ANTTI TUOMAINEN
CZYNNIK KRÓLIKA tom 1
„Dążenie do doskonałej przejrzystości, precyzja, nienaganna równowaga, wzorowa prezentacja, bezbłędność. To mi się podobało.”
Przeczytałam dotąd cztery powieści tego autora („Mała Syberia”, „Najgorętsza plaża w Finlandii”, „Człowiek, który umarł”, „Kopaliśmy sobie grób”). Każda z nich miała w coś, co sprawiało, że dobrze bawiłam się. Teraz zaczęłam poznawanie serii „Czynnik królika”. Pierwszy tom, obdarzony tym samym tytułem, sprawił wiele przyjemności. Mnóstwo paradoksalnego humoru, mieszanki czarnego dowcipu, kryminalnej nuty, osobliwości kluczowej postaci i ciągu kuriozalnych zdarzeń. Miękki styl narracji sprawiał, że gładko przemieszczałam się po rozdziałach, wielokrotnie wybuchając głośnym śmiechem. Jedna z sympatycznie relaksujących przygód czytelniczych, w której wszystko przyciągane było do absurdu, a jednak ulokowane w mniej lub bardziej rozciągniętej realności. I tak bardzo, jak główny bohater usilnie starał się przeżyć każdy dzień sensownie, logicznie, racjonalnie i mieć zawsze starannie wypracowaną drogę ku rozwiązaniu wszelkich problemów, tak los konsekwentnie uparcie stawiał przed nim wyzwania wymykające się kontroli i rachunkowi prawdopodobieństwa.
Henri, aktuariusz, zafiksowany na królowej nauk, właśnie stracił pracę, dowiedział się, że brat pozostawił mu w spadku park przygody. Szybko okazuje się, że miejsce skrywa niekończącą się listę tajemnic wyskakujących w najmniej odpowiednich momentach, niczym króliki z kapelusza czarodzieja. Znajdowanie się w sytuacjach, za które w żadnych razie nie odpowiadał, często niebezpiecznych i ryzykownych, stało się niechcianym, ale nowym stylem życia właściciela parku. Matematyczna droga postrzegania rzeczywistości przestawała działać, zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawiły się miłość i przestępczość. Przekonajcie się, w jaki sposób radził sobie Henri z wychodzeniem poza ramy komfortu i rutyny, czym zaskakiwał nie tylko innych, ale również siebie, czy udało mu się ocalić potwornie zadłużony helsiński park przygody. Spotkanie z książka zapisuję na duży plus, miło spędziłam czas, podeszło mi poczucie humoru autora, sposób przedstawienia komicznych incydentów i nietuzinkowych bohaterów. Chętnie zabieram się za poznawanie drugiego tomu, mam nadzieję, że równie pozytywnie zaskoczy treścią i klimatem.
4.5/6 – warto przeczytać
komedia kryminalna, 380 stron, premiera 12.04.2023 (2020), tłumaczenie Łukasz Praski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Jeśli chodzi o komedie kryminalne to jakoś od lat wolę je w wersji filmowej niż książkowej, ale recenzja jak zwykle na poziomie.
OdpowiedzUsuńCzytałam ten tytuł, ale przyznam, że już niewiele z niego pamiętam, a rzadko mi się to zdarza.
OdpowiedzUsuńInteresująca książka napewno poczytam
OdpowiedzUsuńwidzę że ostatnie Twoje propozycje są jakby pisane dla mnie :) matematyczna droga postrzegania rzeczywistości brzmi intrygująco, ale wiadomo miłośc potrafi odciągnąć :D
OdpowiedzUsuńdzięki za polecenie
dyedblonde
Kolejna pozycja do przeczytania, trochę z innego gatunku niż zazwyczaj preferuję, ale to dobrze. Angela
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po komedie kryminalne, ale lubię nawet taki styl i chętnie zobaczę ten tytuł.
OdpowiedzUsuńZ tym wydaniem zapoznałam się już jakiś czas temu, ale bardzo przyjemnie spędziłam z nią czas.
OdpowiedzUsuń