"Kiedy zaczynają się spotykać z sobą największy wódz w państwie, największy lichwiarz i największy kapłan, wszyscy powinniśmy się strzec."
Pierwszy tom "Cycero" przedstawia drogę Marka Tulliusza Cycerona do najwyższego stanowiska w starożytnym Rzymie, pierwszego wieku przed naszą erą, zaś drugi tom "Spisek" wciąga czytelnika w wir zaskakujących wydarzeń, przeplatających się korzystnych i niekorzystnych splotów okoliczności wokół osoby Cycerona. Mocne pozycje u szczytu władzy stają się słabymi, zaś wątpliwe działania zdobywają poparcie. Fortuna kołem się toczy, zaufanie jeszcze bardziej okazuje się deficytowym towarem, zaś sprzymierzeńcy wymieniają się rolami z wrogami. Polityczne rozgrywki, którym towarzyszy wyjątkowe niebezpieczeństwo, racje stanu nieznajdujące zrozumienia wśród populistycznych sił, morderstwa firmowane pozorną troską o dobro republiki, której losy w zasadzie już są przesądzone. Na polityczną arenę krok po kroku, niejako tylnymi drzwiami, wkracza dyktatura, despotyzm i samowładztwo.
Także i w tej odsłonie trylogii wiele się dzieje, z zaangażowaniem śledzimy napięty scenariusz zdarzeń, poddajemy się lekkiej i przyjemnej narracji, intensywność poznawanej intrygi frapująco przyciąga do fabuły. Podoba mi się umiejętne zaplecenie koszyka fikcji i faktów, jak najbardziej szczegółowe bazowanie na dostępnych źródłach historycznych i jednocześnie plastyczne opisywanie tego, co zaledwie przypuszczalne i prawdopodobne. Cycero, szanowany maż stanu i genialny orator, walczący o dobro republiki, pośredniczy między patrycjuszami a plebejuszami, niejednokrotnie uznawać musi przewagę przeciwników, a zwycięstwa, choć wsparte honorem i reputacją, przypłacane są zniewagami i szykanami. Juliusz Cezar rosnący w siłę bogactwa, wsparcia, władzy i furii. Katylina, niezapominający doznanych krzywd i szykujący się do brutalnej zemsty. Jeszcze Krassus, najbogatszy człowiek w Rzymie, mocno mieszający u sterów władzy. A wszystkie spiski, prowokacje, manipulacje i roszady, poznajemy dzięki sugestywnym, wnikliwym, pamiętnikarskim zapisom Tyrona, sekretarza Cycerona. Spotkanie z drugim tomem okazało się wciągające i satysfakcjonujące, z miłą chęcią zabieram się zatem za kontynuację.
5/6 - koniecznie przeczytaj
powieść historyczna, 472 strony, premiera 18.04.2018 (2009), tłumaczenie Magdalena Słysz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Jak przy innym wpisie pisałam, taka prehistoria to nie dla mnie ;) nie mniej jednak te cytaty na początku wpisu są genialne i tak aktualne, że faktycznie zaczynam się bać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna trylogia. Jakiś czas temu czytałam całą.
OdpowiedzUsuńOpis obiecujący, chociaż książki historyczne to nie do końca mój klimat :)
OdpowiedzUsuńMyślę że to byłby dobry materiał na film.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, która zachęciła mnie w sumie do lektury:) W ogóle muszę się przyznać, że ostatnio mało czytam, a jak już to tylko pozycje, które znam i tematykę, którą znam i lubię i nie wychodzę poza moją sferę bezpieczeństwa. A u Ciebie coraz częściej znajduje całkiem fajne propozycje, po które normalnie bym nie sięgnęła. Dzięki!
OdpowiedzUsuńNa pewno ciekawa lektura. A Ty masz komputer zamiast mózgu, że tyle lektur ogarniasz:)
OdpowiedzUsuńokładka tej książki strasznie kojarzy mi się z Harrym Potterem :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie ,szkoda że trylogia :-D
OdpowiedzUsuńJest i druga część - super :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej trylogii, brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńO i tom 2 trylogii:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam historię starożytnego Rzymu, chętnie sięgnę po tę książkę!
OdpowiedzUsuńDobrze, że w tym tomie też sporo się dzieje. To lubię.
UsuńTo akurat chyba nie moja "rzeczywistość" - chociaż ostatnio już przekonałam się, że pierwsze wrażenie potrafi być mylne ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawa, jednak ostatecznie podziękuję tej książce
OdpowiedzUsuńŚrednio przepadam za aż tak odległą historią w książce, ale przy Twojej rekomendacji być może po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuń"Kiedy zaczynają się spotykać z sobą największy wódz w państwie, największy lichwiarz i największy kapłan, wszyscy powinniśmy się strzec." - zdecydowanie wszyscy wówczas powinni mieć się na baczności. Recenzja napisana tak, że niemalże obrazy niczym z filmu mam przed oczami. :)
OdpowiedzUsuńNie jest to pozycja dla mnie, nie przepadam za historycznymi;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kategoria historyczna mnie odpycha, ale Twoja opinia mnie bardzo zachęciła! Rozejrzę się za nią koniecznie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tą kategorią, ale widzę, że ta książka może być ciekawa (przynajmniej tak wynika z opisu ;))
OdpowiedzUsuńTy tak dobrze recenzujesz ze chyba przeczytam wszytsko co recenzujesz 😉
OdpowiedzUsuńWydaje się być bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa propozycja:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że warto skusić się na tę serię autora. Dziękuję za polecenie.
OdpowiedzUsuń