caspari proponuje nam nie tylko bardzo nastrojową, wielopokoleniową sagę kilku rodzin, których losy wzajemnie przenikają i uzupełniają się. Ale również wyprawę do pulsującej życiem Argentyny, lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku, źródła ogromnej europejskiej nadziei emigracyjnej, kraju wielkich kontrastów, przeludnionych i dzikich przyrodniczo terenów, ubogich dzielnic miast i bogatych plantacji, różnic klasowych i etnicznych.
Książka "W krainie kolibrów" dynamicznie prowadzi nas po fascynujących przeżyciach dwóch głównych postaci, Anny i Victorii. Bohaterki zostały bardzo ciekawie sportretowane, to wyjątkowo silne i barwne osobowości, o odmiennych temperamentach i wywodzące się z różnych środowisk. Ich historie stają się bliskie sercom czytelników, niemal natychmiast pozyskują naszą sympatię, z wielkim zaangażowaniem śledzimy intrygujące zdarzenia w ich życiu i nagłe zwroty akcji. Obie kobiety zostają mocno doświadczone przez los, jednak ogromnym duchem walki, silną wolą i pełną determinacją, starają się odmienić niekorzystne znaki przeznaczenia. Jesteśmy pod urokiem odwagi kobiet, brania we własne ręce steru losu, pomimo wielu przeciwności podążania za głosem serca, trwania przy nadziei na dobre i szczęśliwe życie. Powieść o cudownej sile ludzkich marzeń, śmiałości w snuciu ambitnych planów, umiejętnym podsycaniu przeświadczenia we własne możliwości, mocnej wiary w pomyślną przyszłość i nieustannym poszukaniu swojego miejsca na ziemi. Autorka z dużym wyczuciem i zrozumieniem przybliża nam proces gojenia się ran duszy i roli jaką w nim odgrywają miłość, przyjaźń, zaufanie i zrozumienie. Wrażenie robi na nas mnogość wątków intrygującej fabuły, różnorodność doskonale wykreowanych także dalszych postaci, płynne zazębianie się przyczyn i skutków zdarzeń. Warto podkreślić wspaniałą oprawę graficzną książki pobudzającą nasze zmysły oraz bardzo dobre tłumaczenie podtrzymujące cudowny nastrój powieści. Porywająca, czarująca i bardzo klimatyczna saga argentyńska.
"W krainie srebrnej rzeki" tom 2
"W krainie wodospadów" tom 3
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna
Data premiery: 29.06.2015.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte. :)
Muszę przeczytać tom 1 i drugi.
OdpowiedzUsuńZostał mi jeszcze niestety tylko drugi tom do przeczytania. Celowo robię przerwy w czytaniu sagi, abym móc bardziej się nią delektować. :)
UsuńBardzo ciekawi mnie ta cała seria :)
OdpowiedzUsuńMa w sobie tą ukochaną przez czytelnika moc przyciągania jego uwagi i wprowadzania w bardzo dobry nastrój. :)
UsuńMuszę wrócić do czytania książek :)
OdpowiedzUsuńWróciłam do czytania w pełnym wymiarze, mam teraz takie możliwości, i przyznaję, że odczuwam wielką satysfakcję. Ogromnie się cieszę, że mogę rozwijać swoją pasję, nareszcie. :)
UsuńLubię bardzo historie o kobietach. Bardzo chętnie przeczytam tę książkę. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPowieść bardzo pozytywnie ładuje nasze akumulatory, pięknie opowiedziane historie dwóch kobiet i ich pragnienia. :) Można powiedzieć, że kobiecym okiem o kobietach. :)
UsuńOkładka piękna argentyńskie klimaty lubię, Dziękuję bardzo za tą recenzję. Na pewno przeczytam
OdpowiedzUsuńCała ta trylogia zachwyca dopieszczeniem grafiki, idealnie komponującej się ze wspaniałą treścią. :) Ilekroć spojrzę na półkę z tymi trzema tomami, zawsze będę z radością wspominać, jak wiele przyjemnych czytelniczych podróży z nimi odbyłam. :)
