niedziela, 23 listopada 2025

FRANZ KAFKA. KOSZMAR ROZUMU

ERNST PAWEL

„Taka była atmosfera świata Kafki – przesycona nienawiścią. Ponieważ nie znał innego, zrozumienie, jak trudno w nim oddychać, zajęło mu trochę czas. I stało się równie szkodliwe jak wdychane powietrze.”

Niedawno prezentowałam arcyciekawą biografię Mojszy Zacharowicza Szagałowowa („Chagall”), pełną kolorów, form i energii. Po niej sięgnęłam po opis życia i twórczości Franza Kafki (1883-1924), niemieckojęzycznego pisarza, żydowskiego pochodzenia, związanego z Pragą. I weszłam w mrok, duchotę, nieufność, kompleksy, wewnętrzny niepokój, histeryczną udrękę, ból i strach. Naprzemiennie odbijałam się od ścian euforii i depresji. Niestabilny stan duchowy, rozdwojenie jaźni, odnajdywał odzwierciedlenie w twórczości pisarza. Wiodącymi kierunkowskazami stały się samotność, wyobcowanie, klęska, bezsilność i zadręczanie się. A jednak okazało się, że Ernst Pawel znakomicie ukazał nie tylko ciemną stronę Kafki, ale też sferę, do której docierało światło geniuszu, wyjątkowej inteligencji i poczucia humoru.

Złożona osobowość i sprzeczności z niej wynikające, wspomagane poczuciem zagrożenia, osobliwym podejściem do społecznym związków, w zadziwiający sposób nakręcały twórczość prekursora egzystencjalizmu, znakomicie manewrującego groteską i ironią. Człowieka traktującego pisarstwo jako sposób na określanie swojej osobowości. Autor przybliżał obraz Kafki jako człowieka wymykającego przypisywanej mu legendzie. Kreślił z innej perspektywy niż zazwyczaj psychologiczny portret. Sam będąc przyjacielem i wykonawcą testamentu Kafki, włączał do materiału wypowiedzi innych przyjaciół, fragmenty listów, odwołania do utworów, podróży i choroby. Zręcznie oplatał wszystko tłem historycznym, ogromną zawieruchą przetaczającą się przez europejskie kraje, atmosferą środowiska i mentalnością epoki. Prezentował prosty i rzetelny styl narracji, łączył cechy przenikliwości z precyzją. Odnosiłam wrażenie kompletności i dużej wartości biografii. Minęło już sporo czasu od poznawania przeze mnie dzieł Franza Kafki, teraz chętnie do części powrócę, jestem dobrze przygotowana do odświeżenia ich sobie i podchwycenia wypływających z nich przekazów.

5/6 – koniecznie przeczytaj
biografia, literatura, 504 strony, premiera 17.09.2025 (1984), tłumaczenie Irena Stąpor
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Marginesy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz