czwartek, 8 czerwca 2017

KATEDRA W BARCELONIE Ildefonso Falcones

KATEDRA W BARCELONIE tom 1

"Synu... nigdy nie ufaj tym, którzy twierdzą, że służą Bogu. Ludzie ci przemawiają łagodnie i tak uczenie, że aż niezrozumiale. Pamiętaj, będą cię zwodzili pięknymi słówkami, które są ich specjalnością, a wszystko po to, aby zawładnąć twoim umysłem i sumieniem."

Pięknie odmalowany obraz średniowiecznej Katalonii, dbałość o wierne oddanie klimatu ówczesnych czasów, politycznych, społecznych, kulturalnych i religijnych faktów, a na tym bogatym tle ukazane barwne fikcyjne losy powieściowych postaci. Z zainteresowaniem poznajemy realia życia w czternastowiecznej Barcelonie, wsiąkamy we wspaniale przedstawiony obraz miasta, poznajemy architekturę, różnorodność dzielnic, gwar uliczny, miejsca zgromadzeń, portowy krajobraz i potęgę handlu napędzającego rozwój. Ale to też ponure oblicze miasta zdziesiątkowanego przez głód, cierpienie i epidemię dżumy. I także silnie wzrastająca w tożsamość Barcelony gotycka bazylika Santa Maria del Mar. Jej budowę, trwającą pięćdziesiąt pięć lat, rozpoczęto w tysiąc trzysta dwudziestym dziewiątym roku. Powstała dzięki zaangażowaniu i finansowemu wsparciu zwykłych mieszkańców, w tym bastaixos przenoszących na barkach ciężkie bloki kamienne z oddalonej kilka kilometrów góry.

Powieść historyczna, w którą z przyjemnością się zagłębiamy, porywa nas płynnym nurtem i przyjaznym stylem narracji, uważnie wsłuchujemy się w głosy z tamtej epoki, chętnie wciągamy w śledzenie scenariusza zdarzeń. Często łapiemy się na obdarzaniu bohaterów silnie skrajnymi uczuciami, z jednymi sympatyzujemy i życzymy jak najlepiej, doceniając ich spryt, męstwo, odwagę i poświęcenie, rozumiejąc emocje targające ich duszami, niedające spokoju wyrzuty sumienia, natomiast inni wywołują gwałtowną odrazę, niesmak, potępienie, a nawet nienawiść.

Ukazanie ogromnej nietolerancji, fanatyzmu religijnego, prześladowań żydowskiej społeczności, okrucieństwa wobec kobiet i powszechnego niewolnictwa. Utwierdzamy się w przekonaniu, że w każdych okolicznościach, czasie i miejscu są ludzie, którzy słyną z dobroci serca i tacy, którzy nigdy jej nie zagoszczą w swoim wnętrzu. Przy książce nie sposób się nudzić, każda część przyciąga wybranymi elementami, obojętnie czy dotyczy sług ziemi, możnych, namiętności lub przeznaczenia, wspólnie tworzą fascynującą opowieść liczącą siedemset stron, której czytanie upływa nam bardzo szybko.

Wątki obyczajowe w wielu fragmentach przybliżanej historii przyjmują wiodący prym, co w pewien sposób łagodzi brutalne oblicze ówczesnych czasów. Miłość, przyjaźń, oddanie kontra śmierć, bezwzględność, zdrada. Wojenne zawieruchy, odmawianie należnych praw, niszczycielska potęga inkwizycji. Poczucie godności, walka o przetrwanie, pragnienie wolności, określenie własnej tożsamości. Ponadto, wspólnie z bohaterami angażujemy się w odkrywanie tajemnic, docieramy do sekretnych informacji, które w rękach czarnych charakterów stają się groźnymi narzędziami podsycającymi zazdrość, przemoc i nienawiść, wywołują przemożną chęć zemsty i odwetu.

Bernat Estanyol, pańszczyźniany chłop, zmuszony przez okoliczności do nagłej ucieczki z ziemi przodków do Barcelony, wraz z maleńkim synkiem Arnau ukrywa się u warsztacie garncarskim bliskiego krewnego. Jak potoczą się niezwykle losy chłopca, z czym przyjdzie mu się zmierzyć, jakich wrogów napotka na swojej ścieżce życia? I dlaczego to właśnie Santa Maria del Mar stanie się ostoją, wsparciem, punktem odniesienia w mrocznych cieniach miasta i ludzkiej zawiści? W październiku kontynuacja "Dziedzice ziemi", chętnie sięgnę po tę przygodę czytelniczą.

4.5/6 - warto przeczytać
powieść historyczna, 700 stron, premiera 27.05.2017 (2006)
tłumaczenie Magdalena Płachta
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros. :)

64 komentarze:

  1. W powieściach historycznych zaczytuję się chętnie, więc pewnie i po tę książkę sięgnę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja z przyjemnością po powieść ponownie sięgnęłam. :)

      Usuń
  2. Czytałam tę książkę kilka lat temu i byłam bardzo zaskoczona jak mocno wciągnęła mnie opowieść ze średniowiecznej Hiszpanii. Do tamtej pory nie utożsamiałam tej epoki jako interesującego dla mnie tła powieści. Ale "Katedra" okazała się niesamowicie wciągająca.
    Bardzo ucieszyłem się, gdy dowiedziałam się, że będzie druga część. Czekam z niecierpliwością. Jesień będzie u mnie pod znakiem hiszpańskich pisarzy, bo oprócz Falconesa jeszcze Zafon :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji, dlatego właśnie odświeżyłam sobie znajomość z pierwszym tomem, wciąż mocne wrażenia czytelnicze. :)

      Usuń
  3. Nie zaczytuje się zbytnio w powieściach historycznych, więc jednak odpuszczę sobie powyższą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałem tę książkę w zapowiedziach Albatrosa i mnie zainteresowała, bo bardzo lubię powieści historyczne. Książka przypomina mi "Filary Ziemi" Folleta, za które się nie potrafię zabrać, chociaż wiem, że to zrobię i zachwycę się na pewno. Obie są o takiej budowie właśnie - swoją drogą masakra, czekać ponad 50 lat na wybudowanie czegoś. Mało kto to mógł przeżyć od początku do końca. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo trzeba było czekać, ale za to jak trwałe budowle powstawały. :)

      Usuń
  5. Uwielbiam te książkę podobnie jak inne powieści autora. Co prawda czytałam już pare dobrych lat temu ale zapadła mi w pamięć i faktycznie czyta sie szybko pomimo objętości. Jak Ci sie spodobała to polecam "Filary Ziemi" Kena Folletta jeśli nie czytałaś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też mocno zapadła w pamięć, dlatego ucieszyłam się z zapowiedzi jej kontynuacji, z przyjemnością sięgnę po drugi tom. :)

      Usuń
  6. Takie historyczne powieści moga być fascynujące, zwłaszcza jak zna się miasto. Nigdy nie byłam w Barcelonie, ale mam nadzieję, że już wkrótce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Barcelonie byłam niemal trzydzieści lat temu, spore wrażenie na mnie zrobiłam, chętnie znów bym się tam wybrała. :)

      Usuń
  7. Uwielbiam takie klimaty i Hiszpanię. Już kupuję sobie tę książkę. Dzięki. BTW. Jak zrobić żeby czytać tyle książek? Kursy szybkiego czytania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjemnego zaczytania. :) Kluczem jest pasja czytania i dużo wolnego czasu. :)

      Usuń
  8. Tak! Tak, tak, tak! O książce jest ostatnio głośno, ale jakoś nie czułam się do niej do końca przekonana, dlatego nie wrzucałam jej na czytnik. Po Twojej recenzji, w zasadzie już po pierwszym cytowanym przez Ciebie fragmencie, wiem, że muszę po nią sięgnąć :) Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję za entuzjazm i zaufanie, wyczekiwać będę Twojej opinii o książce. :)

      Usuń
  9. Moi rodzice są fanami hiszpańskiej literatury, a już najbardziej tych książek, których akcja toczy się w Barcelonie. Chyba wiem, co będę musiała im sprezentować w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł z prezentem jak najbardziej powinien się sprawdzić. :)

      Usuń
  10. Rzadko czytam powieści historyczne, ale po tę sięgną z wielką chęcią - motyw dobroci, zła i religii bardzo do mnie przemawia. Swoją drogą, ostatnio czytałam "Mnicha" M. G. Lewisa, nie wiem, czy czytałaś (jak nie to polecam), ale tak mi się skojarzyła jedna książka z drugą, mimo że są bardzo różne - "Mnich" to w końcu dawna powieść grozy, a nie współczesna powieść historyczna. Jednak i tam poddane jest w wątpliwość na ile religijność idzie w parze z dobrocią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnicha uwielbiam, całkiem niedawno odświeżyłam sobie i tę przygodę czytelniczą. :)

      Usuń
  11. Choć nie jestem fanką powieści historycznych, to ta mnie zaintrygowała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiłaś mnie na tyle, że zaraz ogranę czy w empiku dostanę ksiażkę.

    OdpowiedzUsuń
  13. wątek interesujący, historyczna oprawa także. 700 stron jednak trochę mnie przeraża 🙂

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze się nad nią zastanowię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Baaardzo mi się ten tytuł podoba. Kocham taki klimat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, będzie z tej podróży czytelniczej bardzo zadowolony. :)

      Usuń
  16. Zapowiada się coś bardzo, bardzo ciekawego :) Może powieść historyczna nie jest u mnie częstym gościem, ale akurat mam ochotę na takie klimaty, więc będę na nią polować ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam książki historyczne!! Musze ją przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  18. A co do Barcelony - może za
    Niedługo się tam wybiorę. Fajnie jest poczytać o danym miejscu a potem zobaczyć go ma żywo. 🙂 przynajmniej to, co zostało. Z 14-go wieku 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pewien sposób takie podróże wiele nam wrażeń dostarczają. :)

      Usuń
  19. Klimat średniowiecznej Hiszpanii wyjątkowo potrafi mnie wciągnąć. Zreszta o książce jest ostatnio głośno więc pewnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Brzmi interesująco, choć trochę się obawiam, czy to lektura dla mnie. Uwielbiam Barcelonę i lubię o niej czytać (np. Mendoza opisuje ją fenomenalnie... ;) ), ale do oddania ducha takiego miejsca trzeba mieć talent.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, bo będzie drugi tom! Absolutnie jestem zakochana w Falconesie, przeczytałam wszystkie trzy jego książki. Inspirujący, ciekawy, pomysłowy. Piękna literatura, na dodatek z historycznym wątkiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zatem mamy bardzo podobne odczucia, bardzo się cieszę. <3

      Usuń
  22. Mimo, że powieści historycznych przeważnie nie lubię, po tę o mojej ukochanej Barcelonie chętnie bym sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapowiada się na prawdę fantastycznie. Okładka jest przepiękna, tytuł też brzmi zachęcająco. Ponadto to średniowiecze... Muszę się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  24. Już sam tytuł mnie zaciekawił. Barcelona to piękne miasto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym się tam wybrać w przyszłym roku, mam nadzieję, że się uda. :)

      Usuń
  25. Chętnie poznałabym bliżej czternastowieczną Barcelonę. Niestety, rozmiar tej powieści odrobinę mnie przeraża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powinien, bardzo szybko się ją czyta, mocno się angażujemy. :)

      Usuń
  26. Barcelona jest przepiękna, a ta czternastowieczna pewnie tez była piękna. Myślę, że właśnie dla tych katalońskich klimatów warto sięgnąć po tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię powieści historyczne! Po tą też z chęcią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiękna Barcelona + powieść historyczna, połączenie doskonałe! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie często decyduję się na powieści historyczne, ale kiedy już po jakąś sięgnę, okazuje się, że to strzał w 10! Myślę, że i tej poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że książka dostarczy Ci wiele dobrych wrażeń czytelniczych. :)

      Usuń
  30. Lubię książki historyczne, więc chętnie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Słyszałam już o tej książce, muszę ja nabyć i chętnie przeczytam jak mały mi pozwoli ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Przyjemna lektura na wakacje:)

    OdpowiedzUsuń