czwartek, 24 listopada 2016

KUKUCZKA. OPOWIEŚĆ O NAJSŁYNNIEJSZYM POLSKIM HIMALAIŚCIE, Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski 311/2016

"Oprócz doznawanych przeżyć, wielkich uniesień, radości z samego ruchu i obcowania z wszechpotężną przyrodą (alpinizm) ma dla mnie bardzo znaczący aspekt sportowy. W alpinizmie jak w szachach jest miejsce na swego rodzaju twórczość i sportową rywalizację. Gdyby jej zabrakło, być może nigdy bym się nie wspinał."

Bardzo porządnie wydana publikacja, interesująco podana wiedza o niesamowitych dokonaniach Jerzego Kukuczki. Mnóstwo zdjęć, cytatów, fragmentów wspomnień i zapisków. Przybliża surowe realia zaplecza ówczesnego polskiego alpinizmu i himalaizmu. Utrzymana w klimatycznej scenerii. Czytając liczne opisy zdobywania górskich szczytów, towarzyszące im spostrzeżenia i refleksje, mamy wrażenie jakbyśmy byli częścią opowiadanej historii, w pewien sposób sami pokonywali wszelkie trudności i przeszkody, czerpali radość z fenomenalnych sukcesów, ale również uczyli się godzić z porażkami, mobilizowali do kolejnych wyczynów, przekraczania granic wytrzymałości ciała i psychiki człowieka. Jak bardzo niebezpieczny i ryzykowny jest to sport, zdaje się wiedzieć każdy z nas, również jaki wiąże się z nim wysiłek, poświęcenie i wyrzeczenia. Zadziwia ludzka siła i determinacja w dążeniu do celu, pokonywania wyznaczonych szlaków, rozwijania pasji sięgania chmur i spoglądania na świat z perspektywy najwyższych szczytów. Silna wola, niezłomność, konsekwencja, pozytywna upartość, rozsądek podszyty jednak dozą szaleństwa, odpowiedzialność za siebie i innych, efektywne planowanie i zdobywanie funduszy na wyprawy. Ale jeszcze próba pogodzenia pasji z rodzinnymi obowiązkami, zapewnienia bliskim poczucia szczerej obecności i zaangażowania w sprawy rodziny.

Inspirująca biografia, zachęcająca do realizacji pragnień, podążania za marzeniami, stawiania ambitnych wyzwań, nawet jeśli początkowo wydają się nierealne i niezwykle trudne, to jednak ich urzeczywistnianie sprawia największą satysfakcję. Książkę pochłania się w szybkim tempie, napisana we wciągającym stylu, pozbawiona specjalistycznego żargonu, podparta rzetelnymi informacjami, z dbałością o szczegóły. Z zaangażowaniem śledzimy rozwijającą się fascynację i miłość do gór, robiącą wrażenie pasję zdobywania śnieżnych szczytów, podporządkowania jej wszystkiego. Kształtowania charakteru człowieka, wyzwalania sił, sprawności i umiejętności, których tylko nieliczni mogą doświadczyć. Ale to także nieustanne obcowanie z ogromnym niebezpieczeństwem, tragicznymi zdarzeniami i mroczną stroną przeznaczenia. Jak powiedział Jerzy Kukuczka "przyszłość nie jest jeszcze napisana, ale nie będziesz żyć sekundy dłużej, niż jest ci to dane. Nie uciekniesz od tego, choćbyś nie wiadomo jak próbował." Zginął na wysokości 8300 metrów podczas wejścia na Lhotse. Autorzy zdecydowali się pokazać jak najbardziej prawdziwą sylwetkę znanego na całym świecie himalaisty, wraz z jego złożoną osobowością, trudnymi do pogodzenia cechami. Nie zawsze wolnego od krytyki i zazdrości innych, ale którego wyczyny znajdują szeroki podziw i uznanie. Niekwestionowany autorytet w sięganiu tam, gdzie człowiek może najwyżej postawić stopę na Ziemi, drugiego na świecie zdobywcy Korony Himalajów i Karakorum, warto sobie uświadomić w jak fenomenalnym stylu tego dokonał.

5/6 - koniecznie przeczytaj
biografia
data premiery: 31.08.2016

Książkę "Kukuczka" zgarnęłam z półki nowości. :)

113 komentarzy:

  1. Gdybym bardziej interesowała się tematem, z pewnością sięgnęłabym po tę książkę. Szczególnie, że jest porządnie wydana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest tak przystępnie napisana, że nawet jeśli pasja nie jest pokrewna z naszą, to jednak bardzo wciąga. :)

      Usuń
  2. Koniecznie muszę sięgnąć po tę pozycję, uwielbiam góry i doceniam wszystkich tych, którzy związali swoje życie z nimi. Świetna recenzja :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pod ogromnym wrażeniem determinacji i wewnętrznej walki, podejrzewam, że mnie nie byłoby na nie stać, dlatego tak lubię o tym czytać, by choć w części to poczuć. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  3. Powiało chłodem... z gór. ;) O postaci słyszałam, jednak nigdy nie zagłębiłam się w biografię. Będzie co nadrabiać, a na zimowe wieczory jak znalazł. :) Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz chętnie sięgnę po książki Jerzego Kukuczki, tego mi właśnie teraz potrzeba. :)

      Usuń
  4. Lubię biografie, niezależnie od tego z jakiego kręgu wywodzą się bohaterowie. Alpinizm t nie moja bajka, ale książka z pewnością jest ciekawa.

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że im bardziej biografia odległa od moich codziennych zainteresowań, tym bardziej mnie wciąga i większa satysfakcja czytelnicza. :)

      Usuń
  5. Nie przepadam za biografiami, przeczytać przeczytam, ale musi dotyczyć jakiejś osoby, którą lubię/interesuję się, więc tę książkę sobie daruję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie biografie! Przeczytam z przyjemnością!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gorskie klimaty to coś, co jest mi bliskie, choć po górach nie chodzę, wolę na nie patrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało mam okazji, aby chodzić po górach, dlatego poznaję je także z tej czytelniczej strony. :)

      Usuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tej książki. Cenie Kukuczkę za jego dokonania, ale znając jego biografię i relacje z innymi ludźmi, raczej nie jest typem osoby, którą bym polubiła. Ciekawe czy tej publikacji także przedstawiony jest jako ideał, czy bardziej ludzko i rzeczywiście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biografia nie pokazuje wyidealizowanego obrazu Kukuczki, zawraca uwagę na spotykającego go krytykę czy zazdrość, czasem sprzeczne cechy charakteru, dlatego bardzo do mnie przemawia, bo w końcu nikt z nas nie jest nawet w połowie idealny. :)

      Usuń
  9. Mam ogromny szacunek do takich osób <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, inspiruję się nimi, niekoniecznie w dziedzinach, a których oni się realizowali czy realizują, ale z tej czysto ludzkiej strony, możliwości przekraczania pewnych granic. :)

      Usuń
  10. Tematyka jest dla mnie prawie jak z innej planety, a góry... cóż, wolę morze :) Nie zmienia to faktu, że lektura tej książki może być ciekawym doświadczeniem, bo w końcu to nie lada wyczyn!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam morze, jednak góry też mocno mnie do siebie przyciągają. :)

      Usuń
  11. Mam na swojej liście. Dziękuję za recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dość, że lubię biografie, to jeszcze zwłaszcza o takich osobach. Dodaję do półki chcę przeczytać na lubimyczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za czytaniem biografii, ale dla powyższej pozycji zamierzam zrobić wyjątek.

