czwartek, 16 stycznia 2025

JEDEN DZIEŃ Z ŻYCIA ABEDA SALAMY

NATHAN THRALL

„Izrael nigdy nie cofnie się do granic sprzed 1967 roku, mimo że wchłonął siedemdziesiąt osiem procent obszaru historycznej Palestyny.”

Kolejny głos w relacjonowaniu konfliktu między Izraelem a Palestyną, tym razem z perspektywy tej ostatniej. Nathan Thrall nie ukrywa w reportażu sympatii wobec słabszej strony, podaje wiele przykładów nadużyć władzy i przemocy silniejszej, ukazuje życie zwykłych ludzi bazujące na strachu i niepewności każdego kroku, wszechobecne poczucie niebezpieczeństwa i znaczącego ograniczania wolności. 

Izrael bezpardonowo, wręcz oficjalnie, przejmuje palestyńskie ziemie, odcina Palestyńczyków od metropolii Jerozolimy, odmawia podstawowych praw obywatelskich, oznacza kolorami grupy ludzi, wprowadza godziny policyjne, przetrzymuje bez procesu w więzieniu, buduje betonowe bariery separacyjne otaczające miasto, wykorzystuje punkty kontrolne do przepływu ludzi. Stale pogarsza się sytuacja Palestyńczyków, mają ograniczone możliwości poruszania się, zdobywania pracy, edukacji, opieki zdrowotnej, a nawet żywności. Książka ukazuje racje jednej strony, ale w przypadku tak mocno zintensyfikowanych, pełnych terroru, złożonych i długotrwałych konfliktów, warto przysłuchiwać się obu stronom, nie zdawać się tylko na oficjalne przekazy medialne, często fałszowane ze względu na poprawność polityczną i interesy ekonomiczne.

Podoba mi się forma pomysłu na przedstawienie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, uwarunkowań historycznych, buntów i powstań, a także ich tłamszenia i stosowania metody wykluczenia. Nathan Thrall opowiada wrażeniami i przeżyciami rodziny Abeda Salamy to, co tragicznego przytrafiło się jego rodzinie. Wypadek przedszkolnego autokaru, w którym śmierć poniósł między innymi Milada, młodszy syn Abeda. Niezwykle wzruszająca i chwytająca za serce historia, tym bardziej, że wydarzyła się naprawdę, w lutym dwa tysiące dwunastego roku, na Zachodnim Brzegu, na obrzeżach Jerozolimy. Godzina po godzinie, w rekonstrukcyjnym stylu, obserwujemy starania ojca w dotarciu do dziecka, dowiedzenia się czegoś o jego losie, upewnienia się, że wyszedł cało z wypadku autobusu z ciężarówką. 

Obrazy ratowania dzieci i nauczycieli z płonącego pojazdu mocno oddziałują na wyobraźnię i serce. Fakty z życia świadków i uczestników udzielających pomoc dają szerszy wgląd w okoliczności, przyczyny i skutki zachowań ludzi. Niejasności wobec działania izraelskich służb ratowniczych podgrzewają atmosferę. A późniejsze wypowiedzi izraelskich nastolatków daleko odbiegają od humanizmu i człowieczeństwa. Warto przyjrzeć się bliżej sytuacji mieszkańców Anaty, miasta oddzielonego murem od obozu dla uchodźców Szu’afat, częściowo zaanektowanego przez Izrael. Książce przyznano nagrodę Pulitzera w 2024 roku.

4/6 – warto przeczytać
literatura faktu, reportaż, 330 stron, premiera 19.06.2024 (2023), tłumaczenie Monika Bukowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.

środa, 15 stycznia 2025

POWRÓT BARBARZYŃSKICH CZASÓW

O ZAŚLEPIENIU ZACHODU I NIEODROBIONYCH LEKCJACH Z PRZESZŁOŚCI

THIERRY WOLTON

„Reżim, który uciska własny naród, jest zagrożeniem dla swojej bliskiej zagranicy.”

Jak Zachód reaguje na Rosję? Dlaczego w ten a nie inny sposób? Thierry Wolton w przystępnej formie przybliża czytelnikowi odpowiedzi na te pytania. Bez przywoływania zbędnych detali, w tonie eseistycznym, ukazuje kształt międzynarodowej geopolityki. Zarzuca Zachodowi obojętność, łatwowierność, wręcz naiwność i ignorancję, a nawet postępującą amnezję. Również egoizm i wybór interesów finansowych w ocenie i akceptowaniu zaborczości terytorialnej Rosji. Niedostrzeganie nikczemnych zamiarów zdławienia wszelkich dążeń niepodległościowych przyczynia się do coraz śmielszych poczynań ogarniętego obsesją na punkcie imperialistycznej przeszłości sowieckiego reżimu. Strach przed demontażem obecnego systemu międzynarodowego, obawa przed nowymi perturbacjami w istniejącym porządku, wyczekująca postawa, umyślna ślepota tuszowania masowych mordów, lekceważenie przestróg o agresywnej polityce Federacji Rosyjskiej, nie przemawiają na korzyść Zachodu. Interesy gospodarcze biorą górę nad wolnością ludzi.

Autor krok po kroku omawia czynniki, które doprowadziły do współczesnej sytuacji geopolitycznej i ekonomicznej. Gorbaczow i upadek ZSRR, rządy Jelcyna i fortuny oligarchów, dojście Putina do władzy i zwrot ku dyktaturze. Obsesja Putina przywrócenia dawnego porządku, neokolonialne ambicje, negowanie rzeczywistości historycznej, nostalgia za sowiecką imperialną przeszłością. Śmiałe używanie broni naftowej, strategia potęgowania napięcia, silne karty przetargowe na mapie Europy. Agresja w Czeczeni, Gruzji i Ukrainie, w kontraście do braku zdecydowanej i jednogłośnej reakcji Zachodu. Jakże wszystko to znajomo brzmi, nie zaskakuje wielu uważnych obserwatorów świata, już od dawna dostrzegają symptomy pobłażliwej polityki wobec Rosji, a nawet w pewnym momencie nietrafione decyzje związane z oszczędzaniem jej upokorzeń. Wolton przejrzyście i klarownie prezentuje swój punkt widzenia. Uświadamia sieć powiązań biznesowych i zależności politycznych. Podsuwa cenny materiał do refleksji, zrozumienia biegu zdarzeń i prawdopodobnych przyszłych incydentów. Dodatkowo, omawia tajemnice chińskiego sukcesu gospodarczego, narzędzia do mamienia Zachodu, korelowanie zbieżnych celów Chin i Rosji. Nie oszczędza francuskich, niemieckich, angielskich i amerykańskich polityków w ocenie postaw wobec Rosji. Inne książki autora przybliżone na Bookendorfinie to "Historia komunizmu na świecie. Kaci" i "Historia komunizmu na świecie. Ofiary", zerknij na wrażenia czytelnicze po spotkaniu z nimi.

5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura faktu, historia, 230 stron, premiera 27.11.2024, tłumaczenie Justyna Nowakowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.

wtorek, 14 stycznia 2025

DROGA HERBATY

ZDROWIE, HARMONIA I WEWNĘTRZNY SPOKÓJ

AARON FISHER

„By uhonorować mą herbatę, zatrzaskuję drewniane wrota przed intruzami, przywdziewam jedwabną czapkę, parzę i smakuję herbatę w samotności.” Lu Tong

Pierwsze spotkanie z serią Bona Vita wydawaną przez Uniwersytet Jagielloński, traktującą o mądrym, świadomym i szczęśliwym życiu, czyli tytułem „Droga herbaty”, sprawiło wiele przyjemności i radości. Zawartość książki wciągnęła i dostarczyła wiedzę. Jednak tym, co najbardziej mi się spodobało to duchowe podejście do wydawałoby się zwykłego picia herbaty. Delektowanie się tym napojem to nie tylko zaspakajanie pragnienia, ale również świadomość spowolnienia chwili, zatrzymania się w biegu życia, wzięcia spokojnego oddechu. A kiedy odprężenie i zrównoważenie, wówczas harmonia z samym sobą i magiczna więź z Naturą. 

