WOJNY ŻYWIOŁÓW tom 1
"Moja
rodzina i całe moje miasto od lat leży pogrzebane. Nikt z nich nie
wstanie, aby dokonać sprawiedliwości w mrocznej zemście. Ten świat
należy do żywych i tylko żywi będziemy go zmieniać."
Powieść
napisana z rozmachem, dynamiczna akcja, w zasadzie natychmiast zostajemy wrzuceni w wir zdarzeń, tu nie ma miejsca na wprowadzenie do intrygi, ona już się dzieje w zaawansowanym stadium i czytelnik błyskawicznie musi się do niej dopasować.
Zaskoczyły mnie również szybkie przeskoki z jednej scenerii do drugiej,
trzeba naprawdę mocno dotrzymywać kroku rytmowi powieści, aby dostosować
się do tej tytułowej walki żywiołów.
Styl narracji przyjazny,
dbający o szczegóły, niekiedy podszyty delikatnym humorem, dobrze
oddający ciemne i jasne barwy budowanego napięcia, sporo brutalnych nut,
ale taki już jest ten wykreowany przez autora świat. Świetnym pomysłem
okazało się sporządzenie listy postaci występujących w powieści, mamy w
niej ich ogromne bogactwo, do tego bardzo zróżnicowanych, a w związku z
nagłymi zmianami perspektywy przybliżanej historii, zabieg ten znacznie
ułatwiał śledzenie biegu fabuły. Pewnym udogodnieniem byłoby wskazywanie
konkretnych miejsc, gdzie toczy się akcja, bo zamieszczone na początku
książki mapki są jedynie urozmaiceniem.
W pierwszych chwilach
trudno mi było elastycznie zharmonizować się z tempem powieści, tak
wiele się dzieje, na różnych płaszczyznach, czy zaprzyjaźnić się z
bohaterami, gdyż często zanim dokładnie ich poznałam, już znikali ze
stron książki, ich losy gwałtownie i dramatycznie kończyły się,
albo w mgnieniu oka przechodzili dalej. Jednak z czasem coraz lepiej odnajdywałam się. Spodobał mi się
magiczny klimat powieści, odwołania do bogów, nadzwyczajnych mocy i
kluczowych artefaktów. Trzeba przyznać, że autor wykazał się pomysłowością i
wyobraźnią podczas tworzenia fabuły, odnosimy wrażenie, że została dokładnie przemyślana i rozważona.
Roszady na
politycznej mapie imperialnej, bezwzględne zdobywanie i podporządkowanie
prowincji, interpretowanie prawa tak, aby służyło trzymanym w
tajemnicy celom. Intrygi, spiski i zmowy, a także zdrada, zemsta,
chciwość, niesprawiedliwość i okrucieństwo. Mroczne cechy natury
człowieka, kumulowane z jednostkowych czynów i postaw, stają się czarnym
obrazem człowieczeństwa. Szkoda, że tekst nie został wydrukowany
większą czcionką i szerszymi marginesami, aby wpuścić na strony
światło i podnieść komfort czytania. Przygodę z powieścią
najlepiej podzielić na kilka dni, poświęcić jej więcej uwagi,
wówczas staje się bardziej zrozumiała i ciekawa. Pomimo kilku zastrzeżeń, spotkanie z książką zaliczam do udanych i zajmujących.
4/6 - warto przeczytać
fantastyka, 648 stron, premiera 12.2014
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorowi.
O ja akurat fantasy czytać nie lubię, ale wiem komu mogę polecić 😊
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiłam sobie od takich klimatów odpoczynek, teraz znów po nie sięgam. :)
Usuńto może być bardzo ciekawe, lubię jak się dużo dzieje :)
OdpowiedzUsuńTu mnóstwo się dzieje, bogactwo bohaterów. :)
UsuńAutor pisze tak jak idzie mój tok myślenia. Szczegółowo, choć z pozoru chaotycznie, Widać to lektura dla mnie.
OdpowiedzUsuńPodpatruję twoje recenzje, bardzo odpowiada mi styl w jakim je prezentujesz.
Dziękuję za miłe i motywujące słowa. :)
UsuńTego typu cytaty zachęcają mnie do sięgnięcia po lekturę :-)
OdpowiedzUsuńTen świat należy do żywych i tylko żywi będziemy go zmieniać.
Szukam w nich nie tylko emocji, ale też ... motywacji.
Serdeczne pozdrowienia ♡
Staram się wybierać różne cytaty, a te przy których dłużej się zatrzymuję otwierają moje wrażenia czytelnicze po spotkaniu z książką. :)
UsuńMam tę książkę na półce. Troszkę przeraża mnie objętość, ale muszę w końcu ją przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńNajlepiej podzielić ją na kilka dni czytania, bardzo treściwa propozycja czytelnicza. :)
UsuńŚwietna recenzja, ale nie mój gatunek.:)
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdemu odpowiadają takie klimaty, ja chętnie po nie sięgam, ale nie każdy musi lubić to co ja. :)
UsuńOstatnio się zaprzyjaźniłam z fantastyką, więc może się okazać, że ten tytuł będzie mi przyjazny :)
OdpowiedzUsuńInteresującego spotkania z książką. :)
UsuńKawałek dobrej historii się szykuje :)
OdpowiedzUsuńI to spory kawałek. ;)
UsuńChyba nie da się nudzić przy tej książce. Wcześniej jakoś o niej nie słyszałam, ale z chęcią kiedyś spróbuję się z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego odkrywania wojny żywiołów. :)
UsuńNie wiem kiedy ja przeczytam wszystkie te książki którymi kuszą blogerzy! Chyba muszę czekać na emeryturę ;)
OdpowiedzUsuńA i wtedy trudno będzie dokonywać wyborów wśród propozycji czytelniczych. ;)
UsuńChoć nie lubię fantasy, to ta propozycja brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńNie słyszałem wcześniej, ale z pewnością zapoznam się bliżej :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakie będą Twoje wrażenia. :)
UsuńRecenzja jak zwykle fantastyczna, ale mi do fantastyki daleko.
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiłam sobie od niej odpoczynek, ale znów do niej powracam, sporo dobrych tytułów się nazbierało. :)
Usuńwiększa czcionka faktycznie ułatwia czytanie
OdpowiedzUsuńTu naprawdę się męczyłam.
Usuńmiałam przyjemność przeczytać, źle mi się czytało ze względu na druk, ale sama fabuła była ciekawa :-)
OdpowiedzUsuńszkoda, że autor nie zdecydował się na kontynuację to była naprawdę ciekawa historia
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej serii, ale fantastykę ogólnie lubię.
OdpowiedzUsuń