czwartek, 17 marca 2016

W KRAINIE SREBRNEJ RZEKI Sofia Caspari 72/2016

SAGA ARGENTYŃSKA tom 2

"Możesz podążać wieloma ścieżkami, tylko nie pozwól się zniechęcić albo czegoś sobie zabronić. Pamiętaj też, że wybrana przez ciebie droga może ci przynieść samotność."

I znów uległam niewątpliwemu czarowi wspaniałej powieści Sofii Caspari "W krainie srebrnej rzeki". Drugi tom sagi argentyńskiej jest równie niezwykły jak pozostałe, wyczuwa się w nim ogromną wrażliwość autorki na piękno przyrody, zrozumienie silnych emocji targających człowiekiem, a także umiejętność uchwycenia mocno przeplatających się scenariuszy ludzkich losów. Książkę czyta się z ogromnym zainteresowaniem, silnie pochłania naszą uwagę, bardzo trudno jest się od niej oderwać. Dostrzegamy w niej wszystko to, co sprawia, że z przyjemnością się w nią zagłębiamy, różnorodni i świetnie sportretowani bohaterowie, intrygująca i wielowątkowa fabuła, bardzo dynamiczna akcja, burzliwe i niebezpieczne perypetie życiowe postaci, nieprawdopodobne i zaskakujące wydarzenia, naturalne dialogi oraz piękne i malownicze opisy miejsc, ludzi, natury. Możemy również dowiedzieć wiele o surowym codziennym życiu zwykłych mieszkańców wsi i miast w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych dziewiętnastego wieku, spojrzeć na świat oczami bogatej elity argentyńskiej, poznać ówczesne uwarunkowania społeczne, gospodarcze i polityczne tego kraju. Wstrząsają nami opisy epidemii cholery, nędzy, biedy i konieczności poszukiwania pracy, w większości niezgodnej z oczekiwaniami. Spoglądamy na budowę kolei żelaznej, której konsekwencjami stał się rozwój przemysłu rolniczego, transportowego, cukierniczego czy papierniczego. To wszystko, to wartości dodane, które współtworzą niezwykły klimat powieści.

Poznajemy dalsze interesujące losy bohaterów dobrze już nam znanych z wcześniejszych opisów, ale również śledzimy wypełnione zawiłymi meandrami ścieżki przeznaczenia ich dzieci. Opowiedziana wyjątkowo malowniczą i ciepłą narracją historia członków kilku rodzin niemieckich emigrantów oscyluje wokół miłości, namiętności, przyjaźni, nadziei, szczęścia, zwycięstwa, ale również smutku, zdrady, porażki, nienawiści i zemsty. Bogaty i kontrastowy powieściowy świat wciąga nas coraz silniej, przyglądamy się ludzkim dramatom, tragediom i cierpieniom, oraz chwilom szczęścia, radości i rozkoszy. Trzeba przyznać, że autorka potrafi z wielką lekkością i naturalnością wykreować fantastyczną opowieść, przyciągnąć uwagę czytelnika, wywołać w nim ogromne pokłady emocji i pozostawić w jego sercu niezwykłe wrażenia. Uwielbiam powieści, które wskazują na potrzebę umiejętności wybaczania, pozostawienia przeszłości za sobą, skupienia się na tym co tu i teraz, a jednocześnie silnie podtrzymują w nas wiarę w niemożliwe i pielęgnują ducha marzeń, bez których nasze życie nie miałoby wartości i sensu. Książka niewątpliwie zapewnia wiele godzin przyjemnego i satysfakcjonującego zaczytania, zmysłowo przemawia do czytelnika, barwnym stylem pobudza jego wyobraźnię, inspiruje do wielu refleksji, a uroczą szatą graficzną przykuwa uwagę i zaspokaja zmysły estetyczne. Porywająca i urzekająca saga argentyńska, zapraszam do zapoznania się z recenzjami pozostałych tomów.

"W krainie kolibrów" tom 1
"W krainie wodospadów" tom 3

5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna

Data premiery: 21.10.2015.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte. :)

37 komentarzy:

  1. Jak dużo książek czytasz rocznie i jak znajdujesz na to czas? Pytam z ciekawości :) I podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczba przeczytanych książek w ciągu roku jest dla mnie zagadką, nigdy nie prowadziłam statystyk, dopiero w tym roku. :) A czytam bardzo dużo, bo mam w końcu na to czas i nie ukrywam, że to moja wielka pasja. :)

      Usuń
  2. Nie znam autorki, ani tej sagi. Zaciekawiłaś mnie, zainteresuję się. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Saga bardzo mnie ujęła swoim argentyńskim klimatem, wspaniałymi opisami, wrażliwością na przyrodę i losy ludzkie. Z każdym tomem autorka coraz silniej przemawia do czytelnika, wzbogaca przybliżane nam historie, a także wprowadza wiele informacji z dziewiętnastowiecznej Argentyny. :)

      Usuń
  3. bardzo lubie czytać. Szkoda, że mam tak malo czasu, a tyle pieknych książek jeszcze na mnie czeka ... jak znajdujesz na to czas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytanie książek to jak wkraczanie do niezwykłych krain, a każda książka to zaproszenie do innego świata. Uwielbiam to robić, więc naturalnie poświęcam temu wiele czasu ze swojego życia. :) Cudownie, że tyle wspaniałych publikacji czeka na naszą uwagę. Zachęcam do tej sagi argentyńskiej, bo właśnie ona we wspaniały sposób przenosi nas do malowniczej rzeczywistości, choć wypełnionej burzliwymi ludzkimi losami. :)

