[PRZEDPREMIEROWO]
LYDIA MILLET
"To, kim chcemy być - ale nigdy nie możemy zostać - zawsze wędruje tuż przy nas. Dotrzymuje nam kroku."
Jeśli szukanie ambitnych propozycji czytelniczych, a jeszcze nie zwróciliście uwagi na książki wydawane pod logiem Echa, koniecznie uwzględnijcie je w planach. Miałam przyjemność zapoznać się z "Kształtem ruin", "Czarnym lampartem, czerwonym wilkiem", "Ile z gór tych złota" i "Latarnikami". Każda zaskoczyła czymś nietypowym, wciągnęła w wir rozmyślań, sprawiła, że wieczór czytelniczy nabrał ciekawych i intrygujących barw. Nie inaczej było z "Ewangelią dzieciństwa".
Powieść mocno przemówiła. Wyróżniła się dychotomią między sugestywną i piękną narracją a brutalnością i ostrością przekazów. Przejmująco i celnie nakreśliła konflikt między pokoleniami, silne brzmienia wzajemnego niezrozumienia, bezwzględności w ocenianiu. Utracone szanse, beztroskie traktowanie, zaniedbania w imię ulotnych przeżyć. Tam, gdzie powinna być beztroska i zabawa dominowały powaga i odpowiedzialność, gdzie naturalnym wydawało się zaufanie i opiekuńczość z mroków zaprzeczenia wyłaniały się rozżalenie i klęska. Odwrócenie ról, dorośli zachowywali się jak dzieci, zaś dzieci jak dorośli. Iskrzyło w tym coś boleśnie prawdziwego, dojrzałe prawdy w młodych umysłach, podczas gdy rodzice poza świadomością, do jakiego stanu, przy współudziale poprzednich pokoleń, doprowadzili otaczający ich świat. Wielkie nadzieje i marzenia obrócone w pył i globalne katastrofy, zaprzeczanie rzeczywistości w imię pozornego spokoju w fałszywie wygrywanej melodii czystego sumienia, odwracanie się od kiedyś starannie pielęgnowanych ideałów na rzecz dorywczej konsumpcji złudnego szczęścia.
Jakże wymowna była gra między dziećmi polegająca na nieujawnianiu tożsamości opiekunów, wyrywanie się spod ich kurateli nie tylko na czas radosnych i niefrasobliwych wakacyjnych dni. Sceny rozmów dzieci z rodzicami kipiały bolesnymi prawdami, spontanicznymi oskarżeniami, intuicyjnie przyjmowanymi złudzeniami. Zakończenie podsunęło myśl, że szczegóły interpretacji w dużej mierze należały do czytelnika, spojrzenia na świat, wrażliwości na to, co każdego z nas kształtuje. Uderzała powaga a zarazem prostota we wzorze natury, nauki i sztuki, stworzonym przez zaledwie dziewięciolatka, wzorze wymazanym z pamięci dorosłych. Mnóstwo skojarzeń, symboliki, emocji i refleksji. Z jednej strony czułam ciężar, jaki nakładała powieść, z drugiej lekkość po głośnym uwolnieniu źródeł przyczyn klimatycznej katastrofy. Od nas zależy, jak do niej podejdziemy, czy przemilczymy chowając się za wygodnictwem, dostosowaniem do życia we własnych maleńkich niszach, czy zawalczymy o zmniejszenie tendencji ekstremalnych warunków pogodowych w imię spuścizny dla przyszłych pokoleń. Wracać będę myślami do książki.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 222 strony, premiera 26.01.2022 (2020), tłumaczenie Aga Zano
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca Echa.
Ciekawa pozycja, polecę mojej koleżance.
OdpowiedzUsuńMocno zainteresowałaś mnie tą pozycją. Pozostaje mi zapisać tytuł i będzie czekać w kolejce na przeczytanie
OdpowiedzUsuńInteresująca książka, nie słyszałam o niej wcześniej :)
OdpowiedzUsuńLubię takie ambitne pisarstwo... A jeżeli jeszcze książka zawiera wiele zapierających dech w piersiach cytatów - mam swój wymarzony komplet :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z książkami z tego wydawnictwa - muszę się im bliżej przyjrzeć!
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie zwróciłam wcześniej uwagi na tę lekturę, więc mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej serii, sprawdzę czy jest dostępna w bibliotece.
OdpowiedzUsuńKonflikt między pokoleniami cały czas wybrzmiewa w niektórych sferach.
OdpowiedzUsuńDobrze, że książka zmusza do rozmyślań. Bardzo lubię takie propozycje.
OdpowiedzUsuńNiezwykle zaintrygowałaś mnie tą pozycją i będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńO! Coś dla mnie. Zapisuję na liście do przeczytania.
OdpowiedzUsuńAmbitna literatura wymaga czasu i skupienia, ale myślę że warto przysiąść przeczytać i przemyśleć.
OdpowiedzUsuńChyba w końcu coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńTym razem książka nie przekonała mnie na tyle, aby po nią sięgnąć, więc sobie ją odpuszczę.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja jak dla mnie z przyjemnością po nia sięgnę!
OdpowiedzUsuńJakoś do mnie nie przemawia ta propozycja, zwyczajne po takie nie sięgam. Ale wiem kogo zaciekawi.
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki i jeszcze o niej nie słyszałam. Nie jest to propozycja dla mnie, więc nie skorzystam.
OdpowiedzUsuńCzasem warto wyjść ze swojej strefy komfortu i poczytać ambitne tyuły. Szczególnie, jeśli lubi się pogłębiać wiedzę.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ta lektura będzie odpowiednia dla mnie. Kinga
OdpowiedzUsuńWcześniej nie wiedziałam o istnieniu tej książki, jednak za bardzo mnie nie zachęciła do przeczytania, więc sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuń