czwartek, 29 października 2015
OBIETNICA Jude Deveraux 81/2015
SAGA RODU MONTGOMERYCH tom 1
"Kobiety zostały stworzone na pokuszenie mężczyzny. Niewątpliwie diabeł maczał w tym palce."
Sięgając po powieść romantyczną, oczekuję, że pozwoli ona mi się zrelaksować i wyciszyć po ciężkim dniu. Czytając książkę śledzę akcję i zawirowania miłosne bohaterów, jednocześnie pozwalam moim myślom odpocząć, porządkuje je i nastawiam się pozytywnie. "Obietnicę" czyta się lekko i sympatycznie. Język książki przyjemny i ciepły. Wartka fabuła, ciekawe zwroty wydarzeń, nowe wątki, które urozmaicają perypetie miłosne postaci. Polubiłam głównych bohaterów - Judith i Gavina - z ich wadami i zaletami. Wątek miłosny rozwija się burzliwie, jednak przewidująco. Postaci drugoplanowe - Alice, Raine, Miles i Stephen - są wyraziste i często wzbudzają skrajne emocje. Czasami razi mnie ich naiwność i infantylność w zachowaniu, ale to specyficzny urok tego gatunku literatury. Mnogość bohaterów, poplątane losy i barwne charaktery, urozmaicają powieść. Mnóstwo namiętności, przyjaźni, miłości, oddania, upartości, nieporozumień, wrogości, zemsty, niezbędnych elementów, aby romans podobał się. Dobrze przemyślane wątki poboczne, na część z nich w tym tomie nie znajdujemy odpowiedzi. Zapowiada się interesująca saga. Czy gorąca namiętność przeobrazi się w miłość? A ród Montgomerych zdoła odzyskać utraconą wielkość i majątek?
4.5/6 - warto przeczytać
romans
Data premiery: 14.09.2015.
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki Wydawnictwu BIS, za co serdecznie dziękuję. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czyli książka w sam raz na jesienny, długi wieczór :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak! Teraz sięgam po drugi tom, tym razem w zimowy wieczór. :)
UsuńZgadzam się, coś w tym jest. :)
OdpowiedzUsuńRomans nie należy do mojego najukochańszego gatunku, jednak raz na jakiś czas i ja lubię odetchnąć w takiej literaturze :) Twoja propozycja wydaje się być idealną na jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńW drugim tomie - "Dziedziczce" - więcej Stephena, który jest moim ulubionym bohaterem. :)
UsuńOj tam zaraz diabeł, anioł machnął skrzydłami anielskimi :-)
OdpowiedzUsuńsama okładka kojarzy mi się z moją znajomą, na pewno ją jej pokażę ;-), a co do fabuły to też bym się skusiła :-)
OdpowiedzUsuń