sobota, 13 grudnia 2025

TAJEMNICZY KLUCZ

LOUISA MAY ALCOTT

"Jak na razie, idzie nieźle; nie dopuszczę, by współczucie zmiękczyło mi serce, ani żeby mój cel się zmienił, póki nie dotrzymam obietnicy.”

Książka do przeczytania w krótszy wieczór czytelniczy, kiedy ma się chęć na opowieść z dreszczykiem. Zgrabnie zaprojektowana, długo nie pozwala łączyć tajemniczych wątków, co podkręca atmosferę niepewności i tajemniczości. Powstała dwa wieki temu i odbiega od oczekiwań odbiorcy, jednakże potrafi zaintrygować scenariuszem zdarzeń, dotarciem do sekretnej zawartości księgi pisanej przez wieki, poznaniem historii rodziny z niepokojącą przepowiednią i szalonym dziedzictwem. Postaci, jak na swoją epokę, zachowują się adekwatnie, egzaltowanie i melodramatycznie, jak na romantyczne dusze przystało. Pojawiają się nie tylko ufność, niewinność i ciepło, ale również ukryte intencje, złowieszcze znaki i nienaturalne siły. 

Louisa May Alcott atrakcyjnie tworzy mroczny klimat złowieszczych odwiedzin, długich cieni rodowych sekretów, dramatycznych zniknięć, sekretnych listów i tajemniczej miłości. Dobre wrażenia z przygody czytelniczej w dużej części odbiera zakończenie. Rozczarowuje pod względem formy i treści, ale mieści się w schematach klasyki połowy dziewiętnastego wieku. Kiedy lorda Richarda Trevlyna dosięga nagła śmierć, a jego młoda żona rodzi córeczkę, w posiadłości nastaje smutek straty zmieszany z radością nowego życia. Po jakimś czasie pojawia się szesnastoletni Paul i zdobywa serce domowników, zwłaszcza dziedziczki Lillian, służy dziewczynce jako partner do jazdy konnej. Jednak z dnia na dzień chłopak znika i nikt nie wie, gdzie i dlaczego. Zerknij też na świąteczną przygodę czytelniczą Louisy May Alcott "Gwiazdka. Opowieści ilustrowane", w sam raz na grudniowe wprowadzenie się w ciepły rodzinny klimat.

3.5/6 – w wolnym czasie
klasyka, wydanie ilustrowane, 116 stron, premiera 09.04.2025 (1867)
tłumaczenie Dorota Tukaj
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu MG.

3 komentarze:

  1. To będzie ciekawa książka - lubię takie

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany, książka wydana dwa stulecia temu w nowej odsłonie. To mnie zaskoczyłaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne wydanie. Myślę, że miłośnicy klasyki je docenią i bardzo się z takiej książki ucieszą.

    OdpowiedzUsuń