środa, 28 października 2015
SILVER. POWRÓT NA WYSPĘ SKARBÓW Andrew Motion 80/2015
"Każda morska wyprawa daje przedsmak śmierci, zanim pozwoli się odrodzić na nowo."
Z wielką obawą sięgałam po kontynuację "Wyspy Skarbów" Roberta Louisa Stevensona, wydawało mi się, że będzie bardzo trudno tak poprowadzić narrację, aby odtworzyć przeuroczy klimat tamtej powieści. Jednakże Andrew Motion dokonał tego, znów poczułam się jak dziecko czytając czarującą przygodową powieść. Powróciłam na Wyspę Skarbów. A któż z nas nie chciałby tam spędzić choć jeszcze jednego dnia?
Autor bardzo zręcznie i z ogromnym wyczuciem nawiązuje do bohaterów i zdarzeń z "Wyspy Skarbów". Emocjonująco prowadzi czytelnika przez nowe interesujące przygody. Narracja, bardzo mi odpowiada, nie pędzi do przodu, lecz pozwalała nasycić uwagę czytelnika zdarzeniami, postępowaniami bohaterów, dialogami, opisami fauny i flory. Jest atrakcyjna, ciekawa, wciągająca. W miarę czytania główni bohaterowie stają się indywidualnościami, które uniezależniają się od sławnych ojców, ich dokonań. Czy odnajdą własne sposoby spojrzenia na świat?
Akcja powieści jest osadzona na poszukiwaniu legendarnego skarbu, przygodach morskich i lądowych, mocnych pirackich charakterach, gdzie nie trudno o wojownicze i zaczepne zachowania. Poruszona zostaje tematyka zdziczenia człowieka w obliczu alienacji fizycznej i społecznej, jego zdolności do brutalności i okrucieństwa wobec ludzi i zwierząt. Jak daleko może sięgnąć nienawiść człowieka, kiedy jego wolność zostaje tak mocno ograniczona?
Zakończenie książki idealnie pasuje do charakteru pirackiej opowieści. Spina klamrą strony powieści o oddaniu, odwadze, poświęceniu, przyjaźni, miłości, a także dotrzymywaniu słowa honoru. Czytając czujemy, że jesteśmy członkiem załogi okrętu, płyniemy na jego pokładzie, uczestniczymy w przygodach na wyspie. Czyż nie mamy czasami ochoty na przeżycie wielkiej pirackiej przygody?
Książka nie na jeden wieczór, najlepiej przez kilka dni się nią delektować, aby w naturalny sposób wsiąknąć w nią, a potem już korzystać z jej niezaprzeczalnego sentymentalnego uroku. A skarb? Znalazłam go! W postaci tej książki. :)
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
przygodowa
Data premiery: 12.08.2015.
Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki Wydawnictwu SQN, za co serdecznie dziękuję. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brzmi bardzo zachęcająco, zwłaszcza na pogodę za oknem.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jesienna aura sprzyja czytaniu takich książek. :)
Usuńkurczaczek... chyba nigdy nie czytałam książki pirackiej!
OdpowiedzUsuńZaczynać od tej, to sama przyjemność. :)
UsuńMam ochotę przeczytać, to chyba słabość do piratów się ujawnia ;)
OdpowiedzUsuńI przygody! :)
Usuńnie koniecznie jestem fanką przygotówek, ale czasami lubię sięgnąć :-)
OdpowiedzUsuń