niedziela, 18 lutego 2018

ZAWIEDZIONE NADZIEJE Mari Jungstedt

SERIA KANARYJSKA tom 2

"Temu zdarzeniu nie można już było w żaden sposób zapobiec. Jeden kolos wbił się w drugi... Krzyki 583 ludzi, którzy wtedy stracili życie, nigdy już nie zamilkną."

Mam słabość do lekkich kryminałów Mari Jungstedt, zawsze chętnie się na nie skuszę, bo to nie tylko intrygujące detektywistyczne zagadki, ciekawe wątki obyczajowe, ale również niezwykle umiejętnie oddany klimat miejsc, w których przebiegają scenariusze zdarzeń. Autorka zajmująco prowadzi czytelnika po historii regionów, miast, osad i wysp, mamy wrażenie, że faktycznie się tam przenosimy, poznajemy przeszłość i chwytamy współczesne realia życia mieszkańców. To także zwracanie uwagi na trendy społeczne, uwarunkowania polityczne, implikacje rozwoju gospodarczego, a zwłaszcza turystycznej gałęzi, oraz ochrony środowiska naturalnego. Zerknij na moje wrażenia z pierwszego tomu kanaryjskiej serii "Ciemniejsze niebo", czy gotlandzkiej przygody czytelniczej "Inspektor Anders Knutas".

W "zawiedzionych nadziejach" sporo dowiadujemy się o Wyspach Kanaryjskich, jak wyglądają obecnie i czym zachwycały w latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku, ich ogromnej transformacji od tego czasu, która nie w każdym z mieszkańców wzbudza zachwyt i uznanie. Wracamy też do separatystycznych ruchów, pragnienia odzyskania autonomii, niezawisłości od hiszpańskiej władzy i największej katastrofy w historii lotnictwa cywilnego. Możemy podziwiać atuty przyrody, różnorodność ukształtowania terenu, jak choćby żyzne i zielone obszary północnej Gran Canarii stojące w kontraście do pustynnych obszarów, gór i piaszczystych plaż na południu. La Vegueta, piękna zabytkowa dzielnica Las Palmas, Pozo Izquierdo, stolica światowego windserfingu, Arucas z fascynującym kościołem. Zerkamy na doskonale prezentujący się Teide, szczyt wulkaniczny położony na Teneryfie. To dodatkowy interesujący bonus podróży czytelniczej.

Intryga kryminalna ciekawie zapleciona, wiele dzieje się, akcja początkowo toczy się spokojnymi rytmami, z czasem nabierając tempa i intensywności, aby na koniec mocno przyspieszyć i nadać nieco sensacyjnych barw. Udanie ukazano kontrast między wymarzonym rajem urlopowiczów a brutalnymi atakami i morderstwami, których ofiarami padają szwedzcy turyści. W idylliczną atmosferę kurortów wkrada się niepokój i strach. Sara Moberg, dziennikarka, i jej przyjaciel Kristian Wede, pracujący w szwedzko-norweskim konsulacie, były policjant, próbują wspólnymi siłami znaleźć wspólny mianownik dla zaskakujących zabójstw. Jednak niezwykle trudno jest wpaść na właściwy trop, powiązać zatrważające incydenty, dotrzeć do prawdy ukrytej za zmową milczenia. Sporo dramaturgii nie tylko w życiu zawodowym bohaterów, ale również prywatnym, co zajmująco wzbogaca powieść.

4/6 - warto przeczytać
kryminał, 446 stron, premiera 11.01.2018, tłumaczenie Ewa Wojaczek
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Bellona.

40 komentarzy:

  1. Jeśli tylko będę miała możliwość sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam jeszcze tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyspy Kanaryjskie lubię , a widzę ,że jest tutaj o nich dość dużo, to i książkę mogę przeczytać :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pech, lata mijają, a ja wciąż nie cierpię kryminałów. Chociaż nie ukrywam, że opisy Kanarów brzmią ciekawie, ale i tak wciąż nie jest to preferowany przeze mnie gatunek prozy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja natomiast kryminały lubię niemal od dzieciństwa, może dlatego, że mój tata je czytał i zawsze wzbogacał domową bibliotekę, a później mieliśmy okazję do wspólnych rozmów. :)

      Usuń
  5. Kryminałów nie lubię, ale jestem pełna podziwu dla osoby prowadzącej blog. Obserwuje Ciebie, Twoje recenzje i podziwiam za taką ilość czytanych książek. Co chwila nowa recenzja! Jak znajdujesz na to tyle czasu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszą mnie takie słowa uznania, wzmacniają moją pasję czytania i dzielenia się wrażeniami z poznanych książek. :) A czytam w każdej wolnej chwili. :)

      Usuń
  6. ...A ja właśnie szukałam czegoś nowego do poczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kultura, kryminał i ważne relacje. Znowu super książkę dzięki Tobie mogę poznać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kryminały nie są dla mnie, ale mąż je uwielbia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zatem ta seria może mu się spodobać, lżejsze wydanie kryminału, ale sympatycznie się je czyta. :)

      Usuń
  9. Dobry kryminał nie jest zły :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kryminały to nie dla mnie ! Może kiedyś się przekonam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie bardzo do siebie przyciągają, nie potrafię przejść obok nich obojętnie, tyle ich rodzajów. :)

      Usuń
  11. Wyspy kanaryjskie i kryminał? Jestem na tak - chętnie przeczytam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam jak dotąd o tym kryminale. Rozejrzę się za nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wrócę do Ciebie i do tej książki jak powrócę do czytania kryminałów :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też bardzo lubię lekkie kryminały :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że może przypaść mi do gustu, musze poszukać tej serii!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryminały w bardzo klimatycznej otoczce, lubię takie przygody czytelnicze. :)

      Usuń