środa, 5 lutego 2025

JAK POWIETRZE

ADA D’ADAMO

„Każdy z nas otrzymuje od życia przynajmniej jeden dar i przy ogólnym pechu warto z tego korzystać.”

Przyznam, że książka intensywnie weszła mi w emocje, z drżeniem czytałam kolejne rozdziały, świadomość, że autorka tak wiele przeszła w życiu, a jeszcze oprócz choroby córki, dołączyła jej własna, mocno podziałała na wyobraźnię. Dodatkowo, wiele elementów ze wspomnień Ady D’Adamo pokrywało się w znacznym stopniu z moimi życiowymi doświadczeniami, zwłaszcza w aspekcie sprawowania opieki nad bliską osobą pogrążoną w niepełnosprawności i cierpieniu. I także mnie, w jakimś stopniu dotknęła choroba osoby będącej pod moją opieką, choroby, która nie przeniosła się poprzez fizyczny kontakt a duchową relację. 

Autorka przepięknie, wrażliwie i prawdziwie obrazowała walkę w imię jak najlepszej, w danych okolicznościach, codzienności. Różnorodne przemyślenia, szczere rozterki, przyznanie do winy w ujęciu oczyszczania myśli, ale również głęboka refleksja nad tym, co w życiu spotyka człowieka. Powinnam ze smutkiem, a może nawet goryczą, podchodzić do tego typu lektury, ale wbrew wszystkiemu, odnalazłam w tych zwierzeniach dużo promieni wiary, nadziei, uczciwości wobec siebie i otoczenia. Miałam wrażenie, że zyskuję na poznawaniu historii matki i córki, tym bardziej, że prawdziwej. „Jak powietrze” długo pozostanie w mojej pamięci, wywarło wielkie wrażenie, zachwyciło autentycznością, wskazało pełną definicję oddania, identyfikacji, samotności i przetrwania wbrew przeciwnościom. Wzbogaciło uczuciowo, wprowadziło dużo zmysłowego powiewu w przemyślenia. Choroba potęgująca miłość, łącząca ponad wszystko, budująca nieoczekiwane więzi, dająca odbicie siebie samego w lustrze innych, pozwalająca znaleźć sens w niespodziewanym i zmieniającym wszystko osobistym kataklizmie.

5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 160 stron, premiera 15.05.2024 (2023)
tłumaczenie Anna Osmolska-Mętrak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

4 komentarze:

  1. raczej nie po drodze mi z literaturą współczesną, jednak gdyby tytuł "JAK POWIETRZE" wpadł do moich rąk chętnie bym się z nim zapoznała
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło spędziłam z nią czas. Warto mieć ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa propozycja. Dość króciutka, ale warta przemyśleń.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiedziałabym, że nie czytam takich książek, ale Twoja recenzja bardzo mnie do niej zachęciła.

    OdpowiedzUsuń