    OdpowiedzUsuń
  14. Potrzebuję takich inspiracji ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Po górach nie chodzę, ale po obejrzeniu filmu Everest, ciekawi mnie ten temat. Chętnie bym tę pozycję przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio właśnie jakoś tak mnie naszło na oglądanie filmów o zdobywaniu gór, mocno zasiedziałam się w tym klimacie, wciąż poszukuję nowych tytułów. :)

      Usuń
  16. Szwagier był książką zachwycony, Ty polecasz... coś chyba jest na rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby nic nowego, oprócz tego, co powszechnie znane, się z niej o Jerzym Kukuczce nie dowiadujemy, jednak napisana w takim stylu, że naprawdę warto po nią sięgnąć. :)

      Usuń
  17. Czytałam ją niedawno. Nadal jestem pod jej wrażeniem i o niej mówię. Książka jak najbardziej warta przeczytania! Pozdrawiam :)
    monikaolgaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zatem zgadzamy się w jej ocenie, wartościowa publikacja. :)

      Usuń
  18. Nie przepadam raczej za biografiami, tylko raz zrobiłam wyjątek, ale tu tematyka aż tak mnie nie zainteresowała, więc raczej nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Inspirująca biografia.... Czyli zapowiada się nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdecydowanie wiem komu podsunąć ten tytuł :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się bardzo, bo książka warta, aby ją polecać innym. :)

      Usuń
  21. Hmm... biografie to nie moja bajka ale chyba zrobię wyjątek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie popieram Twój pomysł. Sympatycznej przygody. :)

      Usuń
  22. Bardzo chętnie sięgam po biografie, bo przybliżają niesamowite osobowości, spojrzenie na świat, osiągnięcia. Ta książka z pewnością by mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podążanie szlakami ludzkimi jest niesamowicie interesujące, a jeszcze, kiedy im towarzyszy szczera i prawdziwa pasja, to już naprawdę świetna przygoda czytelnicza. :)

      Usuń
  23. Twoja recenzja usmiadomiła mi ze choc czytałam wiele ksiązek to jeszcze ani jedna z nich nie miała fabuły umiejscowionej w górach...musze to nadrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz mam już kolejną górską pozycję czytelniczą na oku, jednak muszę na nią trochę poczekać, może Mikołaj mi ją podaruje. :)

      Usuń
  24. Z pewnością inspirująca! Jakiś czas temu czytałam też biografię o Mount Evereście i bardzo mi się podobała ;) Z pewnością ta książka również przypadła by mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że i tak książka dostarczy Ci mnóstwo satysfakcji. :)

      Usuń
  25. Kiedyś interesowałam się tematem gór i wspinaczką, czytałam kilka powieści/ wspomnień/ biografii - chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem wspaniałej czytelniczej przygody. :) Pozdrawiam ciepło. :)

      Usuń
  26. Kocham góry, uwielbiam czytać biografie - na pewno po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam ludzi z pasją. Nie ma dla mnie znaczenia czy to pasja zbieżna z moją, czy nie. Oni są po prostu ciekawi i zajmujący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak samo to postrzegam, inspiracje warto czerpać z każdej strony. :)

      Usuń
  28. Ciekawa propozycja :) Jak będę miała okazję to po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Juz gdzies ostatnio widzialam recenzje tej ksiazki. Szczerzemowiac wczesniej nic o niej nie wiedzialam i myslalm ze to juz starsza pozycja, a okazuje sie ze calkiem neidawno wydana...mnie himalaizm nie bardzo interesuje, ale w sumie bardziej zaciekawilas mnie ta kwestia spelniania marzen, dazenia do celu...byc moze z tego wzgledu warto by bylo siegnac po ta pozycje wiec zapisuje sobie na przyszlosc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że nie zawsze mamy możliwość aktywnego udziału w wielu sportowych pasjach, z różnych względów, dlatego takie biografie pomagają nam poczuć ich klimat, odnieść się do skali wyzwań i niesamowitej determinacji człowieka do samorealizacji. Uwielbiam takie lektury, bardzo chętnie po nie sięgam. :)

      Usuń
  30. Tydzień temu kupiliśmy tą książkę podczas cyklu spotkań górskich, Marcin już prawię całą przeczytał, potem moja kolej :) świetnie opisane wyprawy górskie, świetna książka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie też zrobiła spore wrażenie, otrzymałam to, co się po niej spodziewałam, jeszcze nie raz będę do niej zaglądać. :)