Para znad pełnej czarki pobudzająca zmysły smaku i widzenia, a także umysłu, wpływająca na jasność myśli i silne poczucie obecności. Nie tylko wewnętrzny wymiar spokoju, ciepło dla duszy, ale i odpowiednia prosta scenografia, ład w pomieszczeniu, a dzięki temu udane spotkanie światła i życia. Symbolika przypisywana procesowi parzenia i podawania herbaty, najlepiej delektowania się nią w samotności, w milczeniu i bezruchu, to wyjątkowy stan relaksu, a nawet medytacji. Skojarzenia wywoływane przez herbaciany piecyk, widok suszonych liści, szum wody w czajniku, to dotykanie sztuki, literatury, poezji, estetyki, a nawet wielowiekowej historii i legend. Degustacja naparu i filozoficzne myśli, połączenie uczucia wolności i obecności w nieskończoności wszechświata. Cenny czas dla wyobraźni i przemyśleń.

Właśnie w lekko metafizycznym duchu napisana książka. To nie kompendium wiedzy o herbacie, zdrowotnych właściwościach, zaletach i przymiotach, prostej ceremonii parzenia, niezbędnych przyborach, ale zajrzenie w głąb istoty herbaty, złapanie duchowego kontekstu. Opowieść o powiązanej z herbatą kulturze od starożytności po współczesność. Nie sam proces parzenia i picia, co zdobywanie energii, odwołanie do przyrody, żywiołów, elegancji, otwartości i swobody, a przede wszystkim miłości zmieniającej oblicze świata. Gdyż „spokój jest zawsze tylko o jeden imbryk stąd”.

4.5/6 – warto przeczytać
poradnik, filozofia, 316 stron, premiera 18.11.2024 (2022), tłumaczenie Barbara Gutowska-Nowak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Uniwersytetu Jagiellońskiego.

poniedziałek, 13 stycznia 2025

POLSKA KRWAWI POLSKA WALCZY

JAK ŻYŁO SIĘ POD OKUPACJĄ 1939-1945

ANDRZEJ CHWALBA

„Absurd gonił absurd, co nie dziwi, bo plotka żywiła się ludzką wyobraźnią, lękiem o przetrwanie i poczuciem bezradności.”

Przykład popularnonaukowej publikacji reprezentującej wszystko to, czym powinien charakteryzować się ten gatunek literacki. Szalenie przystępna i przyjazna forma narracji. Solidne wsparcie źródłowe, logiczne usystematyzowanie materiału, opisy bez przytłaczających szczegółów. Zachowanie odpowiedniej proporcji między faktami historycznymi a uzupełniającymi informacjami. Oddziałujące na wyobraźnię i emocje zdjęcia, mapy ułatwiające odnalezienie się w przestrzeni wojennej i politycznej, oraz przydatny indeks nazwisk.

Andrzej Chwalba wychodzi od opisu początkowych godzin, dni i tygodni drugiej wojny światowej. Pasjonująco przybliża reakcje cywili, władz, wojska i mediów. Ciekawie omawia okupację niemiecką, sowiecką, słowacką, litewską i relacje polsko-ukraińskie. Dramaty związane z masowymi zbrodniami, gettami, obozami koncentracyjnymi, ale również walką podziemną i Powstaniem Warszawskim. W tym wszystkim skrajnie trudne funkcjonowanie zwykłych ludzi, codzienność powiązana z bezustanną walką o życie, zmianami społecznymi i kulturowymi przeobrażeniami. Publikacja uwzględnia szeroki kontekst historyczny, wielokierunkowe spojrzenie na wydarzenia, dynamikę nastrojów społecznych. Książka nie tylko dla miłośników historii, pomaga usystematyzować wiedzę, daje ciekawe spojrzenie na wojenne incydenty, przypomina niewygodne lub zaniedbywane publicznie fakty.

5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura popularnonaukowa, historia, 542 strony, premiera 28.08.2024
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.

niedziela, 12 stycznia 2025

NEXUS

KRÓTKA HISTORIA INFORMACJI

YUVAL NOAH HARARI

„Ludzie wchodzą w posiadanie ogromnych mocy, budując rozległe sieci współpracy, ale kształt tych sieci predysponuje ich do niemądrego pożytkowania wszelkich osiągnięć.”

Tym, co w dużym stopniu definiuje homo sapiens jest informacja, przekazywana z pokolenie na pokolenie, stanowiąca całościowy dorobek ludzkości. Informacja to baza pod wszelkie wynalazki i odkrywcze idee, ale również potężne narzędzie władzy, sterowania i ustanawiania porządku, bez względu na to, czy informacja powiązana z prawdą czy fikcją, obiektywnym lub subiektywnym przetwarzaniem. Historycznie to człowiek tworzył informację, wzbogacał ją kolejnymi warstwami, nadawał pożądany kształt, wybierał nośniki danych. Jednak w miarę rozwoju postępu technologicznego, rozbudowywania sieci informacyjnej, szybkości kolekcjonowania danych, uaktywnienia sztucznej inteligencji do zastępowania ludzi w procesie decyzyjnym, nadania jej prawa do samodzielnego podejmowania decyzji, pojawia się wiele zagrożeń powiązanych z utratą nad nią kontroli i niewystarczającą oprawą wyposażenia instytucji w silne mechanizmy samokorekty. Jesteśmy coraz bardziej świadomi zrzekania się odpowiedzialności od niezamierzonych skutków zdobyczy intelektualnych, zagrażaniu ekologicznym podstawom egzystencji na planecie, a nawet bliskości globalnej wojny z bronią zagłady, lecz niewiele działamy w kierunku dających poczucie bezpieczeństwa zabezpieczeń.

Yuval Noah Harari uświadamia, że przyznając AI wiele uprawnień może skutkować odmianą biegu historii naszego gatunku i toku ewolucji wszystkich form życia. W obszernej publikacji dokonuje przeglądu rozwoju ludzkich sieci informatycznych, od starożytnych królestw po współczesne państwa. Skupia się na zagadnieniach koncentracji i rozproszenia informacji, problemie błędnych informacji i mechanizmów samonaprawy. Zwraca uwagę, że tworzenie nowych rodzajów sieci informacyjnych, zwłaszcza bez zastanowienia się nad implikacjami gospodarczymi, społecznymi i politycznymi, może doprowadzić do eksterminacji organiczności na korzyść nieorganiczności. Zagląda w przyszłość, by poddać analizie style radzenia sobie przez typy społeczeństw w sprawie obietnic i zagrożeń sztucznej inteligencji. Publikacja wciąga tematyką, daje do myślenia, skłania do bliższego przyjrzenia się przykładom z różnych sfer życia człowieka, odwołań i skojarzeń.

Niektóre fragmenty książki sprawiają wrażenie kolejnych powtórzeń tych samych przekazów i wniosków. Czasem jest pobieżnie, kiedy indziej uproszczenie, ale tym charakteryzują się popularnonaukowe wydania, skierowane do mniej oczytanych czytelników i mniej uważnych obserwatorów rzeczywistości. Przyjmuję tłumaczenie tego typu zabiegów narracyjnych, wszystko dla podkreślenia kluczowych myśli, przystępnego zobrazowania, trafnego uświadomienia i silnego wzmocnienia, jednak gdyby wykreślić powielenia zaprezentowany materiał zyskałby w oczach bardziej wymagających odbiorców. Nie brakuje obszernych przypisów i przydatnego indeksu. Podoba mi się określenie krzemowa kurtyna, chętnie będę się nim posługiwać. Zerknij również na opowieści graficzne tego autora zaprezentowane na Bookendorfinie (”Sapiens. Narodziny ludzkości", "Sapiens. Filary cywilizacji", „Niepowstrzymani. Jak przejęliśmy władzę nad światem”, „Niepowstrzymani 2. Dlaczego świat nie jest sprawiedliwy”). Atrakcyjne spotkania z historią.

4.5/6 - warto przeczytać
literatura popularnonaukowa, historia, informacja, 616 stron, premiera 13.11.2024
tłumaczenie Justyn Hunia
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.

sobota, 11 stycznia 2025

REWOLUCJA FRANCUSKA

...I CO POSZŁO NIE TAK

STEPHEN CLARKE

„Tak to już jest z rewolucjami. Jeden szubrawiec coś napisze, a setki tysięcy głupców mu wierzą.” Arthur Young, „Travels in France”

Bardzo udana przygoda czytelnicza, mnóstwo ciekawej wiedzy, przedstawionej w szalenie przystępny i przyjazny sposób. Bez naukowego żargonu, zbędnych detali, uszczegółowień wybijających z rytmu poznawania, a jednak z należytą starannością wobec historycznych faktów, miejsc, osób i zdarzeń. Stephen Clarke dokładnie wie, jak zainteresować odbiorcę publikacji, zachęcić do zaznajamiania się z tematyką, skłonić do refleksji. Tym, co najbardziej urzeka, oprócz stylu narracji, w dużym stopniu bazującym na dobrym humorze, to odczarowywanie mitów na temat rewolucji francuskiej. Autor umiejętnie podsuwa tropy do innej niż oficjalnie przyjętej interpretacji tego, co działo się w ostatnich latach osiemnastego wieku z francuskim społeczeństwem. 

Pisarz wychodzi od omówienia wstępnej fazy pokojowego z założenia procesu reform, następnie przechodzi do zagadnień związanych z niebezpiecznym zbaczaniem rewolucji z przyjętego kursu. Przedstawia tło przedrewolucyjne, podziały społeczne, zwyrodniałą formę arystokracji, ścisłe odgrodzenie króla od ludu, wszechobecny luksus i przepych arystokracji, finansowanie z zasobów narodu osobistych rozrywek, skalę bankructwa finansowego i moralnego, skutki przegranej wojny. Objaśnia, dlaczego wcześniej nie doszło do rewolucji, a w tysiąc siedemset osiemdziesiątym dziewiątym roku. Znajduje miejsce w publikacji, aby przybliżyć oświeceniowe zdobycze i życie codzienne mieszkańców. W szerokim ujęciu analizuje jawne i zakulisowe aspekty wojny domowej, dyktatury i masowych publicznych egzekucji. Zajmująco mówi o krótkotrwałych i długotrwałych skutkach rewolucji, czym jest ona dla Francuzów, jak ją interpretują, czy żałują, że do niej doszło w takim kształcie, jaki przybrała. Czy faktycznie wolność, równość i braterstwo, a może tyrania, megalomania i bratobójstwo? Książkę wzbogacają kolorowe ilustracje, kalendarium rewolucji, statystyka ofiar rewolucji, indeks osobowy, zachęcająca do bliższego poznania bibliografia, a przede wszystkim mnóstwo cytatów, anegdot i ciekawostek. Zdecydowanie warto poświęcić czas na poznanie tego tytułu, wartko i atrakcyjnie popularyzuje wiedzę, znakomicie łączy z historią.

5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura popularnonaukowa, historia, 718 stron, premiera 21.11.2024 (2018)
tłumaczenie Magda Witkowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

piątek, 10 stycznia 2025

PIEŚŃ NA MROCZNE CZASY

IAN RANKIN

INSPEKTOR REBUS tom 23

„Przez te lata, kiedy byłem gliniarzem, nauczyłem się, że zbiegi okoliczności są równie rzadkie, jak jednorożce.”

Sympatycznie relaksuję się przy tej serii, każdy tom dostarcza sporą dawkę dobrego czytania, różnorodnych emocji i okazji do rozruszania detektywistycznych zdolności czytelnika. Ian Rankin reprezentuje przyjemny styl narracji. Oferuje wciągającą zagadkę kryminalną, jednocześnie przyciąga uwzględnieniem prywatnego życia kluczowej postaci. Gładko przechodzę przez rozdziały, doceniam specyficzną osobowość Johna Rebusa, przyglądam się pracy jego intuicji i podziwiam determinację w ustalaniu prawdy. A dwudziesty trzeci tom opiera się z jednej strony na tym, co mrocznego dzieje się w życiu jego córki, oraz na tym, co przyczyniło się do zabójstwa bogatego Saudyjczyka. 

Północna Szkocja i Edynburg, to tam akcja mocno zagęszcza się, wątki intrygi przeplatają się, zaś ludzkie losy odsłaniają niepokojące karty. W tle historia obozu internowania w Zjednoczonym Królestwie, nielicznych świadków wydarzeń z drugiej wojny światowej, zbrodni niedającej o sobie zapomnieć, dopóki ktoś nie rozjaśni jej długich cieni. Imponuje szeroka gama postaci, każda wnosi coś szczególnego do fabuły, ubarwia w indywidualny sposób. Nie przeszkadza spowalnianie dynamiki scenariusza zdarzeń, chętnie wchodzę w charakterystyczne dla Rankina skupianie się na szczegółach, jakby z pominięciem głównego nurtu akcji. Odczułam niedosyt motywów kierujących działaniami czarnych charakterów, ale nie to najbardziej liczy się w tej przygodzie. Zerknij również na wrażenia po spotkaniu z poprzednimi tomami serii przedstawionymi na Bookendorfinie („Supełki i krzyżyki”, „Mętna woda”, "Kieł i pazur", "Zagrajmy w butelkę", "Czarna księga", „Nawet zdziczałe psy”, "Wszyscy diabli", „W domu kłamstw”). Propozycje na przyjemny wieczór z książką, nieco zwykłych ludzkich spraw, sporo koszmarnych historii, zatrważający mrok ludzkiej natury, zgrabnie prowadzenie napięcia, ale też ciekawe nuty do refleksji.

4.5/6 - warto przeczytać
kryminał, 446 stron, premiera 26.07.2023 (2020), tłumaczenie Andrzej Szulc
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

czwartek, 9 stycznia 2025

ŚMIERĆ NA WENECJI

PROFESOROWA SZCZUPACZYŃSKA ZOFIA tom 5

MARYLA SZYMICZKOWA (Jacek Dehnel i Piotr Tarczyński)

„...ta sprawa była trudniejsza niż inne: raz po raz przypływał do niej jakiś element układanki, który po chwili tonął lub puszczał farbę i okazywał się zupełnie czymś innym.”

Przygoda czytelnicza wciągnęła, wpasowała się w ulubione klimaty, podążała w zgodzie z oczekiwaniami, za mało usatysfakcjonowała finałową odsłoną, ale było jak najbardziej na plus. Zastanawiałam się, dlaczego jeszcze nie poznałam poprzednich tomów serii, przecież właśnie takich kryminalnych powieści z retro obliczem poszukuję. Zatem ucieszyło mnie, że cztery odsłony niezwykłego detektywistycznego zapału profesorowej Zofii Szczupaczyńskiej czekają na poznanie, chętnie doprowadzę do spotkania z nimi.

Kraków tysiąc dziewięćset trzeciego roku, wielka powódź zalewająca place, ulice i domy, oraz dwa utonięcia w osobliwych okolicznościach. Przeniesienie w czasie za sprawą rewelacyjnie oddanych szczegółów ówczesnej epoki, historii, obyczajów, nastrojów i miejsc. Dwutorowo prowadzona intryga ciekawie rozwijała się. Nie brakowało dynamicznego tempa i umiejętnego podsycania zainteresowania, ale liczyłam na większe pogmatwanie i mniejszą przewidywalność. Dwa zabójstwa praktycznie na jednej ulicy, w odstępie dnia, mogły mieć wspólną nić lub nie łączyć się. Różnorodne tropy, barwne drugoplanowe postaci, zaskakujące obroty spraw, główna bohaterka niestrudzona w odkrywaniu prawdy. Mnożące się tajemnice, zagadkowe motywy, sprytne posunięcia mordercy. A i szczypta humoru ubarwiająca sceny.

5/6 - koniecznie przeczytaj
kryminał retro, 350 stron, premiera 06.11.2023
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.

środa, 8 stycznia 2025

PRZESIEDLEŃCY

WIELKA EPOPEJA POLAKÓW, 1944-1946 

GRZEGORZ HRYCIUK

”Ewakuacja ludności polskiej oznaczała konieczność dokonania wyboru między ojczyzną małą a ideologiczną, między więzią narodową a lokalną, a nawet rodzinną.”

Z zainteresowaniem sięgnęłam po książkę, od dłuższego czasu przymierzałam się do tematyki przesiedleńczej w niej omawianej, aby wypełnić poszatkowaną wiedzę. W obliczu ucieczki Ukraińców przed agresją rosyjską między innymi do Polski, chciałam sięgnąć do przeszłości, do tego, co działo się z Polakami w Galicji Wschodniej i Wołyniu, między czterdziestym czwartym a czterdziestym szóstym rokiem ubiegłego wieku. 

Grzegorz Hryciuk zebrał solidną partię materiału, stawiającą na statystyczne detale, wspomnienia świadków wydarzeń, obszerną archiwalną, medialną i wydawniczą bibliografię. Rozpoczął od nakreślenia politycznego tła, wyznaczenia sztucznych granic, przekształceń narodowościowych w obszarach kresowych. Ukazał zmianę oblicza etnicznego, kulturowego, językowego, wyznaniowego, niejednoznacznego identyfikowania się. Poprowadził czytelnika politykę sowietyzacji i unifikacji, w tym terroru i aresztowań, deportacji i wysiedleń. Przeszedł do okupacyjnej polityki III Rzeszy, eksterminacji, egzekucji i wywózki na przymusowe roboty. Naświetlił przebieg ukraińsko-polskiego konfliktu etnicznego i masowych mordów na Polakach. Szczegółowo opisał etapy operacji przesiedleńczej. Uwzględnił wydawałoby się sporo zbędnych detali, ale to właśnie one dawały szerokie spektrum ujęcia nie tylko z perspektywy masowej, ale również indywidualnej. Publikację wzbogacały mapki, zdjęcia, tabele i przydatny indeks nazwisk.

5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura popularnonaukowa, historia, 660 stron, premiera 08.11.2023
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.

wtorek, 7 stycznia 2025

DYSTOPIA

VINCENT V. SEVERSKI

SEKCJA tom 4

„Dopiero miała się nauczyć, jak z kłamstwa i manipulacji zrobić sztukę służącą dobru.”

Nierówna powieść, momentami mocno trzymała w napięciu, po chwili zaskakiwała czymś mało przekonującym. Rozbudowana intryga, lecz nie wszystkie wątki mocno angażowały. Wiele się działo, ale tempie spowolnionym, bez wiary bohaterów w sukces, mocno po omacku, w dużym chaosie, i gdyby nie korzystne zbiegi okoliczności trudno by się wszystko rozwijało. Bohaterowie utracili na atrakcyjności w porównaniu z poprzednimi tomami szpiegowskiej serii, jednak ze względu na wcześniej zdobytą sympatię przyciągają ciekawością o ich losy. Narracja reprezentowała przyjemny i przyjazny styl, opisy oddziaływały na wyobraźnię, do głosu dochodziły emocje, a po kilku incydentach czytelnik wpadał się w rozważania o działaniach służb wywiadowczych i faktycznego obrazu aktywności ludzi zajmujących najwyższe stołki w Polsce.

Pomimo zastrzeżeń, warto spędzić czas z „Dystopią”, trochę słabiej wypadła niż poprzednie odsłony serii, ale to wciąż solidna dawka szpiegowskiej sensacji. Klimat rosyjskiej inwigilacji, obecny w każdej sferze funkcjonowania państwa polskiego, obecność wrogich agentów wywiadu, kremlowskie spiski, rozgrywanie wewnętrznej i zewnętrznej polityki przez obce mocarstwo, znakomicie niósł się w tego typu szpiegowskiej sensacji. Autor przygotował zajmującą finałową odsłonę, chociaż liczyłam na większe rozpracowanie i zaskoczenie. Osłabiona aresztowaniami i obserwacją członków Sekcja nie poddała się, mobilizowała siły i pomysły do walki z wrogiem, szukała sojuszników. Główny ciężar spadł na kobiece postaci, ale męski pierwiastek zapewniał niezbędne wsparcie. Czy udało się wyeliminować najważniejszego w Warszawie agenta rosyjskiego wywiadu, doprowadzić do upadku wrogów i uwolnić przyjaciół? Zerknijcie na wrażenia po spotkaniu z innymi tomami serii ("Zamęt", "Nabór", "Odwet"), a także powieścią sensacyjną tego autora  „Plac Senacki 6 PM”.

4.5/6 - koniecznie przeczytaj
sensacja, 536 stron, premiera 25.10.2023
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.