DOLORES REDONDO
DOLINA BAZTÁN tom 2
"Nie była zadowolona, że jej podejrzenia się potwierdziły, bo zdała sobie sprawę, że otchłań, której istnienie zaledwie przeczuwała, naprawdę cały czas istniała, i choć była nie mniej rzeczywista wtedy, kiedy ona jeszcze nie wiedziała o jej istnieniu, teraz nabrała nowych, przerażających cech."
Sporo mnie kosztowało, aby nie sięgnąć od razu po drugi tom serii, tak fenomenalny był pierwszy, że przesuwałam przyjemność, aby cieszyć się dalszym ciągiem historii jak najdłużej. "Niewidzialnemu strażnikowi" przyznałam maksymalną notę, kontynuacja również szalenie spodobała mi się. W "Świadectwie kości" otrzymałam wszystko to, na czym mi zależy podczas spotkań z mrocznymi opowieściami. Kapitalny pomysł na fabułę, wiele się działo, od strony rozbudowanej zagadki kryminalnej, kryjącej się pod wieloma warstwami prawdy i kłamstwa, w sferze mocnych uderzeń właściwych thrillerom, fantastycznie podkręcających napięcie, w perfekcyjnie dopracowanych wątkach obyczajowych, prowadzonych w nietuzinkowych barwach. Wszystko otulała magiczna aura mitologii baskijskiej, legend baztońskiej doliny, połączenie rewelacyjnie odmalowanego baśniowego klimatu i splotu intrygujących diabolicznych wierzeń. Silne przyciąganie irracjonalności, nieprawdopodobieństwa, nienamacalności, gęstej mgły szeptów i tajemnic. Szczypta fantasy, czarnej magii, wyśmienicie wzbogaciła opowieść.
Ciemna przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć, żąda rozliczenia, przywołuje pierwotny lęk, wtłacza w wyobraźnię postaci toksyczną substancję krzywd, kary i nienawiści. Ludzie naznaczeni przez koszmarne wydarzenia wzbudzają gwałtowny strach u siebie i innych. Dolores Redondo oplata czytelnika złożoną grą pozorów, zaskakuje nagłym zwrotem akcji, niby wiemy, ku czemu zmierza kluczowa postać, ale za chwilę przekonujemy się o niejednoznacznej złowróżbności kart marsylskiego tarota. Okrutne dziedzictwo wiele wymaga od Amai Salazar, w kontekście życia prywatnego i zawodowego, naznacza ją trwale i piekielnie, wydaje się rządzić teraźniejszością, a nawet determinować już przyszłość. Czy uda się pokonać głęboko zakorzenione potężne zło, przez wieki trwające w uśpieniu w mrocznych czeluściach doliny, a teraz przebudzone przez bestialski czyn? Jak wpaść na trop i schwytać demona działającego od wielu lat? Przed czym tak naprawdę trzeba mieć się na baczności, komu zaufać, a kogo odsunąć od własnego życia?
Jako szefowa wydziału zabójstw Amaia Salazar ponownie zmuszona jest powrócić w rodzime strony. Wyjaśnia serię brutalnych zabójstw kobiet. Chociaż sprawców schwytano i osądzono, to jednak wiele wskazuje na niedomknięte wyjaśnienia, sprzeczne odpowiedzi, splątane kłębowisko skojarzeń, dalszy zew sprawiedliwości. Trzy pozornie niezwiązane ze sobą zbrodnie, trzy okrutne okaleczenia ciał, trzech brutalnych przestępców, trzy różne miejsca morderstw. Powtarzające się profanacje w kościele w Arizkun, wiązane z lokalną historią, średniowieczną dyskryminacją agotów, uruchamiają lawinę trudnych do wyjaśnienia zdarzeń, osobliwie powiązanych szczegółów i sprzecznych domysłów. Postrach sieje przywołanie tarttalo, starożytnego jednookiego cyklopa, okrutnego olbrzyma, pożeracza zwierząt i ludzi, obecnego w wierzeniach lokalnej społeczności. Amaia przyciąga przerażające siły zła, równocześnie jej instynkt wyczuwa wiele warstw mroku.
6/6 - rozkosz czytania
kryminał, 574 strony, premiera 25.11.2020 (2013), tłumaczenie Maria Mróz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Nie znam autorki, ani tytułów.
OdpowiedzUsuńTematyka niezwykle ciekawa, ja osobiście lubię taką.
Bardzo wysoko oceniłaś ten kryminał.
