[PRZEDPREMIEROWO]
"Los w końcu wszystko naprawia, ale dopiero po
tym, kiedy cała praca zostanie wykonana, wszystkie łzy przelane, kiedy
już się przetrwa wszystkie bezsenne noce."
Poprzednia debiutancka książka
Nadii Hashimi "Afrykańska perła" zrobiła na mnie ogromne wrażenie,
natychmiast zagłębiłam się w jej powieściowy świat, dlatego z wielkim
zainteresowaniem sięgnęłam po "Kiedy księżyc jest nisko", licząc że
będzie to kolejna wyśmienita uczta czytelnicza. I nie zawiodłam się.
Jest coś w pisarstwie tej autorki, co powoduje, że bardzo trudno jest
nam oderwać się od jej powieści, przesyconej gorzkim afgańskim klimatem, różnymi barwami ludzkich
emocji, zawirowaniami losów głównych
bohaterów, nieustanną walką człowieka o szczęście, życie i przetrwanie rodziny, determinacją w
dążeniu do zmiany bolesnego przeznaczenia, odnalezienia własnego
miejsca na ziemi. Z opisywanej historii przebija wiele
rozczarowania, smutku i rozpaczy. Ale to także piękna powieść o odwadze, przezwyciężaniu trudności,
sile moralnej, przyjaźni, bezwarunkowej miłości i wartościach
określających człowieczeństwo. "Niektóre prawdy muszą dopiero być
wypowiedziane, żeby można było w nie uwierzyć."
Ze skupieniem i refleksją oddajemy się tej lekturze, poznajemy wstrząsające
konsekwencje dziesięcioletniej interwencji radzieckiej w Afganistanie,
jednego z najbardziej krwawych konfliktów dwudziestego wieku. Zubożenie
społeczne, osłabienie gospodarcze i walki polityczne. Bolesny
opis kraju targanego wojną domową, reżimem fanatycznych talibów,
ekstremistów religijnych, masowej emigracji ludności. Wyjątkowo
wzruszająco czytamy o losach afgańskiej rodziny,
zmuszonej przez dramatyczne okoliczności do opuszczenia ojczyzny. Poznajemy świat ukazany z perspektywy Feriby i jej syna Selima, wstrząsającą
opowieść o ucieczce matki z trójką dzieci do lepszego świata, Anglii,
gdzie nie trzeba ze strachem oglądać się za siebie, unikać
ostrzałów rakietowych, przeżywać wojenne tragedie. A można decydować o sobie, uczęszczać do szkół, wykonywać wymarzony zawód,
swobodnie
wyrażać opinię, oglądać telewizję, słuchać muzyki, fotografować się, korzystać z
internetu. Wraz z bohaterami odczuwamy silne "pragnienie życia, które nie będzie kruszyło się w palcach".
Rodzina mocno wierzy, że odnajdzie miejsce, gdzie jako uchodźcy będą
przyjęci ze zrozumieniem i pomocą, nikt nie będzie ich szykanował, wyzywał i
wyśmiewał, otrzymają szansę na zdobycie wykształcenia i możliwości potwierdzenia pracą
swojej użyteczności dla społeczeństwa. Śledzimy kolejne etapy ich
podróży, zmuszenie do walki o zaspokojenie
podstawowych potrzeb, obserwujemy zachodzące w nich nieodwracalne wewnętrzne zmiany, tracenie
poczucia własnej wartości, pogłębiającą się tęsknotę za normalnym życiem, kształtowanie się uczucia zazdrości o beztroskie dzieciństwo, swobodę i wolność. Wspomnienia tych dramatycznych doświadczeń
życiowych pozostaną już z nimi na zawsze, niezwykle trudno będzie oswoić
te demony przeszłości i odzyskać zaufanie do otaczającego świata.
Jednak, aby marzyć o zwyczajności życia, aklimatyzacji w nowym kraju,
trzeba najpierw do niego dotrzeć. Czy uda się to akurat tej rodzinie, jednej z wielu, która z ciężkim sercem, rozterkami, zagubieniem, ogromnym ryzykiem i niepewnością, pozostawia za sobą Afganistan, "kraj wdów,
wdowców, sierot i kalek"?
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna
Data premiery: 28.04.2016
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu. :)
Okładka jest piękna.
OdpowiedzUsuńKochana prezentujesz tyle fantastycznie zapowiadających się książek w tak szybkim tempie, że nie nadążam je zapisywać, a co dopiero się za nimi rozglądać.
Tempo Twojego czytania mnie poraża;D
Przewodnik Czytelniczy
Mam wypracowany schemat dnia, w którym świetnie się odnajduję, a to już połowa sukcesu do czytania w pełnym wymiarze. :) Do tego dochodzi pasja, miłość i nieustanna ciekawość, jaka książkowa przygoda mnie dziś czeka. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńMam dokładnie to samo wrażenie. Izabela to chyba największa czytelniczka, jaką znam.
Usuńbtw, nazwisko Hashimi jak dla mnie brzmi bardzo po japońsku, ale wiadomo, że mam hopla na tym punkcie :)
Faktycznie, nawet nie zwróciłam uwagi na brzmienie nazwiska autorki. :) Jak to człowiek wyszukuje wszędzie tego, co mu bliskie sercu. :)
UsuńChyba muszę dopisać tą książkę do listy wartych przeczytania :) A projekt okładki rzeczywiście ładny :)
OdpowiedzUsuńTeż zwróciłam od razu uwagę na projekt okładki i zgadzam się z zdaniem powyżej, że jest ładny :) Pozdrawiam oraz życzę miłego dnia
UsuńFaktycznie, okładka która mocno kusi do zapoznania się z książką, obietnica świetnego zaczytania. :)
UsuńPoprzednia książka tej autorki też miała śliczną oprawę graficzną. :) Również ciepło pozdrawiam. :)
UsuńWłaśnie czytam tę książkę i mam na jej temat dokładnie takie samo zdanie, bardzo dobra proza, porusza, nie pozostawia obojętnym i skłania do refleksji na temat pokoju, którego na co dzień nie doceniamy.
OdpowiedzUsuńMożemy słychać wielu wiadomości informacyjnych, jednak historie opowiedziane w taki wzruszający sposób najbardziej zapadają w naszej pamięci, poruszają serce i chęć do niesienia pomocy.
UsuńJa najczęściej z książek sięgam po poradniki, zwłaszcza te dotyczące blogowania. Innego rodzaju książki na mojej półce nie doświadczam.
OdpowiedzUsuńKażdy z nas szuka w książkach tego, co akurat potrzebuje. :)
UsuńKiedy bym do Ciebie nie trafiła, zawsze prezentujesz coś interesującego ;) Tym razem też się nie zawiodłam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Mnóstwo czytam, zatem trafiam na wiele interesujących propozycji czytelniczych. :) Przyjemne uczucie móc tak się zaczytywać, a "Kiedy księżyc jest nisko" to naprawdę świetna powieść, z którą warto się zapoznać. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńWidać, że książka jest warta przeczytania. Trzeba będzie dopisać do listy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytaninka
Bardzo dobry pomysł. :) Chętnie poznam Twoje wrażenia po zapoznaniu się z nią. :) Miłego zaczytania! :)
UsuńJak zwykle ciekawa pozycja :-) Chętnie sięgnęłabym po nią ;-)
OdpowiedzUsuńZachęcam, bo to bardzo dobra powieść, świetnie napisana i z głębokim przesłaniem. :)
UsuńMarzę o tym aby mieć w końcu czas na przeczytanie tych wszystkich książek:)
OdpowiedzUsuńhttp://sztukadziecka.com
Przez dziesięć lat życiowe i zawodowe obowiązki odciągały mnie od czytania książek, dlatego doskonale znam pojęcie głodu czytelniczego. :) Więcej wolnego czasu zatem życzę! :)
UsuńWiesz brakuje mi już kartek na zapisywanie wszystkich tytułów do przeczytania! Okładka robi wrażenie treść też ciekawa sądząc z relacji a cytat zapisuję
OdpowiedzUsuńPrzytoczone słowa świetnie komponują się z moimi doświadczeniami życiowymi, choć oczywiście nie są one zbieżne z tym, co zmuszeni byli przeżywać bohaterowie książki. :) Klaudia, zapisuj, notuj i czytaj! :)
UsuńNa pewno zainteresuję się tym tytułem. Zaintrygowałaś mnie, więc koniecznie przeczytam. Książka wpisana na listę :)
OdpowiedzUsuńSą książki, które na długo pozostaną w naszych sercach, i ta do nich niewątpliwie należy. :)
UsuńNie słyszałam nigdy o tej autorce, ale książka wygląda na bardzo dobrą :)
OdpowiedzUsuńPolecam również debiutancką książkę tej autorki "Afgańska perła", obie pozycje czytelnicze mocno wciągają nas w swój świat. :)
UsuńFajny cytat :) Zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciekawie, już nie chodzi tylko o samą historię, ale również o przesłanie książki. :)
UsuńNie znam tej autorki, ale Twoja recenzja bardzo mnie zainteresowała. Do tej pory trzymałam się raczej książek historycznych unikając tematyki współczesnej. Bliskość opisywanych historii była dla mnie trudna. A może Nadia Hashimi to zmieni:) Idę poczytać inne Twoje recenzje
OdpowiedzUsuńKasia z zamieszana.com
"Księżyc jest nisko" to przykład książki, która może zmienić nasze wyobrażenie o wielu sprawach, zdecydowanie warto się z nią zapoznać, bardzo ludzka i emocjonalna. :)
UsuńNie skuszę się, bo ostatnio mam trochę dość czytania o wojnach, ale książka ciekawa.