      Usuń
  4. Od jakiegoś czasu mam tę sagę na uwadzę i na pewno się z nią, jeszczce w tym roku, zapoznam. Do tego cudowbe okładki niezmiernie kuszą. To moje MUST HAVE tego roku. :)
    Pozdrawiam,

    www.wachajac-ksiazki.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Saga, od której bardzo trudno się oderwać, drażni zmysły czytelnika swoją treścią i oprawą graficzną. :) Sympatycznego zaczytania! :)

      Usuń
  5. Cytat na początku jest piękny i powinien być mottem życiowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię wyłapywać takie cytaty, w pewien sposób nastrajają mnie pozytywnie do wielu spraw, czasem motywują, a czasem pozwalają spojrzeć na życie z odpowiednim dystansem. :)

      Usuń
  6. chyba wezmę się za tą książkę.. ;) Namówiłaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że będzie to przyjemny czas z książką w ręku. :)

      Usuń
  7. Uwielbiam takie książki. Zawsze wczuwam się w atmosferę, losy, historię i miejsce i ciężko mi się oderwać. Uważam, że takie książki to najlepsze przewodniki po państwie/regionie i podręczniki historii w jednym.
    Niestety... moja niekończąca się lista książek do przeczytania nie przyjmuje nowych pozycji... Jednak rządzi się ona przypadkiem, więc może trafię na tę sagę... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja lista książek do czytania nieustannie się powiększa, ale ja lubię taki dreszczyk związany z poszukiwaniem interesujących publikacji. Czekają spokojnie, aż będę miała jeszcze więcej wolnego czasu i kiedy dotrę do nich z wielkim zaciekawieniem. :) Wyborów dokonuję spośród wielu gatunków literackich, stąd też i lista wciąż się wydłuża. :)

      Usuń
  8. Chętnie bym przeczytała całą tą sagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już pierwszy tom dostarcza wielu czytelniczych wrażeń, podobnie drugi, ale trzeci uważam za rewelacyjny, tak jakby autorka rozwijała się razem ze swoją sagą. :)

      Usuń
  9. Bardzo chciałam przeczytać tą książkę ale jakoś nie znalazłam do tej pory na to czasu, a Twoja recenzja brzmi tak zachęcająco. Pozdrawiam i zapraszam do nas http://siostrydajarade.blogspot.com/2016/03/babka.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję, aby mieć ją na uwadze, dostarcza uczucie przyjemnego zaczytania. :) A czas z pewnością warto wygospodarować na tę trylogię. :)

      Usuń
  10. Mam w planach tę serię, ale najpierw muszę zapoznać się z pierwszym tomem :).
    Podziwiam z jaką prędkością czytasz książki. Tylko pozazdrościć ;). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam od trzeciego, a później cofałam wstecz, to tak jakby zapoznawać się z burzliwymi historiami kilku rodzin w argentyńskiej otoczce. :) Sympatycznego zaczytania! Ciekawa jestem Twoich wrażeń. :) A i u Ciebie szybkie tempo czytania, widać tę naszą pasję do książek. :)

      Usuń
  11. Mam w domu pierwszą część i liczę, że w weekend się za nią wezmę. Dużo dobrego słyszałam o sadze i to śliczne wydanie dodatkowo mnie zachęca. Pozdrawiam! :)

    www.majuskula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część wspaniale wprowadza w klimat, druga pozwala intrygująco zagłębić się jeszcze mocniej, a w trzeciej następuje eksplozja rozkosznego zaczytania. :) A jak widzę tak pięknie wydane publikacja to tym bardziej cieszą się moje zmysły. :)

      Usuń
  12. Twoja recenzja jest niezwykle intrygująca :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. To ta powieść, a w zasadzie cała saga argentyńska, tak kusząco na mnie zadziałała. :)

      Usuń
  14. Książka kusi, szkoda tylko że tak mało czasu by przeczytać wszystkie piękne powieści :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ten czas się kiedyś znajdzie, książki zawsze na nas poczekają, to wierni przyjaciele naszych dusz. :)

      Usuń
  15. Nie znam ani autorki ani sagi ale zaintrygowałaś mnie więc jak tylko przeczytam to co juz zaplanowałam to będzie kolajna pozycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam zaglądać do różnych gatunków literackich, zawsze coś w nich znajdę dla siebie, czasami są to bardzo kontrastowe tematy, ale jednak niesamowite źródła kolejnych inspiracji. :)

      Usuń
  16. Zazdroszczę! Ja nie mam czasu okładki szmatławca obejrzeć, o czytaniu nie wspominając :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale znam ten stan, przez kilka lat w nim trwałam, ale na szczęście teraz już wiele się zmieniło i mogę cieszyć się czytaniem w pełnym wymiarze. :)

      Usuń
  17. Zazdroszczę! Ja nie mam czasu okładki szmatławca obejrzeć, o czytaniu nie wspominając :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Zachęciłaś mnie do przeczytania! :)
    Jeszcze nie miałam przyjemności by spotkać się z tą autorką, więc może zacznę od tej książki :)
    Zapraszam na swojego bloga, może i Ty znajdziesz tam jakąś książke dla siebie ;)
    http://miedzyokladkami.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie bardzo wpasowała się w potrzeby nastroju i czytelniczych wrażeń. :) Sympatycznego zaczytania! :)

      Usuń
  19. tak to wszystko pięknie opisałaś, ze wiem muszę sama doznać tych przeżyć czytelniczych

    OdpowiedzUsuń