      Usuń
  31. Alpinizm nigdy mnie nie pociągał, góry owszem, ale to zawsze wydawało mi się bardzo niebezpieczne. Jednak taką opowieść chciałabym mieć w swojej biblioteczce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytając o tych niebezpiecznych wyprawach, sami mamy dreszcze niepokoju, ale i wielki podziw, wątpię, czy mnie byłoby stać na takie wyczyny, z tą pasją trzeba się po prostu urodzić. :)

      Usuń
  32. Alpiniści to ludzie, którzy mnie fascynują, a jednocześnie przerażają bo muszą mieć w sobie dużo pociągu do ryzyka. Z jednej strony mają rodziny a z drugiej chcą żyć na krawędzi.
    Myślę, że choćby z tego powodu warto przeczytać taką historię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam okazję być słuchaczem kilku wykładów, spotkań z reprezentantami tego środowiska, za każdym razem wychodziłam z nich bardzo zainspirowana, nawet nie tyle chęcią odbycia tych górskich wypraw, co siłą pasji i realizacji własnych marzeń. :)

      Usuń
  33. Miałam przyjemność być w Izbie Pamięci Jerzego Kukuczki w Istebnej... Jego żona bardzo ciekawie opowiadała jego życiorys. Chętnie przeczytam tą książkę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wizyta w Izbie przede mną, z pewnością tam zajrzę, jak tylko będę miała okazję, zdecydowanie warto. :)

      Usuń
  34. Bardzo lubię biografie, tym bardziej takie, które inspirują do realizacji marzeń:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to marzeń w ogóle, niekoniecznie związanych ze zdobywaniem górskich szczytów. :)

      Usuń
  35. Poluję na tę książkę. Póki co nie mam ani miejsca na regale, ani czasu, ale na pewno nie odpuszczę, bo regał się właśnie robi. Ciekawią mnie himalaiści. Jest w nich coś mrocznego, co każe ryzykować życie w imię... właśnie czego? Co ich pcha tam, skąd rozsądek każe szybko uciekać.
    Kukuczka - wielka postać. Bardzo się cieszę, że ta książka powstała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że z wielkim zainteresowaniem czytałam tę książkę, niby nic nowego się nie dowiedziałam, ale mocno ją przeżywałam. :)

      Usuń
  36. Pamiętam dzień, w którym zginął Kukuczka. Nie wierzyłem w to, co się stało. Dla mnie to był człowiek niezniszczalny. Pamiętam ten smutek jak dziś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie też to zrobiło spore wrażenie, pamiętam myśli, jakie mi towarzyszyły po usłyszeniu tej informacji.

      Usuń
  37. Gdy zginął byłam w zerówce. Nie mogłam wiedzieć kim dokładnie był ale pamiętam, że czułam wtedy wielki smutek. Chętnie czytam życiorysy ludzi takich jak on. Choć nigdy nie zrozumiem tej pasji do ryzykowania życiem to mimo wszystko zawsze podziwiam tych, którzy mają odwagę żyć swoimi marzeniami. Nawet jeśli cena za nie jest najwyższa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkim szacunkiem darzę osoby bliskie himalaistom, ta codzienność z tą nieustanną obawą w tle.

      Usuń
  38. Zgadzam się ze to Bardzo dobrze napisana książka, porusza wybranie i skłania do refleksji nad himalaizmem- mnie przynajmniej :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Zainspirowałaś mnie.... Chyba poszukam tej książki. Uwielbiam biografie.

    OdpowiedzUsuń
  40. Książka wygląda interesująco,bohater również. Sama uwielbiam wycieczki po górach, choć zdobywanie szczytów nie jest dla mnie najważniejsze to podziwiam takie osoby, bo te wyczyny kosztują dużo sil, wysiłków, a i mogą kosztować życie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy kroczą ścieżką tak ekstremalnych pasji, niesamowicie musi ich to przyciągać, a i dawać mnóstwo satysfakcji i spełnienia. :)

      Usuń
  41. słyszałam o tym, jak znajdę czas to przeczytam na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  42. Muszę przeczytać! Kocham góry, czytam o nich książki. Postacie polskich himalaistów i taterników niesamowicie mnie interesują. Oglądam wiele filmów o nich. Polecam Ci serię filmów "Himalaiści", którą znajdziesz na YouTube :D
    Pozdrawiam gorąco z Podhala! :)
    Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nieustannie ciągnie podziw dla tak ekstremalnych sportowców, za każdym z nich kryje się niesłychanie ciekawa historia. :)

      Usuń
  43. Z zamiłowania wychodzę w dzikie kresy górskie, kocham wspinaczkę i wszystko, czego tam można doświadczyć w zderzeniu z naturą.
    Kukuczka to taki mój guru ...
    ''Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie'' - Powiedział. I mottem tym kieruję się w życiu.
    Dziękuję za ten wpis. Dużo dla mnie znaczy, ze są jeszcze ludzie, którzy pamiętają o nim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne motto, z pewnością bardzo przekonujące dla miłośników górskich wspinaczek. :) Po takie autorytety zawsze warto sięgać, tyle z tych biografii można wyciągnąć dla siebie, a to wiele znaczy. :)

      Usuń
  44. Czasem mam wrażenie, że Twoje recenzje zachęciłyby mnie do przeczytania dowolnej książki :-)Jednak tym razem, po zastanowieniu, chyba spasuję i przeznaczę czas na czytanie tekstów z dziedzin mnie interesujących.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda książka coś wnosi do naszego życia, bawi, uczy, daje ukojenie, wystarczy tylko umówić się z nią na spotkanie, nie musi być od razu, czasem trzeba poczekać. :)

      Usuń
  45. Zapowiada się ciekawie! Czytałam w swoim życiu niewiele biografii, ale po przeczytaniu każdej wyrzucałam sobie ten fakt ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo nie mogłam się przekonać do biografii, teraz sama nie potrafię powiedzieć dlaczego. Bardzo chętnie po nie sięgam i zawsze wiele wyciągam dla siebie. :)

      Usuń
  46. Czeka na swoją kolej. Chyba muszę ją szybciej przeczytać :) Dziękuję za tę recenzję. Ta tematyka jest mi bardzo bliska.

    OdpowiedzUsuń
  47. Izabela, bardzo inspirujaca postac... Fascynuja mnie alpinisci, bo kocham gory. Ale nigdy nie przypuszczalam, ze motore moze tu byc rywalizacja. Zawsze idealistycznie wyobrazalam sobie, ze chodzi tu o ten krajobraz i bezkresna przestrzen... Tak tez wyobrazalam sobie smierc himalaisty. Jak Wanda Rutkowska, ktorej ciala chyba nigdy nie odnaleziono. Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdej dyscyplinie sportu jest zawarty aspekt rywalizacji, to niejako wkomponowane. Szkoda tylko, że obraz tej rywalizacji w alpinizmie zmienia się w niekorzystną stronę. Również pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  48. No to mam pomysł na prezent na Dzień Ojca :) Kiedy tata skończy, ja zacznę czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Brzmi inspirująco! Zwłaszcza, że uwielbiam biografie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę wiele czytelniczej satysfakcji nam zapewniają, inspirują i motywują. :)

      Usuń
  50. Słyszałem o tej książce już wcześniej, nie miałem jeszcze możliwości przeczytania. Kukuczka - niezwykły człowiek, bardzo chętnie sięgnę, gdy uporam się z obecnymi lekturami :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo chciałabym, żeby powstał film na podstawie tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Zdecydowanie, to nie moja tematyka. Aczkolwiek może kiedyś będzie mi bliższa :)

    OdpowiedzUsuń
  53. A ja akurat nie lubię biografii, ale jeśli kiedyś się spotkam z tą książką, to przynajmniej ją przejrzę;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Dużo słyszałam o tej biografii, ale jakoś nie umiem się przemóc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy zacząć, aby całkowicie pochłonęła uwagę czytelnika. :) Wiele z niej wyniosłam dla siebie. :)

      Usuń
  55. z chęcią przyjrzałabym się samym zdjęciom, może one by mnie przekonały do wnikliwej lektury, bo sama okładka jest bardzo interesująca

    OdpowiedzUsuń