"... politycy już nie zamiatają niewygodnych tematów pod dywan?"
Nie nadążam z czytaniem książek, które zwróciły moją uwagę. Widzę, że zapoznałam się tylko z pierwszym tomem trylogii Piotra Borlika, kryminałem z udziałem Agaty Stec i Artura Kamińskiego ("Boska proporcja"), a spotkanie określiłam jako trafione i zajmujące. Zatem do szybkiego nadgonienia zawarcie znajomości z kolejnymi odsłonami.
Teraz wpadła mi w ręce powieść "Zapłacz dla mnie". I znów wieczór czytelniczy zaliczam do ciekawych i przyjemnych. Celowo przekornie odwracam kolejność opowiadania o książce i od razu przechodzę do spisania wrażeń z zakończenia, które zdobyło uznanie w moich oczach. Autor poszedł niejako pod prąd pospolitości prezentując rozwiązanie nie dość, że wymykające się przewidywaniom, to jeszcze unikające pułapki ugrzecznionego kompromisu. Brawa za kreatywność i szacunek wobec czytelnika, imponują mi odważne kroki w stawianiu kropki nad i, zrywające z utartym schematem, jednocześnie dające do myślenia. Jak (nie)przekroczyć granic ludzkiej wytrzymałości?
Klimat historii przekonał mrokiem i dusznością, choć czasem mocno uciskał na wyobraźnię, to jednak nie uciekał od realności. Bardzo spodobał mi się pastisz polskiej sceny politycznej, celne odzwierciedlenie krzywego zwierciadła rządzących państwem, złożonej roszady pozornej prawdy, głębokiej manipulacji opinią publiczną, bezkarności w politycznym i mafijnym światku. Zgrabne ukazanie w mrocznych cieniach scenariusza zdarzeń instrumentalnego wykorzystania służb policyjnych. Intrygujące zabarwienie fabuły długim cieniem niejednoznacznej walki dobra z złem.
Mocne uderzenia towarzyszyły od pierwszych stron kryminału, morderstwa i szantaże odsłoniły ponure i krwawe sekrety szarpaniny o władzę i wpływy. Brutalnie zamordowana nastolatka, młody chłopak zatrzymany w areszcie za gwałt i zabójstwo, wcześniejsze zwolnienie z więzienia byłego policjanta, ambitna dociekliwość początkującej dziennikarki. Wątki atrakcyjnie miksują się, dynamicznie zmieniają narrację, komplikują z każdym rozdziałem. We wszystko wchodzimy z zaciekawieniem i przychylnością, zarówno w bieżące śledztwo, jak i przeszłe dowody. Jedynie niektóre sceny, przykładowo z nauczycielem historii, wydawały mi się zbyt naciągane, choć ich króciutka wycieczka do gatunku horroru miała przyciągający imaginację posmaczek.
4.5/6 - warto przeczytać
kryminał, 414 stron, premiera 02.06.2020
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Mam to od kilku lat. Jest tyle książek, ktore chciałabym przeczytać, że nie daję rady. Ale i tak podziwiam Cię za tempo czytania.
OdpowiedzUsuńJa podziwiam Cię, że tyle czytasz. Ja niestety nie mam na tyle czasu, a książek fajnych jest cała masa
OdpowiedzUsuńTo prawda, ja czytam bardzo dużo, a i tak czasami mam tyły.
UsuńTo tak samo jak ja, ale wiem, że sporo mi zabiera np. facebook. Walczę z nim, by mnie nie wciągał, a on zawsze to samo.
Usuńpodziwiam Cię, że tyle czytasz,Czytając Twoją recenzję myślałam sobie - nie , to nie dla mnie.Ale myślę,że spróbuję
OdpowiedzUsuńMnie w 50% przekonują cytaty. Nie wiem jak je wybierasz, ale robisz to dobrze!
UsuńOoo, od wczoraj leży u mnie na stole, od kiedy znajoma mi ją przywiozła. Myślę, że dzisiaj się za nią wezmę.
OdpowiedzUsuńJak nie przepadam za takimi książkami, tak ta naprawdę mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńMoże uda mi się znaleźć na audiobooku :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Książki kupuje, książki dostaje i stos rośnie do czytania, a jeszcze masa książek na liście do przeczytania! Co się tyczy tej książki, to z chęcią ją kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńTo prawda, lista książek nigdy się nie skraca ;)
UsuńCieszę się, że odkryłaś nowego, ciekawego autora i mam nadzieję, że kolejne spotkania z jego twórczością będą tylko udane. :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie mocne wstępy, potem ciekawie buduje się napięcie ;-)
OdpowiedzUsuńMocne książki jak najbardziej lubię ale ta nie do końca mnie przekonuje swoim tematem. Muszę za to przyznać, że bardzo podoba mi się jej okładka.
OdpowiedzUsuńJa z braku czasu na czytanie w domu, zabieram teraz książkę do pracy i czytam na przerwie. W pół godziny przeczytam parę rozdziałów :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zawsze to lepsze niż nic.
Usuńkolejny ciekawy kryminał, zapisuje na liste
OdpowiedzUsuńBorlika książki ostatnio są rozchwytywane. Muszę sprawdzić, dlaczego i czy ja będę należeć do grona jego fanów.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że znajdujesz tyle czasu na lekturę i potrafisz wychwycić takie, które są warte przeczytania. Ta recenzja mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńJakoś na tematykę choćby poboczną ale dotyczącą polityki nie mam ochoty -zazwyczaj mnie nudzą. C
OdpowiedzUsuńAutora kojarzę, ale książki żadnej nie czytałam.
OdpowiedzUsuńSuper, jak zawsze idealna dla mnie propozycja! Z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZnów namawiasz do sięgnięcia po polskich autorów :) zapisuję w takim razie :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie nadążam z czytaniem Twoich recenzji ;) - i wiem, że zawsze mogę na nich polegać, jeśli chodzi o wskazywanie wartościowych tematów do lektury :) Tę książkę też bym chętnie przygarnęła, zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńEmocjonująca lektura to dobry pomysł na odskocznie.Życzę miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńOkładka jakoś mnie nie zachęca, ale jak to mówią, książki po okładce oceniać nie można!
OdpowiedzUsuńTo prawda, czasem dobre książki mają niezachęcające okładki.
UsuńTa szata graficzna akurat mi się podoba.
Ja już tez nie nadążam... Tyle świetnych kryminałów czeka na przeczytanie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się!
UsuńMnie akurat wycieczka do horroru lekko zniechęca.
OdpowiedzUsuńhm llubię kryminały tym bardziej gdy sa delikatnie straszne także chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńMamy coś tego autora w pracy, w bibliotece. Kojarzę ten piękny font z okładki. Widzę, że i treść spełnia swoje zadanie, poszukam!
OdpowiedzUsuńTo raczej nie dla mnie, ale wiem komu polecić tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy spotykam się z twórczością tego autora i bardzo mnie cieszy, że w końcu się o niej tyle dobrego dowiedziałam. Kryminały uwielbiam a do tego mistrzowskie zakończenia także. Jestem pewna, że to na długo zapadnie mi w pamięć.
OdpowiedzUsuńWiele niewygodnych tematów jest zamiatanych pod dywan - nie tylko przez polityków. Myślę, że takie książki potrafią otworzyć oczy na pewne kwestie
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna, kryminały czytam latem, chyba się zainteresuję tą książką :_)
OdpowiedzUsuńPowoli wracam do czytania mocniejszych książek, tj.kryminaly czy thrillery. Tę powieść będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuń