PIET HOFFMANN tom 2
"Handel narkotykami i zyski otwierają wszystkie drzwi prowadzące do ciemnych zakamarków ludzkiej duszy. Najmroczniejszych."
Drugi
tom trylogii z udziałem Piety Hoffmanna, podobnie jak pierwszy "3 sekundy", zapewnił mi sympatyczne
spotkanie z rasową sensacją. Trudno było się od książki oderwać,
dlatego cieszyłam się, że jej czytanie przypadło na urlopowy okres,
kiedy żadne zobowiązania mnie nie goniły i nie ponaglały. Wciągnął mnie
przede wszystkim pomysł na fabułę koncentrujący się na ściśle tajnej
misji, o której wiedzą zaledwie trzy osoby. Wciąż jestem pod wrażeniem
świetnie skonstruowanych wątków, zrównoważonych i logicznie połączonych,
z zaangażowaniem się je poznaje, a dzięki obrazowym opisom mamy
wrażenie jakbyśmy sami uczestniczyli w intrygujących zdarzeniach. Niewątpliwym atutem
powieści jest zgrabnie wytworzony klimat, jest mrocznie i
niebezpiecznie, problemy nawarstwiają się, a niezwykłe umiejętności
kluczowej postaci w walce o przetrwanie i zrealizowanie powierzonego
zadania fascynują. Zdajemy sobie sprawę, że to fikcyjna osobowość,
podobnie jak okoliczności, wychodzące w tej odsłonie serii nieco poza realizm, ale i tak
dajemy się złapać w sieć roszad, kłamstw i manipulacji. Parszywy, brudny i
plugawy świat przestępczej działalności odsłania się teraz z
kolumbijskiej strony.
Agent specjalny Paula kolejny raz
zmuszony jest grać pod przykrywką, na tyle perfekcyjną i udaną, że nawet
służby Stanów Zjednoczonych biorą go za arcygroźnego wroga i wciągają
na listę śmierci. W końcu jest prawą ręką kolumbijskiego barona
narkotykowego. Infiltracja środowiska przebiega zgodnie z planem do
czasu aż trafia na listę najbardziej poszukiwanych przestępców. Okazuje
się, że przyjaciel bardzo szybko może stać się wrogiem, zaś wróg
sprzymierzeńcem w walce o przetrwanie. I tu pojawia się fantastycznie wykreowana postać, w większym stopniu niż w
pierwszym tomie, mega ekscentryczny Ewert
Grens, inspektor z wydziału dochodzeniowego, przyznam, że w pokrętny sposób zaskarbił on moją
sympatię. Autorzy nie szczędzą czytelnikowi spektakularnych akcji
nakreślonych z dbałością o detale. Zachwycają nieoczekiwane zwroty
akcji, niespodziewane zamiany ról i konspiracyjny scenariusz kombinacji, potyczek i
zamachów. Napięcie umiejętnie rozkręcane, wiele tak pożądanych
zawieszeń, i oczywiście nieco przewrotne zakończenie. Chce się
natychmiast sięgnąć po kolejny tom, aby nasycić ciekawość, co autorzy
przygotowali dalej, w jakie tarapaty wpadną ulubieni bohaterowie, a
wszystko by otrzymać rozrywkę na najwyższym poziomie w tym gatunku
literackim, i jeszcze zmierzyć się z poważnym problemem społecznym,
które współcześnie dotyka niemal każde państwo.
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
sensacja, 508 stron, premiera 17.07.2019 (2016), tłumaczenie Wojciech Łygaś
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Dla entuzjastów sensacji musi to być super książka :) jeszcze nic takiego nie czytałam, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. recenzja super
OdpowiedzUsuńLubie takie opasłe książki można zatonąc w fabule.
OdpowiedzUsuńPierwszą część chcę przeczytać, a teraz, po takiej recenzji, i drugą!
OdpowiedzUsuńIntrygujące, a przez to kuszące by po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńCzas odwiedzić te zakamarki 😁, już szukamy tej książki
OdpowiedzUsuńLubię mroczny i niebezpieczny klimat, Twoja wysoka ocena jak najbardziej przekonuje mnie do sięgnięcia po tę książkę
OdpowiedzUsuńLubię książki o tajnych misjach. Z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńDo mnie książka nie przemawia, ale super że Tobie się podobała ;)
OdpowiedzUsuńTaka ciekawa recenzja, że chętnie przeczytam...
OdpowiedzUsuńSensacja , to coś dla mnie :-)
Mam ją w planach. Po Twojej recenzji mam jeszcze większy apetyt na nią.
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja. Ta recenzja jest świetną reklamą książki :)
UsuńMroczny, niebezpieczny klimat... Zapowiada się dość ciekawie...
OdpowiedzUsuńTak, jak pisałam przy recenzji poprzedniej części, zastanawiam się nad przeczytaniem serii, bo ciekawi mnie polski wątek.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem tej książki. Tytuł już zapisałam na liście czytelniczej :)
OdpowiedzUsuńNie wiem nic o tej książce ale twoja recenzja jest fajna i bardzo pomaga się zdecydować :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
Po prostu uwielbiam takie książki. Od razu biorę się za czytanie.
OdpowiedzUsuńDla fanów sensacji lektura doskonała:)
OdpowiedzUsuńGdybym wygospodarowała czas to chętnie przeczytała bym tę książkę, ale niestety ostatnio doba jest mega krotka
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za recenzję, u mnie czeka na przeczytanie, i chyba dziś się za nią zabiorę
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi to pewien film, który kiedyś oglądałam i bardzo mi się spodobał, na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kryminały, od których nie mozna się oderwać!
OdpowiedzUsuńNigdy za sensacją nie przepadałam. Czy to w formie filmowej, czy literackiej. Nie dla mnie jest ta seria :)
OdpowiedzUsuńAle te polskie akcenty w pierwszym i zapewne drugim tomie intrygują :) jeszcze się zastanowię.
UsuńNie przepadam za książkami sensacyjnymi, wolę filmy :-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest drugi tom. Historia iście filmowa :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie, ale zacznę od początku (czyli tomu pierwszego).
OdpowiedzUsuńDla mnie kryminały skandynawskie to najlepsze kryminały na świecie, chyba nigdy nie czytałam nic tak dobrego.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej jestem przekonana do tej trylogii i jakkolwiek stronię od sensacji tak w tym przypadku prawdopodobnie zrobię wyjątek i to z korzyścią dla siebie.
OdpowiedzUsuńTematyka jest bardzo ciekawa, zwłaszcza prowadzenie dochodzenia na taką skalę... Chętnie przeczytam całą serię 😉😁
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nigdy nie miałam styczności z narkotykami, ale mój kolega podobno miał i nie skończyło się to za dobrze :/ Sensacji chyba jeszcze nie czytałam, więc postaram się dać szansę tej serii ;)
OdpowiedzUsuńNo brzmi coraz ciekawiej chociaż sensacja to nie moje klimaty ale ten temat narkotyków bardzo mnie do tej książki. Dlatego też samą recenzje dobrze mi się czytało ale czy przeczytam książki tego nie wiem zwłaszcza że za dużo ich jest. Chyba że jakimś trafem trafią do mojego domu to wtedy tak :)
OdpowiedzUsuńUuu, biorę! Może to nie tyle dla mnie, ale zawsze sugeruję się Twoją oceną.
OdpowiedzUsuńAle powiem ci, że myślałam, że ci się tytuły pomyliły, albo że jakiś chochlik się wkradł, a tu niespodzianka. Drugi tom. O kurczę akcja się rozkreca. Muszę sobie zapisać ten tytuł. Kinga
OdpowiedzUsuńNo nie ma co, ta recenzja jeszcze bardziej zachęciła mnie do tego świata. Uwielbiam takie skomplikowane sprawy oraz tajemnice, gdzie nigdy nie wiadomo, co za chwilę się przydarzy. Zastanawiam się jednak, czy tutaj też zastosowano drobną czcionkę. Hmm...
OdpowiedzUsuńA ja właśnie kończę "3 sekundy" i niewątpliwie sięgnę i po recenzewane "3 minuty". Nie mogę się oderwać od tej pierwszej i zapewne ta druga będzie równie wciągająca. Uwielbiam ten rodzaj sensacji.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada
OdpowiedzUsuńLubię ta tematykę. Póki co w serialu narcos i kilku filmach. Czas na książki!
OdpowiedzUsuńsuper, znowu pozycja dla mnie! zapchałaś mi listę do przeczytania na kolejny rok :)
OdpowiedzUsuńOpis fabuły tej książki wygląda mi trochę jak scenariusz dobrego filmu akcji. Czuję, że przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń