wtorek, 17 września 2019

CZARNA LOTERIA Tess Gerritsen

"Czasem przeszłość powraca, żeby nas zniszczyć."

Druga, po debiutanckiej "Telefon o północy", powieść Tess Gerritsen, z zadziornym i intrygującym pazurem literackim, ale wyczuwalnym w mniejszym stężeniu niż we współczesnych powieściach autorki, choćby w "Igrając z ogniem" i "Sekrecie, którego nie zdradzę". Widać, jak z biegiem lat udoskonalił się warsztat, jak wielki nastąpił postęp.

"Czarna loteria" zawiera ciekawy pomysł na intrygę, bazujący na elementach sensacji, kryminału i thrillera medycznego. Gerritsen atrakcyjnie splata różne fragmenty śledztwa, wystawia bohaterów na niebezpieczeństwo, prawdę owiewa gęstą i mroczną mgłą. Dopiero pod koniec przygody zaczynamy dostrzegać, kto okazuje się czarnym charakterem i jakie motywy stoją za jego postępowaniem. I w tym aspekcie powieść zaliczam do zajmujących. Jednak infantylność romansowego wątku, spłaszczenie uczucia rodzącego się między kluczowymi postaciami, nadanie im jednolitego odcienia, powoduje, że obniżam ocenę. Szkoda, że autorka zbyt schematycznie podeszła do relacji między Kate a Davidem. Jeśli potraficie na to przymknąć oko, powieść w lekkiej i niezobowiązującej formie dostarczy dreszczyku emocji, pozwoli złapać chwilę przyjemnego relaksu.

Podczas zabiegu chirurgicznego pacjentka będąca pod opieką anestezjologa Kate Chesne umiera w nieoczekiwanych okolicznościach. Kate zostaje oskarżona o błąd w sztuce lekarskiej, wysłana na przymusowy urlop, a jednocześnie grozi jej proces. Adwokatem strony przeciwnej jest David Ransom, znany z bezwzględności i wrogości wobec środowiska medycznego. Nagle niepokojące przypuszczenia zaczynają rzucać inne niż oficjalne światło na śmierć pacjentki. Powoli dochodzą nowe fakty i dowody. Kate i David łączą siły i decydują się poprowadzić dochodzenie na własną rękę, choć dziwne wydarzenia i osobliwe incydenty wprowadzają potężny zamęt.

3/6 - w wolnym czasie
sensacja, 288 stron, premiera 08.07.2019 (1990), tłumaczenie Monika Krasucka
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.

48 komentarzy:

  1. Znam nazwisko, ale nie czytałam jeszcze żadnej książki :) Ostatnio w ogóle mniej czytam....

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego autora i jeszcze nie czytałam thrillerów medycznych. Chyba czas zacząć.

    Serdecznie pozdrawiam
    Ewelina :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raz sięgnęłam po thriller medyczny i całkiem mi się podobał. Muszę sięgnąć po kolejne.

      Usuń
    2. Ja polecam thrillery medycznie bardzo! Gerritsen jest jedną z lepszych pisarek, które się wydają książki z tego gatunku.

      Usuń
    3. To szkoda, bo akurat jej książki nie przypadły mi do gustu. brakowało tego "czegoś", przez co spać nie mogę (tak, tego szukam!).

      Usuń
    4. Nie wiem jakie jej książki czytałaś, ale może ,,Chirurg'' czy ,,Autopsja'' sprostałyby Twoim oczekiwaniom. Jeśli je czytałaś, to chyba nie znajdziesz w nich tego czego szukasz :).

      Książki jak narkotyk

      Usuń
    5. Np. Infekcję czytałam i jakoś mnie urzekła fabułą.

      Usuń
  3. Cyztam Thillery, tego nie znam. Cenię sobie Twoje szczere opinnie dotyczące polecanych książęk. Jeżeli nie będę miała nic innego do czytania być może po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio brak czasu albo sił na czytanie ksiażek :) Ale lubię tu wracać w poszukiwaniu inspiracji gdy znajduje się chwila spokoju w moim życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. książka nie do końca dla mnie, ale na pewno spodoba się mojej mamie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. thiller medyczny to ostatnio bardzo popularny kierunek, wiadomo, na pewno się sprzeda ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się przynajmniej z Twojej recenzji, myślę że przeczytała bym tą książę

    OdpowiedzUsuń
  8. Parę lat temu czytałam wszystko co wpadło mi w ręce tej autorki. Z przyjemnością odświeżę sobie jej twórczość.