UsuńNie czytam bo ja jeszcze przed lekturą. Dla odmiany z kryminałem przepadłam :) Wrócę jak już swoją napiszę :)
OdpowiedzUsuńCzyli teraz dokładnie odwrotnie niż ja, właśnie zabierać się będę za kryminał. :) Z wielkim zainteresowaniem poczytam o Twoich wrażeniach z kolejnych tomów sagi. :) Bardzo się cieszę, że trafiłam właśnie na nią. :)
UsuńJa też lubię, gdy w książce dobrze są pokazane emocje. Dobrze! W tej chwili czytam 50 twarzy Greya i bohaterka już 38 razy się zaczerwieniła oraz 27 razy zatrzepotała rzęsami... Dramat. Dzięki więc za polecenie "W krainie kolibrów"! Maja
OdpowiedzUsuńMaja, saga argentyńska zrobiła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie, nie spodziewałam się, że tak bardzo mocno mnie zauroczy i wciągnie w swój cudowny klimat. :) Bardzo lubię takie lektury! :)
UsuńO, mimo to, że to nie moja działka brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPowieść pisana w bardzo ciepłym i kobiecym stylu, idealna jako prezent dla potencjalnych czytelniczek. :)
UsuńJuż od dawna mam problem ze znalezieniem książki która pochłonęłaby mnie w całości. Myślisz, że to właśnie ta?
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze się przy tej sadze zrelaksowałam, uwielbiam, taką dbałość o szczegóły, podróżowanie nie tylko po fabule, ale także do dalekich miejsc na świecie za pomocą książki. Opisy argentyńskiej przyrody, miejsc i ludzi, których bogactwo mamy zwłaszcza w trzecim tomie, bardzo mnie wciągnęły. Bardzo klimatyczne powieści. :)
UsuńRecenzja zachęca do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńArgentyński świat niezwykłych przygód zaprasza. :)
UsuńBardzo ciekawie piszesz :)
OdpowiedzUsuńNiestety ta "lekkość" i nadanie głębszego sensu gdzieś mi się zdezaktywowały jakiś czas temu. Teraz próbuję osiągnąć swój dawny poziom :)
Czasami warto wrócić do korzeni, albo zając się zupełnie nowym wyzwaniem. :) Serdecznie dziękuję za miłe słowa. :)
UsuńOprawa graficzna + Twoja recenzja...siostra zachwala tę sagę, więc może i ja powinnam po nią sięgnąć..... :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zachęcam, powieść mocno wciąga w zawiłości ludzkich losów na tle argentyńskich akcentów. :)
UsuńNie do końca moje klimaty, ale brzmi ciekawe. Jak będę miała odpowiedni nastrój to z chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńZawsze zanim wezmę książkę do ręki zastanawiam się na jaki gatunek literacki mam w danym momencie chęć i po taki właśnie sięgam. :) Saga argentyńska intrygująco wciąga nas w jej świat, polecam serdecznie. :)
UsuńCiekawie się zapowiada, ale obawiam się że to nie mój gust.
OdpowiedzUsuńSprawdzić nie zaszkodzi, może też tak pozytywnie Cię zaskoczy, jak i mnie. :)
UsuńArgentyńskie klimaty są wspaniałe :) Uwielbiam! Chętnie przeczytam:) Okładka na pewno zachęca do przeczytania!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zainspirowana przez tę sagę wypożyczałam z biblioteki książki o Argentynie, podróżuję teraz czytelniczo w tamte strony. :)
UsuńDolazylas mi kolejna ksiazke do mojej listy do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, bo czysta przyjemność zanurzać się w piękne książki. :)
UsuńZachęciłaś mnie! :) żeby tylko czasu wystarczyło na przeczytanie tych wszystkich ciekawych pozycji :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że nawet gdybym miała czarodziejską różdżkę i wyczarowała dodatkowe godziny w ciągu dnia na czytanie i tak zabrakłoby mi ich na zapoznanie się z wszystkimi książkami, które czekają na mnie. :)
Usuńostatnio bardzo lubię takie powieści, także na pewno sięgnę
OdpowiedzUsuń