"Kiedy 'ndràngheta wyda na ciebie wyrok, mogą minąć całe dekady, ale sprawa nie ulega przedawnieniu." 
Maria
 Stefanelli, ofiara mafijnego kodeksu przemocy, żyje z wyrokiem śmierci 
wydanym przez 'ndràngheta, kalabryjską organizację przestępczą. Kiedy zdecydowała się zeznawać 
jako świadek koronny w procesie przeciwko mafijnym zbrodniom i 
przestępstwom, jej 
rodzina całkowicie odcięła się od niej. Teraz zmuszona jest wciąż ukrywać się z córką, 
nieustannie rozglądać w wyłapywaniu potencjalnego zagrożenia, pilnować na każdym 
kroku, aby niczym nie zdradzić swojego miejsca pobytu i aktualnych danych 
personalnych. Jakże mocno obciąża psychikę taka nieustanna ucieczka, bycie 
zbiegiem, który stracił wszystko, nawet nazwisko. Gnębiący brak pewności o własny
 los, ciągłe kłamanie na temat przeszłości, wieczne zastanawianie się, 
czy i kiedy ktoś z mafii wpadnie na ich trop. 
Książka jest 
swoistym rozliczeniem z przeszłością, zapisem bardzo bolesnych i 
przerażających doświadczeń życiowych, zmagań z codziennym poczuciem 
ogromnego niebezpieczeństwa, niezrozumieniem, brakiem odpowiedniego 
wsparcia i dojmującej samotności. Maria od najmłodszych lat wykorzystywana była w perfidny sposób, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, najpierw przez najbliższych, później zaś przez męża, mafijnego bossa.
 Jej życie wypełniały liczne traumatyczne doświadczenia, cierpienia, depresje, emocjonalne 
kryzysy. Jednocześnie zawsze miała w sobie tyle sił, aby konsekwentne nie dopuszczać do stanów, kiedy wstyd 
okazuje się silniejszy od chęci przerwania koszmaru czy usprawiedliwienia biernej akceptacji przemocy i agresji. Jedynym ogniwem trzymającym kobietę przy 
życiu okazywała się miłość do dziecka, promyk nadziei i otuchy zawarte w uśmiechu 
córki. 'Ndràngheta ma przeogromną zdolność do podporządkowywania sobie 
ludzi, jest w stanie zabić w człowieku najbardziej pierwotne instynkty, wymaga 
bezwzględnego posłuszeństwa i podporządkowania. Zadziwiające, jak bardzo
 członkowie rodzin i kolejnych pokoleń ulegają tym patologicznym systemom wartości, tradycji
 i kultury. 
Przyznam, że bardzo przygnębiająca, ale i też stymulująca do zadumy lektura. Z jednej
 strony podziwiamy odwagę i determinację głównej bohaterki, aby wyrwać 
się z mafijnego środowiska, a z drugiej boleśnie odczuwamy 
wciąż ciążące nad nią śmiertelne zagrożenie. W ponurej 
rzeczywistości niezwykle trudno spotkać szczęście, odczuwać radość czy pogodę
 ducha, pozostaje wdzięczność losowi i zbiegom okoliczności za to, że 
wciąż się żyje, za wystarczającą moc i energię do prowadzenia walki o wolność swoją i córki. Przejmująca i bolesna historia, zwłaszcza, że prawdziwa, mocno wstrząsa 
czytelnikiem. Niejednokrotnie podczas zapoznawania się z nią zastanawiamy się, jak bardzo silną 
osobowość trzeba mieć, aby nie dać się stłamsić takiej rzeczywistości, potrafić się w niej odnaleźć i wywalczyć coś wartościowego dla siebie. Częste wstrząsające koszmarami sny, stałe oglądanie się przez 
ramię w poczuciu zagrożenia, świadome unikanie zawierania bliższych znajomości, płacenie za współpracę z
 policją bardzo wysokiej ceny. Ale również silne przeświadczenie niezwykłej cenności z wielkim trudem zdobytej wolności, kategoryczne odcięcie się od tego co złe, prób nadania nowemu życiu sensu i radosnego blasku. Książka warta przeczytania, uzmysłowia, że zbliżone scenariusze życia kobiet przebiegają właśnie we 
współczesnych czasach, przyjmują bardzo podobny, a
 wielokrotnie nawet bardziej tragiczny kierunek. 