OdpowiedzUsuńW tej książce wiodący rolę odgrywają pewne przemiany, które dokonują się w bohaterach, bolesne i wrażliwe zmiany. Ale jednocześnie pokazana jest siła wewnętrzna i determinacja w poszukiwaniu szczęścia mierzonego normalnością życia.
Usuńdopisuje do listy i Afrykańską perłę również, czas zresetować umysł ;)
OdpowiedzUsuńCzasami potrzeba nam właśnie czegoś takiego, wstrząsającego, bolesnego, ale również zaszczepiającego w nas wiarę i nadzieję. :)
UsuńMoja siostra jeszcze chyba o tym tytule nie wie-musze jej podrzucić :))))
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł, książka zdecydowanie warta rekomendacji. :)
UsuńTo będzie chyba jedna z obciążających psychicznie książek. Ważna, trudna i osobliwa. Przyznam, że zainteresowałaś mnie, choć zazwyczaj unikam podobnych klimatów.
OdpowiedzUsuńKsiążka, od której nie można się oderwać, zdecydowanie warto się z nią zapoznać. Przyznam, że mnie wzbogaciła wewnętrznie. :)
UsuńPrzede wszystkim piękna okładka :)
OdpowiedzUsuńCzasem lubię złapać za książkę, nieco trudniejszą, taką która zmusi nas do przemyśleń, wprowadzi w konsternację i pozostanie długo w pamięci. Piękny cytat dla nas wybrałaś :) A recenzja jak zawsze rewelacyjna :)
Tak, okładka mocno przyciąga uwagę. :) Cytat można powiedzieć, że uniwersalny, dlatego każdy coś w nim znajdzie motywującego dla siebie. :) Sympatycznego zaczytania! :)
UsuńJestem świeżo po lekturze i przyznaję, że książka niesamowicie mnie wciągnęła. Bardzo wzruszająca, poruszająca trudny, ale potrzebny temat. I ta okładka! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńwww.majuskula.blogspot.com
Propozycja czytelnicza obok której nie można przejść obojętnie. :)
UsuńMasz gust do książek o bardzo urzekających tytułach :) Często mam ochotę pisać u Ciebie: "ooo, jaki piękny tytuł" :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że ten tytuł ma w sobie coś, bardzo komponuje z treścią powieści, w pewien sposób oddaje jej klimat. :)
UsuńRównież jestem po tej lekturze i przyznaję rację, jest to bardzo poruszająca opowieść, która pokazuje, jak wiele w życiu daje determinacja i chęć osiągnięcia celu. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńI ta świadomość, że opowiedziana historia jest jedną z mnóstwa jej podobnych. To bardzo uwrażliwia i potęguje odbiór powieści. :)
UsuńPiękna książka, przeczytałam już i bardzo mi się podobała mimo, że to raczej nie jest moja ulubiona tematyka. Zwróciłam też uwagę na piękną okładkę :) Czy ja dobrze rozumem, że to jest twoja 107 książka w tym roku? WOW!!!
OdpowiedzUsuńPodobne jak u mnie odczucia, również nie moja ulubiona tematyka, jednak maksymalnie zostałam wciągnięta przez jej świat. To wielka sztuka nawiązać taką nić porozumienia z czytelnikiem. :) Tak, to już sto siódma książka przeczytana w tym roku, naukowych nie podliczam. :)
Usuń