środa, 14 lutego 2024

KONIEC ŚWIATA TO DOPIERO POCZĄTEK

SCENARIUSZ UPADKU GLOBALIZACJI

PETER ZEIHAN

„Chcę nakreślić kształt świata tuż za horyzontem.”

Książka dostarczyła wiele interesującego materiału do przemyśleń. Chociaż większość była wcześniej poukładana przeze mnie w głowie, to pozostała część naświetliła kierunki, do których zajrzałam pobieżnie lub wcale. Ciekawa lektura o podłożu popularnonaukowym, skierowana do każdego, kogo wciągają prawdopodobne losy świata, przeszłe i bieżące uwarunkowania historyczne, gospodarcze, polityczne, geograficzne, demograficzne i społeczne. Świat podlega nieustannym zmianom, następuje cykl życia cywilizacji, człowiek zmierza wytyczonym przez zbiorowość szlakiem. Współczesne pokolenia doświadczają niesamowicie szybkiego rozwoju technologicznego, uprzemysłowienia na globalną skalę, co pociąga za sobą znaczące zmiany demograficzne. W tym wszystkim, po siedemdziesięciu latach wyjątkowych przemian, wygody i bezpieczeństwa, zaczynają odzywać się sygnały potężnego geopolitycznego krachu. 

Podobała mi się czytelna argumentacja wysuwanych przypuszczeń i przyjazny styl prezentacji. Zdarzały się powtórzenia przekazywanych informacji, ale z nieco innego ujęcia i wskaźnika. Zawsze wydawało mi się, że żyję w szczególnych czasach, w pewnej bańce komfortu, równowagi i spokoju, oczywiście z krótkimi okresami niepokoju i obaw, jednakże szybko przemijającymi. Peter Zeihan to potwierdził, dostatecznie mocno dowiódł, jak wiele świat zyskał na rewolucji industrialnej i cyfrowej, masowej urbanizacji, wzroście wydajności rolnictwa, wymuszonych innowacjach, narzuconej przez Stany Zjednoczonej powojennej polityce globalizacji, dostępie do naukowych myśli, edukacji, medycyny, żywności i dóbr luksusowych. Jednocześnie przekonywał, że wszystko osiągnęło punkt kulminacyjny i teraz właśnie podlega rozpędowi spadku. Czeka nas wzmocnienie zjawisk zagrażających międzynarodowemu systemowi, chociażby swobodnemu handlu, a w konsekwencji kolejna transformacja cywilizacyjna. Interesująco wnikałam w punkty styku geopolityki i demografii, analizowałam procesy o podłożu gospodarczym i społecznym, zastanawiałam się nad kształtem przyszłej polityki i relacji między państwami. 

Jakie wyzwania stoją przed transportem, finansami, energią, surowcami, produkcją i rolnictwem? Co się zmieni, jak i w jakim zakresie? Dokąd zaprowadzi nas deglobalizacja? Jak będziemy musieli się przemodelować i dostosować? Na czym stracimy a co zyskamy? Mnóstwo dobrego czytania, zachęcającego do szerokiej perspektywy spojrzenia na świat, tego, co właśnie się dzieje, jak walą się wcześniej wypracowane filary stabilizacji, co stanowi podwaliny pod kolejne przemiany na globalną skalę. Książka spełniła oczekiwania, dostałam to, co chciałam, lepiej zrozumiałam wiele zagadnień, utwierdziłam się w przekonaniach, zaskoczyłam pewnymi ujęciami tematów. Intelektualną przygodę czytelniczą warto podzielić na kilka dni, by dać sobie czas do przemyśleń, budowania skojarzeń i wyciągania wniosków, frapująco analizować obszary i kwestie przemożnych wpływów wybranych czynników na losy ludzkości. Zachęcam do sięgnięcia po publikację, przystępna i zajmująca, dająca do myślenia i głębszego rozumienia reguł świata.

5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura popularnonaukowa, nauki społeczne, 612 stron, premiera 21.11.2023 (2022)
tłumaczenie Tomasz Bieroń
Tekst powstał w ramach współpracy z DużeKa.pl

5 komentarzy:

  1. Wydaje mi się, że taka pozycję każdy z nas raz w życiu powinien przeczytać. Angela

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię, gdy książka zachęca do refleksji. Dziękuję za polecenie tego tytułu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Litera popularnonaukowa raczej nie jest mi bliska, jednak wiem komu mogę polecić ten tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę sprawdzić czy jest dostępna w bibliotece. To będzie dla mnie dodatkowa motywacja.

    OdpowiedzUsuń
  5. koniecznie muszę przeczytać tą propozycję, wpisuję na listę jako priorytet !
    miłego dnia dyedblonde

    OdpowiedzUsuń