Chętnie przeczytam, dużo się dzieje.
Dzięki za recenzję :-)
Irena - Hooltaye w podróży
To kolejny kryminał z tak wysoką notą. Nawet wiem, komu będzie się podobał.
OdpowiedzUsuńJa także z przyjemnością się skuszę na tę lekturę. Wygląda ciekawie.
UsuńNa pewno mi. Nie mogę przejść obok tej książki obojętnie!
UsuńNaprawde ciekawi mnie ta seria
OdpowiedzUsuńKryminały uwielbiam,ale te odniesienia do fantastycznych stworzeń i lokalnych wierzeń niekoniecznie do mnie przemawiają. Choć po tak wysokiej nocie z Twojej strony faktycznie kusi,by sięgnąć po tę lekturę :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że drugi tom serii też jest świetny jak pierwszy.
OdpowiedzUsuńDobrze, że seria przypadła Ci do gustu. Polecę ją siostrze.
OdpowiedzUsuńjestem totalnie zaczynana w samych zarysie fabuły, musze przeczytać całą serię!
OdpowiedzUsuńdosyc przerażające, raczej nie na wieczory ;p
OdpowiedzUsuńRozkosz czytania - to brzmi naprawdę obiecująco, kusisz dobrą recenzją do przeczytania tej publikacji
OdpowiedzUsuńJak dobrze że kolejny tom spełnia nasze oczekiwania i to jak widać w 100 procentach.
OdpowiedzUsuńTrudno obok takiej opinii przejść obojętnie! Skoro rozkosz czytania, na pewno sięgnę po ona tomy!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie historie, ostatnio zaczytuję się w tego typu powieściach.
OdpowiedzUsuńO nie to nie dla mnie. Ale jak zawsze Twoje recenzje super.
OdpowiedzUsuńTak wysoka ocena zobowiązuje do sięgnięcia po tę powieść.
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania, tym bardziej, że już wcześniej zwróciłam na nią uwagę.
UsuńA tam, przekładanie przyjemności. Jak książka dobra i ma kontynuację, to nie ma na co czekać ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten wątek czarnej magii, o którym wspominasz w recenzji. Jak myślisz? Można ją przeczytać bez znajomości poprzedniej części?
W przypadku tej trylogii trzeba zacząć znajomość od pierwszego tomu, za dużo wzajemnych powiązań w scenariuszu zdarzeń, sfery obyczajowej kluczowej postaci, mitologicznym klimacie, jak i wątkom kryminalnym.
UsuńObydwa tytuły zapisuję - wydają się szalenie ciekawe! Chciałabym sama po nie kiedyś sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio lubię takie klimaty, więc chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńSiostra bardzo lubi takie książki, więc wspomnę jej o tym cyklu.
OdpowiedzUsuńJestem baaardzo ciekawa, czy ta książka przypadnie mi do gustu. Zwłaszcza po takiej recenzji:)
OdpowiedzUsuńTa nabieram na nią jeszcze większej ochoty niż miałam na początku 😂
UsuńTu drugi tom i znowu maks. Chyba będę musiała się zasatnowić nad tą serią, bo wysoko ją oceniasz i dużo plusów w receznji. Kinga
OdpowiedzUsuńKolejny kryminał, który zasługuje na uwagę. Zapisuję, będzie co czytać :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że choć nie często czytam kryminały, to jednak na ten bym się skusiła
OdpowiedzUsuńZ tego co piszesz, to bardzo ciekawy kryminał. No i jest tutaj teraźniejszość i starożytność że sobą powiązana. Hmm... Ciekawie to wszystko brzmi.
OdpowiedzUsuńNajczęściej po Twoich recenzjach mam ochotę od razu sięgnąć po daną książkę. Szkoda, że nie ma ich w zasięgu ręki i moje życzenia muszą poczekać na realizację. 🙂
OdpowiedzUsuńOglądałam filmy na podstawie tych powieści, rewelacja, dawno nie widziałam czegoś tak głębokiego. Jednak skoro widziałam filmy, wątpię żebym sięgnęła po książki, a szkoda, skoro według Ciebie to rozkosz czytania :)
OdpowiedzUsuńWow, wysoka nota, ale chyba zasłużenie, fabuła mnie zaintrygowała, choć na ogół takich połączeń nie czytam. Zastanowię się jeszcze.
OdpowiedzUsuńJak pisałam przy pierwszym tomie, ta seria mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk