SIGMA FORCE tom 8
"Często dostarczamy wrogom środków, by nas zniszczyli."
Ósmy
tom przygód terenowych agentów Sigmy, tajnej organizacji strzegącej,
zdobywającej i neutralizującej technologie istotne dla bezpieczeństwa
Stanów Zjednoczonych, potwierdza wyjątkową zdolność Jamesa Rollinsa do
zajmującego łączenia fikcji i faktów. Odpowiada mi wplatanie we
współcześnie dziejącą się opowieść elementów dawnej historii, legend i
mitów, oraz przewidywań niedalekiej przyszłości opartej na cybergenetyce
i neurorobotyce. Doskonale zdajemy sobie sprawę z małej realności
scenariusza zdarzeń, a jednak wiele jego aspektów brzmi nader
prawdopodobnie. Wkraczamy w świat tajemniczych stowarzyszeń, bractw i
loży dysponującymi mocami mogącymi przemienić dzieje ludzkości.
Potężne i pozostające w ukryciu siły gromadzą wiedzę, władzę i majątek, podporządkowują sobie
sferę polityczną, biznesową i naukową, skłaniają podstępem i naciskami do działań na korzyść pociągających za sznurki. Powieść czyta się lekko i
płynnie, frapująco śledzi losy głównych bohaterów biorących udział w
niebezpiecznych wyzwaniach, wyprawach, misjach i przygodach. To
dynamiczna, intrygująca i zaskakująca sensacja, po którą warto sięgnąć,
tym bardziej, że w dowolnym momencie wkroczyć można do serii bez
poczucia utraty wątku z tytułu nieznajomości wcześniejszych tomów.
Agenci Sigmy starają się rozszyfrować spisek starego i wpływowego
amerykańskiego rodu, którego członkowie zajmują wysokie stanowiska
państwowe. Jego wielowiekowa przeszłość wydaje się wskazywać na
powiązania z terrorystyczną organizacją o charakterze gildii. Co więcej,
wydarzenia sprzed tysiąca lat, które rozegrały się na Ziemi Świętej,
opowieści o rycerzach zakonu templariuszy, dają świadectwo istnienia
tajemniczego skarbu o niezwykłej mocy. Porwanie córki prezydenta Stanów
Zjednoczonych rozpoczyna pasmo zatrważających incydentów i ryzykownej
pogoni, rośnie presja czasu, gdyż szybko wiadomo, że nie chodzi tylko o
zwykły okup. Wraz z powieściowymi postaciami odwiedzamy Szeszele,
Tanzanię, Somalię i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Tego autora: "Burza piaskowa" (tom pierwszy), "Mapa trzech mędrców" (drugi), "Czarny Zakon"
(trzeci), "Wirus Judasza" (czwarty), "Ostatnia wyrocznia" (piąty),
"Klucz zagłady" (szósty), "Kolonia diabła" (siódmy), "Siódma plaga" (dwunasty), "Amazonia" i
"Wyłącznik awaryjny".
4.5/6 - warto przeczytać
sensacja, 512 stron, premiera 04.03.2015 (2012), tłumaczenie Jerzy Żebrowski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Na odrobinę relaksu i oddechu od codzienności taki Rollins jest najlepszy. Może nie są to górnolotne publikacje, ale z pewnością dają mnóstwo frajdy i satysfakcji z dobrze zainwestowanego czasu. Sigma górą! 😉👍
OdpowiedzUsuńNie zawsze wszystko musi być górnolotne, czasami dla relaksu można poczytać takie książki, taki właśnie typ lubię.
UsuńW tej chwili nie dla mnie, mam za duży stosik :o
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Sensacja na nadchodzące jesienne wieczory jest jak najbardziej wskazana :)
OdpowiedzUsuńO matko aż 8 tom. Najpierw muszę się przyjrzeć poprzednim częściom.
OdpowiedzUsuńCzytam u Ciebie kolejną recenzję Rollinsa, chyba skuszę się na całą serię, bo każda książka mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńA ja akurat nic nie czytam obecnie i ta książka bardzo by mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńMam już kolejną lekturę do przeczytania na jesień :) dzięki!
OdpowiedzUsuńWidać, że te książki naprawdę wciagają, skoro tak szybko je czytasz!
OdpowiedzUsuńna jesienne wieczory jak znalazł :D <3
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Aż tyle tomów. Z reguły nie lubię tak długich serii, ale zdarzają się wyjątki. Może kiedyś, gdy trafi mi się pierwszy tom, skuszę się :)
OdpowiedzUsuńLubię książki tego autora.
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się ciekawa - chociaż jeszcze niczego tego autora nie czytałam! ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle nie znam tej serii. Chyba mam straszne tyły w czytaniu.
OdpowiedzUsuńKusisz, pani, tą serią, oj, kusisz :)
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem zacnie, jednakże kolejna seria do mnie nie do końca przemawia, nawet jeśli można się w nią wstrzelić w połowie, bo jak czytać to od deski do deski :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię poczytać ten gatunek książek, zwłaszcza jako przerywnik między literaturą rozwojową .
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ale może to Twoja sprawka ;) kojarzę serie o Sigmie i zaczyna mnie to intrygowac ^^
OdpowiedzUsuńHi hi tak seria ostatnio po głowie mi chodzi
OdpowiedzUsuńWow, ale seria... musi być ciekawa:-)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie i niezwłocznie sięgnąć po tego autora!
OdpowiedzUsuńPewnie mojej mamie by się spodobała! ;) Polecę jej na pewno :)
OdpowiedzUsuńa ja bym przeczytała, bo tematyka mnie zainteresowała!
OdpowiedzUsuńNamawiasz i namawiasz na tego Rollinsa i chyba się skuszę. Na szczęście jego książki są dostępne w Legimi :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam autorow, ktorzy tworza takue wielotomowe serie. Sama chyba nie dalabym rady ciagnac podobnych watkow az tak dlugo :)
OdpowiedzUsuńOhh to jednak nie moje klimaty... Może bym się próbowała przekonać gdybym miała więcej czasu ;-)
OdpowiedzUsuńale za to podoba mi się cytat z początku :)
UsuńOj kusisz ta serią, chyba muszę poszukać pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuńSporo już przeczytałaś jednego autora. Dziwi mnie, że po ósmym jest tom dwunasty. (?)
OdpowiedzUsuńciekawa książka
OdpowiedzUsuńhttps://eskucinska1.wordpress.com/2018/09/20/od-nowa/
Ech, te serie mnie tak zniechęcają. Wydaje mi się jednak, że może byc ciekawa, tylko nie wiem czy bedzie w bibliotece.
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa. Chociaż trochę obawiam się wątków religijnych, bo nie przepadam o nich czytać ;D
OdpowiedzUsuńJa również jestem pełna podziwu dla autorów takich serii. Tym razem to trochę nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńÓsmy tom mówisz? To widzę, że mam sporo do nadrobienia.
OdpowiedzUsuńmatko aż 8 tomów
OdpowiedzUsuńWątek zakonu templariuszy zawsze bardzo mnie ciekawił.
OdpowiedzUsuńJak już wcześniej wspomniałam, lubię tego typu klimaty i moim „obowiązkiem” jest odkryć to, co jest zapisane na kartach powieści tego autora. A będę miała sporo do nadrabiania... ;)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po książki podzielone na tomy. :-)
OdpowiedzUsuńKażdy kolejny tom wydaje się coraz bardziej intrygujący :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam zarówno o autorze, jak i o serii - ale zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńseria się rozkręca, zaczynam żałować, że ją przegapiłam
OdpowiedzUsuń