    OdpowiedzUsuń
  9. O, czytałam Telefon o Północy, więc do tej pozycji też chętnie zajrzę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że wracasz do początków tej autorki:) ja jeszcze żadnej książki tej Pani nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba trafi na koniec mojej listy książek do przeczytania. Ostatnio bardziej pociągają mnie klimaty fantasy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię wracać do starszych powieści moich ulubionych autorów aby zobaczyć, jak doskonali się ich warsztat. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  13. O ile wątek kryminalny brzmi ciekawie, tak ten romansowy już mnie nieco zniechęca. Chyba bym jednak odpuściła tą pozycję...

    OdpowiedzUsuń
  14. Już ten pierwszy cytat sprawił, że z chęcią sięgnę po tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię wracać do starszych książek. Można znaleźć wiele ciekawych perełek 😍 po tę książkę jednak nie sięgnę. Nie do końca mój gatunek, a i twoja ocena nie za wysoka 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem ciekawa jak zakończy się to dochodzenie na własną rękę...

    OdpowiedzUsuń
  17. A ta książka mi się podobała, już coś w stylu autorki zaczęło się zmieniać. Jak jej debiut nie do końca był udany tak w tej książce już zaczęła pokazywać te dobre strony ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię thrillery medyczne, więc chętnie sięgnę po ten tytuł. :) Trochę tylko mnie straszy Twoja dość niska ocena i ten wątek romansowy... :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę, że o dna bez szału, ale czuję, że to mój klimat, mimo wszystko przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tess Gerritsen - mnie nie trzeba zachęcać żeby przeczytać jej książkę :) Nazwisko samo w sobie jest reklamą :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Niestety zdecydowanie nie przepadam za tą pisarką. Dawałam jej już kilka szans.

    OdpowiedzUsuń
  22. Thriller, kryminał i do tego medyczny!

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę spróbować, bo thriller medyczny to będzie dla mnie nowość

    OdpowiedzUsuń
  24. Niestety to nie moje klimaty czytelnicze ale może napakne o niej mojej przyjaciółce. Lubi takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  25. I gdy to wszystko dzieje się wokół intrygi, akcja robi się ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Moja Tess cudowna! Chociaż nie do końca lubię te kryminały romansowe. Wolę typowr thrillery medyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię serię tej autorki z Rizzoli i Isles.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo lubię takie książki, fabuła brzmi mi podobnie do jednej, którą czytałam wieeele lat temu (gdybym tylko pamiętała tytuł), była też ekranizacja z Hugh Grantem :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Jako osoba, która przeczytała już dużo książek Tess Gerritsen zarówno te spośród tych nowszych jak i starszych. Mogę powiedzieć, że jej pierwsze książki są po prostu słabe. Nie złe, ale dobre też nie. Za to te nowsze jej powieści, bardzo lubię. Myślę, że z racji tego, że lubię tą autorkę, przymknęłabym oko na ten schematyczny wątek.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  30. Może kiedyś w leniwy czas sięgnę po tę pozycję. Póki co inne czekają z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  31. Lubię takie książki - towarzyszy im zawsze dreszczyk emocji jak podczas oglądania dobrego horroru :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Fantastyczny ma styl. Wciąga juz od pierwszych stron

    OdpowiedzUsuń
  33. Widzę, że ostatnio często czytasz książki Tess :) Ciekawa jestem czy tych parę(naście/dziesiąt) lat temu, gdy ta książka była świeżo wydana czytelnicy mieli podobne odczucia, czy jednak inaczej oceniali książkę. Tę autorkę mam na swojej liście "do nadrobienia", ale raczej zacznę od jej najnowszych, a nie najstarszych powieści.

    OdpowiedzUsuń
  34. nie słyszałam o tej książce, ale chętnie po nią sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  35. Ciekawie się zapowiada, może dam jej szansę. :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Książka w klimacie, który bardzo lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  38. Szkoda, że wątek romansu nie udany, myślę, że to by nadało większej pikanterii i intrygi książce.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo zaintrygowałaś mnie tą książką. Fabuła mnie zainteresowała. Zapisuję sobie tytuł i w wolnym czasie chciałabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  40. To już druga książka autrki, która nie zbiera dobrych opinii. Może nie są to klimaty autorki, bo pomysły ma ciekawe. Jednej problem wychodzi z ich realizacja. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  41. Dalej mnie thrillery jednak nie przekonują, u mnie zbyt pobudzają wyobraźnię ;) W mieście jeszcze byłoby do zniesienia, teraz byłoby gorzej ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Chyba czas sobie przypomnieć twórczość tej pisarki.

    OdpowiedzUsuń