niedziela, 18 lutego 2024

PŁOŃ

PATRICK NESS

„Ta magia istnieje tuż poza zasięgiem waszego wzroku, ale bije w posady waszego świata niczym potężny sztorm.”

Atrakcyjna przygoda czytelnicza, wiele się dzieje, akcja dynamicznie zmienia się, zaś intryga ciekawie rozgałęzia. Patrick Ness sięga nie tylko po elementy fantasy, wprowadza do świata ludzi pięć smoczych ras i świętej relikwii, ale też fantastyki, uwzględnia istnienie światów równoległych, a także oprowadza po trudnych latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku, naznaczonych strachem krążącym wokół zimnej wojny i broni masowego rażenia. Dodaje chwytliwą otoczkę o podłożu postapokaliptycznym, sensacyjny wymiar biegu zdarzeń powiązany z zabójstwami i nieco kryminalnego kolorytu w odsłonie religijnego fanatyzmu. Wachlarz bohaterów różnorodny i barwny, podobnie jak relacje między nimi, konsekwentnie wystawia ich na ciężkie próby i wydawałoby się niewykonalną misję powiązana z legendami i przepowiedniami. 

Traktat ustanowiony przed stuleciami między smokami a ludźmi nagle, za sprawą mrocznej siły, zaczyna niebezpiecznie chwiać się. Jeśli upadnie, ludzkość stanie do wojennej konfrontacji zakończonej ziemskim kataklizmem. Szesnastoletnia Sarah Dewhurst, zwyczajna nastolatka, powoli uświadamia sobie, że zatrudniony przez jej ojca smok do pracy na farmie skrywa wiele tajemnic. Wiedziona ogromną ciekawością stara się je odkryć, ale za sprawą zapalnych iskier losu i nadprzyrodzonych sił staje się to coraz bardziej skomplikowane. Podoba mi się, że autor nie przyporządkowuje zła i dobra tylko jednemu gatunkowi, a równomiernie rozkłada je w ludzkich sercach i smoczej wyobraźni. Nie boi się sięgnąć po ostateczne rozwiązania wobec postaci powieści, nawet tych o kluczowym znaczeniu dla przebiegu akcji. Szczypta humoru ubarwia historię, przebija się zwłaszcza w drugiej części książki. „Płoń” zapewnia sympatyczny wieczór czytelniczy, wielowarstwowa rozrywka, bawi i ekscytuje, skłania do zastanowienia się, jak wiele z koncepcji o osobnych wszechświatach funkcjonującej w fizyce, istniejących różnych wersjach nas samych, jest prawdopodobne. Czy podejmowalibyśmy różne decyzje w różnych światach, a może wciąż głęboko pozostawalibyśmy sobą? Zerknij na wrażenia po spotkaniu z innymi książkami Patricka Nessa: "Siedem minut po północy", "Na ostrzu noża" (pierwszy tom "Ruchomego chaosu"), "Pytanie i odpowiedź" (drugi tom), oraz po obejrzeniu filmu "Ruchomy chaos".

4.5/6 – warto przeczytać
fantasy, 406 stron, premiera 26.09.2023 (2020), tłumaczenie Agnieszka Hałas
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

14 komentarzy:

  1. Super że opisywane stworzenia mają zarówno dobre jak i złe cechy. Kiedyś w lekturach irytowało mnie przedstawianie jakiejs postaci jako krystalicznie czystej bez skazy

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że nie jest to książka w której zło i dobro podane jest na tacy. W końcu nie jesteśmy tylko dobrzy, albo tylko źli.mamy też od ciebie szarości i cieszę się, że książka to pokazuje. Angela

    OdpowiedzUsuń
  3. ,,Siedem minut po północy" tego autora już lata temu była hitem wśród czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam książek tego autora. Widzę że warto po nie sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rejony literackie nie moje,ale recenzja jak zwykle na poziomie. Anne 18.

    OdpowiedzUsuń
  6. Poddałaś mi idealną lekturę jaką mogę podarować mojemu mężowi jaki lubuje się w takim rodzaju fantastyki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zupełnie nie moje klimaty, ale sam opis bardzo interesujący

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytam sb recenzję i myślę, skąd znam to nazwisko i właśnie na końcu mi przypomniałaś, że czytałam Ruchome piaski ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, że Ruchomy Chaos, jezu za dużo wszystkiego ostatnio ;p

      Usuń
  9. oj, zupełnie nie moja bajka, ale nie każdy musi lubić to samo ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się całkiem świetnie. Dla fanów gatunku to dobra propozycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, tym bardziej, że twórczość autora jest bardzo znana. Jest co czytać.

      Usuń
  11. jak nie przepadam za tym gatunkiem, to akurat ta książka mogłaby mi się spodobać
    będę ja miała na oku
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawa propozycja. Ostatnio stronie od tego gatunku, ale dla tej książki zrobię wyjątek. Angela

    OdpowiedzUsuń