JAMES KESTREL
„Niewiarygodne, jak jedne rzeczy trwają, podczas gdy inne przepadają bez śladu.”
Szaleńczo podobała mi się przygoda czytelnicza. Nie dość, że misternie utkana intryga, pełna niewiadomych, zaskakujących odsłon, ciekawych zwrotów akcji, to jeszcze barwna sceneria akcji wykrojona z historycznej tkaniny, z amerykańskim i japońskim wzorem wojny, ozdobnymi akcentami niesionymi przez romantyczne nuty. Wszystko splecione złotą nicią życia i szacunku wobec niego. Znakomicie odnalazłam się w powieści, bez względu na to, z jakiej perspektywy spoglądałam, miałam wrażenie, że bardziej nie mogłaby się spodobać.
Podziwiałam obrazowy, przyjemny, dopracowany styl narracji, sugestywnie przenoszący w świat wyobraźni, zdarzeń, miejsc i okoliczności. Przepięknie ukazana relacja między Joe a Sachi, godnym potraktowaniem czegoś, co rozwijało się w sercach, wykazywało ogromną cierpliwością, czekało na wspólną nagrodę od losu. Kryminalna intryga wciągała tajemniczością, długością czasu wymaganego, by dotrzeć do prawdy, osobowością detektywa prowadzącego ją. Każda z postaci, bez względu na to, z jakiego odcienia szarości prezentowała się, została wyraziście sportretowana, przedstawiona i poprowadzona. Doceniłam różnorodność charakterów i źródeł kulturowych. James Kestrel umiejętnie stopniował napięcie i niecierpliwość poznawania. Czułam niepewność losów, drgnień serc, szpiegowskich zawirowań, korzeni zabójstwa, wątpliwości moralnych. Spora dawka emocji, rozrywki na najwyższym poziomie, wojennych refleksji. Fascynująca podróż z odbiciem lat czterdziestych Hanolulu, Hongkongu, atolu Wake, Tokio.
6/6 – rozkosz czytania
kryminał, 444 strony, premiera 08.04.2025 (2021), tłumaczenie Maciej Szymański
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Rebis.
Z taką dawką emocji ten kryminał jest wart przeczytania, ponieważ jest w nim akcja jak i wrażliwość.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń"5 grudniów" brzmi jak opowieść z duszą – trochę tajemnicy, trochę nostalgii, a wszystko okraszone Twoją jak zwykle świetną recenzją. Zaintrygowałaś mnie totalnie.
OdpowiedzUsuńSkoro ma być to tak fenomenalna przygoda czytelnicza chętnie sprawdzę czy książka jest dostępna w bibliotece.
OdpowiedzUsuńFajnie by było, jakby biblioteki kupowały takie książki :)
UsuńOd pewnego czasu mam ochotę sięgnąć po tą książkę.
OdpowiedzUsuńDla miłośników gatunku może to być bardzo ciekawa książka.
OdpowiedzUsuńNie do końca przekonuje mnie fabuła, ale Twoje pozytywne emocje już tak 😊
OdpowiedzUsuń