5/6 - koniecznie przeczytaj 
autobiografia 
Data premiery: 18.02.2016. 
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. :)

 
Brzmi bardzo intrygująco, na pewno nietuzinkowa lektura.
OdpowiedzUsuńSpojrzenie na życie kogoś z zupełnie innej perspektywy niż nasze, a to zawsze mocno ciekawi.
UsuńKoniecznie zapisuję tytuł. Przekonałaś mnie w zupełność do tego, że muszę poznać tę historię. Nie ukrywam, że mam obawy czytać o takim wykorzystaniu kobiety, ale ciekawość czytelnicza mną zawładnęła :)
OdpowiedzUsuńHistoria wstrząsająca, tym bardziej, że prawdziwa i niestety wielokrotnie powielana przez inne kobiety.
UsuńAle mnie zaintrygowałaś :) jak zwykle :D dopisuję do must read ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę warta przeczytania, wiele refleksji się nasuwa.
UsuńZ pewnością wstrząsająca autobiografia. Nie wiem, jak autorka dała radę żyć w takim ciągłym zagrożeniu, ale się dowiem :)
OdpowiedzUsuńStan strachu i lęku, który będzie trwał już do końca życia. Naprawdę podziwiam autorkę, tylko nieliczne kobiety decydują się na taką walkę.
UsuńBrzmi bardzo ciekawie. Niestety to nie książka dla mnie. Ale kto wie? Może za jakiś czas zmienię zdanie...
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia :)
UsuńA ja coraz chętniej sięgam po tego typu książki, przyciągają mnie historie innych ludzi.
UsuńCenię odwagę zebrania własnych wspomnień i odczuć, zapisania ich i utrwalenia. Może pomoże to nie tylko autorce, jej córce, ale także innym ludziom w zbliżonych sytuacjach.
UsuńBardzo lubię prawdziwe książki, już zapisałąm tytuł
OdpowiedzUsuńSamo życie i jego najróżniejsze scenariusze. Czekam na wrażenia po jej przeczytaniu.
UsuńChętnie bym przeczytała, lubię czasami takie przygnębiające i nieciekawe klimaty w książkach... :)
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom w książce wiele optymizmu i nadziei, determinacji i odwagi na przekór wszystkiemu, w imię wolności i prawa do bycia sobą.
UsuńTakie autobiografie potrafią wstrząsnąć czytelnikiem. Duże wrażenie zrobiła na mnie "Nareszcie wolna" - historia opowiedziana z perspektywy kobiety, która całe dzieciństwo i młodość uciekała wraz z matką przed ojcem, fanatykiem religijnym i politycznym. Dlatego też zapisuję sobie i ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, to nie pierwsza historia w tym stylu, którą czytam, a ja wciąż mocno je wszystkie przeżywam.
UsuńMoje klimaty. Uwielbia takie przygnębiające historie (jakkolwiek by to nie brzmiało) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dokładnie tak samo mam, inspiracje czerpię nie tylko z tych pozytywnych obrazów, ale również tych gorzkich i bolesnych.
UsuńLubię książki ukazujące czyjąś nie zawsze kolorową przeszłość.
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiam się, jak ja poradziłabym sobie, jak się zachowała, w podobnej sytuacji, do bardzo ciekawych spostrzeżeń człowiek dochodzi.
Usuńmoże i ja przeczytam . . .
OdpowiedzUsuńZachęcam i pozdrawiam. :)
UsuńTo chyba nie dla mnie, nie wiem czy dałabym radę psychicznie przez to przejść :(
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie tak ciężko czyta się o prawdziwych doświadczeniach innych, choć ta wola walki i przetrwania, stworzenia wolności dla córki, wywołuje wielki podziw.
UsuńGdy tak czytam Twoje recenzje, to jestem pod ogromnym wrażeniem. ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za miłe słowa, wzmacniają moją pasję czytania. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
Usuń