MICKEY BOLITAR tom 1
"Nie zdołamy uratować wszystkich. Zło istnieje. Nie ma wzlotów bez upadków, prawej strony bez lewej ani dobra bez zła."
Thriller
w lekkim i łagodnym wydaniu, skierowany do młodzieży, choć i starszym amatorom książkowego dreszczyku również może
się spodobać, jako przyjemna, niezobowiązująca i swobodna lektura. Szybkie tempo, mnóstwo intrygujących zdarzeń, zaskakujące zwroty akcji, umiejętnie
wykreowane postaci, wciągający klimat powieści. Mroczna i
tajemnicza aura owiewa fabułę od pierwszej do ostatniej strony.
Przyjazna narracja w dużym stopniu uwzględnia oczekiwania, otrzymujemy możliwość odbycia dobrej przygody czytelniczej.
Głównym bohaterem jest Mickey Bolitar, sprytny i inteligentny
piętnastolatek, bratanek detektywa Myrona Bolitara. Chłopak ciężko
przeżywa tragiczną śmierć ojca w wypadku samochodowym i otacza troskliwą opieką matkę będącą na narkotykowym odwyku. Oprócz zmartwień rodzinnych
pojawiają się także inne problemy życiowe, choćby szkolne perypetie z
rówieśnikami, a także niepokoje związane z pierwszym zauroczeniem sympatią,
tym bardziej że dziewczyna znika niespodziewanie z miasteczka i nikt
nie wie, co tak naprawdę się z nią stało. Mickey wraz z trójką nowych przyjaciół,
mocno różnych, ciekawych i oryginalnych, rozpoczynają śledztwo, nie zdając
sobie sprawie jak wielkie niebezpieczeństwo i liczne pułapki na nich czyhają.
I
chociaż młodzi ludzie wydają się być nieco łatwowierni oraz mieć zbyt
duże umiejętności i sprawności, jak na swój wiek, to jednak specjalnie to
nie przeszkadza w odbiorze opowieści, sympatycznie czujemy się w ich towarzystwie, chętnie
śledzimy ich losy, zmagania i wyzwania. Wątki zajmująco
poprzeplatane, przyglądamy się im i relaksowo odrywamy od codzienności. Zatrważający stary dom, zagadkowa staruszka, ponure
wspomnienia, mnóstwo kłopotów i jeszcze nieustanne poczucie osaczenia,
potrzasku i złapania w sidła tajemnic. Chętnie sięgnę po kolejne tomy trylogii, miły przerywnik między innymi lekturami, sporo pogodnego humoru w dialogach.
4/6 - warto przeczytać
thriller, 368 stron, premiera 29.09.2017 (2011), tłumaczenie Zbigniew A. Królicki
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Bardzo lubię Cobena, tej książki nie czytałam, czas to nadrobić.
OdpowiedzUsuńSympatycznej przygody czytelniczej. :)
UsuńWstyd się przyznać , bo jako miłośniczka książek tego gatunku, Cobena jeszcze nie czytałam . Chyba czas to nadrobić 😀
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Nie pożałujesz poświęconego czasu :)
UsuńEmilia, mnóstwo intrygującego zaczytania przed Tobą. :)
UsuńKaktusia, zgadzam się. :)
UsuńCzytałam cała trylogię i inne książki Cobena. Niektórzy uważają, że "pisze na jedno kopyto", ale ja bardzo lubię jego twórczość :-)
OdpowiedzUsuńMnie też ono odpowiada. :)
Usuńuwielbiam Cobena!
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. :)
UsuńDopiero niedawno zaczęłam czytać książki tego autora i jestem ciekawa tego wydania i swoich wrażeń.
UsuńDawno nie czytałam tego typu książki, oj dawno...
OdpowiedzUsuńZatem nadarza się okazja. :)
Usuńciekawa recenzja mimo ze nie znam autora.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję. :)
UsuńNie przeczytałam ani jednej książki tego autora, w ogóle mam w tym gatunku spore zaległości :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMnóstwo intrygujących przygód czeka na Ciebie. :)
UsuńMoja siostra uwielbia książki tego autora ciekawe czy o tej słyszała
OdpowiedzUsuńTytuł do polecenia. :)
UsuńMuszę w końcu przeczytać coś tego autora...
OdpowiedzUsuńCiekawa będę Twoich wrażeń. :)
UsuńThrillery to nie mój klimat, ale o autorze słyszałam wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńA mnie wciąż do nich ciągnie. :)
UsuńCiekawa pozycja :)
OdpowiedzUsuńThriller w młodzieżowym wydaniu. :)
UsuńJeszcze nie czytałam, ale się do tego przymierzam :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego zaczytania. :)
UsuńJak zwykl, świetna recenzja! Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Sympatyczności. :)
UsuńMam wielu znajomych czytających Cobena, ale sama jeszcze nie znam tego autora. Może warto spróbować. :)
OdpowiedzUsuńPrzekonać się zawsze warto. :)
Usuńbrzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńhttps://hyggelifestyle.wordpress.com/
Mojej córce bardzo się podobało. :)
UsuńO! coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńWciągającego zaczytania. :)
UsuńMyślę,że to pozycja, która przypadnie mi do gustu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Mocnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńJa czasem lubię sięgnąć do książek dla młodzieży :)
OdpowiedzUsuńRównież, zwłaszcza kiedy ma się nastolatków w domu i później jest kolejny temat do dyskusji. :)
UsuńLubię powieści z klimatem :) Chętnie przeczytałabym dla rozluźnienia :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie do tego podeszłam. :)
Usuńtaka pozycja na teraz akurat
OdpowiedzUsuńSympatyczny relaks. :)
UsuńUwielbiam Thrillery i uwielbiam Cobena :-) Tej ksiązki jeszcze nie czytałam i z ogromną przyjemnością po nią siegne :-)
OdpowiedzUsuńIntrygującej przygody czytelniczej. :)
Usuń, tej książki nie czytałam
OdpowiedzUsuńZatem jest okazja. :)
UsuńTo ciekawa seria, czytałam wszystkie tomy.
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze na trzeci wyczekuję. :)
UsuńOstatnio mocno wkręciłam się w Stranger Things, które tez opowiada o poszukiwaniu przez kilku małych chłopców. Ten motyw był tez u Kinga i uważam, że świetnie się sprawdza. Dzieci fajnie prowadzą historie, zawsze to do mnie trafia
OdpowiedzUsuńSympatyczne zaczytanie. :)
UsuńChyba już wyrosłam z takich książek ;)
OdpowiedzUsuńA ja przy moich dzieciach wciąż jestem na bieżąco. :)
UsuńCobena nie czytałem tak dawno, że aż wstyd się przyznawać, a to ten z niegdyś bardzo mocno lubianych przeze mnie autorów. Trochę się od niego oddaliłem po średnich - wg mnie - książkach właśnie z Myronem, gdzie podobały mi się same kreacje głównych bohaterów - bo te są rzeczywiście świetne - ale historie już średnio mi pasowały, że ciągle dotyczył świata sportu. Nie mniej w przyszłym roku zamierzam wrócić do kilku ulubionych autorów w tym Cobena, Deavera czy Lehane'a, więc sięgnę po coś niemyronowego. :)
OdpowiedzUsuńBo to czasem trzeba zrobić sobie przerwę od takich lektur, a po jakimś czasie wraca się do nich z wielką przyjemnością. :)
UsuńMyślę, że by mi sie spodobało :)
OdpowiedzUsuńInteresującego spotkania z trylogią. :)
UsuńOkładka robi wrażenie... ;-)
OdpowiedzUsuńPrzyciąga uwagę. :)
Usuńulala, ciekawe czy mąż wie, że wyszła ta książka :)
OdpowiedzUsuńMłodzieżowa odsłona dla fanów autora też ma swój urok. :)
UsuńCzytałam już kilka pozycji Cobena, być może sięgnę i po tą :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego spotkania z książką. :)
UsuńNie miałam okazji czytać żadnej książki autora. Tę polecę siostrze.
OdpowiedzUsuń