"Rodzina. Nie ma się pojęcia, co to oznacza,
kiedy bierze się ślub: człowiek sądzi, że wiąże się z jedną osobą, co
już jest wystarczająco niesamowite i trudne, ale o problemach z krewnymi
drugiej połowy prawie wcale nie myśli, dopóki się nie pojawią."
Dobry, przyzwoity kryminał, trzyma w napięciu i wciąga. Temat porwania dziecka wywołuje koszmarne emocje. Główni bohaterowie przekonują nas do siebie. Wielowątkowość akcji uatrakcyjnia fabułę, jednak momentami przewidywalna.
4/6 - warto przeczytać
kryminał
chociaż nie czytuję takiej literatury, tak książka gdzieś mi się obiła o oczy, czyli musi być ciekawa :-)
OdpowiedzUsuń