"Coś wyrywa mnie ze snu i już, w ułamku sekundy, świat wiruje i wszystko się zmienia."
Przygoda
czytelnicza dla tych, którzy uwielbiają zagłębiać się w różnorodne emocje głównych
bohaterów, rozkładać je na czynniki pierwsze, intrygująco wyszukiwać
informacji o źródłach zachowań i z niepewnością wyczekiwać konsekwencji czynów.
Lawirowanie między teraźniejszymi wydarzeniami, bliską i daleką
przeszłością, a przy tym odnajdywanie cech wspólnych, pomostów
wiodących do zrozumienia przedstawianych zdarzeń. Narracja w wolnych
rytmach prowadzi po fabule, wiele jej elementów jesteśmy w
stanie przewidzieć, mamy świadomość tego, co najprawdopodobniej będzie
miało miejsce, ale zakończenie zaskoczy każdego. Przyznam, że momentami dłużyło mi się to spotkanie czytelnicze, liczyłam na więcej akcji i napięcia, a tu głównie analizowanie uczuć
postaci i poddawanie ich interpretacji. Jednakże historia nostalgicznie skłania do refleksji.
Klimatyczna,
przejmująca i bolesna opowieść, o różnych barwach miłości, sile
przyjaźni, umiejętności wybaczania, zwłaszcza samemu sobie, ale także o
trudnej konfrontacji z prawdą, zawiedzionych nadziejach, marzeniach, na
których znacząco zaciążył zaledwie jeden incydent, lecz na tyle mocno i
dotkliwie, że zmienił bieg losów kluczowych postaci. Obserwujemy chaos
drzemiący w sercu, poszukiwanie własnego ja, porzuconego i zagubionego
pod warstwą wyrzutów sumienia, niespełnionych pragnień, dojmującego
poczucia winy, żalu za tym, co nigdy już nie powróci, i skruchy wobec
nieodwracalności faktów. Czy Chatherine, dotknięta na skutek traumy
mutyzmem selektywnym, będzie w stanie otworzyć się na świat, znaleźć
drogę podchwycenia własnych myśli, uporządkowania ich w logiczną całość?
Jak przełamać milczenie, które tylko pozornie staje się bezpiecznym
azylem? Dlaczego trzeba wracać do zdarzeń sprzed piętnastu lat, aby
nadać sens współczesności, odnaleźć ukojenie wśród bliskich, rozliczyć
się z tym, co już dawno powinno zostać zamknięte? Czemu najtrudniej przemawia się we własnym imieniu?
3.5/6 - w wolnym czasie
literatura obyczajowa, 400 stron, premiera 14.11.2018, tłumaczenie Aga Zano
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Chyba nie dla mnie tym razem.
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każda książka podchodzi. :)
UsuńPoczekam na jakąś lepszą propozycję.
OdpowiedzUsuńZ pewnością sukcesywnie będą się pojawiać. :)
Usuńu Ciebie to jest tak: jak zajrzysz raz w tygodniu znajdziesz coś dla siebie w wolnym czasie, jak zajrzysz raz w miesiącu to masz już całą listę książek, które natychmiast trzeba przeczytać ;-)
UsuńOstatnio za dużo złego dzieje się w moim życiu, abym sięgnęła po taką książkę. Teraz szukam raczej czegoś lekkiego, odmóżdżającego jak to mówię ;)
OdpowiedzUsuńNa każdą książkę przychodzi odpowiedni czas, czytajmy to, czego w danej chwili potrzebujemy. :)
UsuńTym razem odpuszczam :( też wolę jak jest więcej akcji, a przy analizie uczuć podejrzewam że będę się nudzić.
OdpowiedzUsuńDużo zależy też od tego, czego spodziewamy się po książce. :)
UsuńSama okładka bardzo przyciąga uwagę! :D będę miała na uwadzętę książkę!
OdpowiedzUsuńInteresującego spotkania z książką. :)
UsuńKsiążka o sile przyjaźni, umiejętności wybaczania?To powinna być obowiązkowa lektura dla niektórych typów spod ciemnej gwiazdy, lecz niestety tylko wrażliwcy czytają takie lekturki, a szkoda, świat zaraz był by o odcień piękniejszy.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, wielu osobom przydałoby się uwrażliwienie, spojrzenie z empatią na drugiego człowieka, a nie tylko powierzchowne ocenianie.
UsuńRany, ja nawet nie wiedzialam o czyms takim jak mutyzm. Az zaczelam zgłębiać temat.
OdpowiedzUsuńI to już wartość dodana powieści. :)
UsuńSama za często wracam do przeszłości. Nie jest to zbyt dobre dla psychiki.
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba rozliczyć się z przeszłością, aby móc podążać przez życie dalej.
UsuńNie ciekawi mnie ta książka. A opinia również nie jest najlepsza ;)
OdpowiedzUsuńNie wszystko nam podchodzi, to naturalne. :)
UsuńNie czuję się aż tak zachęcony ;p Ale ładna okładka.
OdpowiedzUsuńTakie są moje wrażenia czytelnicze. :)
UsuńTo chyba nie jest najlepsza propozycja do czytania w okresie świątecznym z drugeijs trony ciężko jest pisać o skomplikowanych relacjach międzyludzkich
OdpowiedzUsuńO trudnych relacjach trzeba mówić i pisać, ale nie wiem, czy w taki sposób.
UsuńCzytanie można przełożyć na inny czas, ale jeśli książka mnie czymś zaciekawi, to sięgam po nią niezależnie od pory.
UsuńMoniowiec, właśnie psychologiczne sfery fabuły mnie pociągają, ale masz rację, nie zawsze mnie przekonają. :)
UsuńNie na dzis nie na teraz, ale moze kiedys siegne 🙂
OdpowiedzUsuńZatem na odpowiedni czas. :)
UsuńKiedyś tak ale teraz raczej nie
OdpowiedzUsuńKsiążka spokojnie poczeka. :)
UsuńWiem komu przypadlaby do gustu. Muszę zapisać sobie tytuł
OdpowiedzUsuńNajlepiej wybierać książki według czytelniczych gustów. :)
UsuńTo chyba nie książka dla mnie......
OdpowiedzUsuńRozumiem, mnie też nie ze wszystkim przekonała. :)
UsuńJa mam tak, że okres przedświąteczny to dla mnie czas czytania lekkich książek, więc chyba sobie tym razem odpuszczę :).
OdpowiedzUsuńNajlepiej czyta się to, czego w danym momencie potrzebujemy. :)
UsuńTak jak większość recenzji raczej przekonuje mnie do książki tak w tym przypadku książka chyba by mi się nie spodobała
OdpowiedzUsuńNajlepiej przekonać się samemu. ;)
UsuńNie powiem, czuję się zaintrygowana
OdpowiedzUsuńA to ciekawe. ;)
UsuńNie, wolę te od Ciebie z oceną 5 i 6 :)
OdpowiedzUsuńDo mnie książka aż tak mocno nie uśmiechnęła się. ;)
UsuńNie dla mnie tym razem:) Obyczajówka może i fajna, ale nie mój klimacik:)
OdpowiedzUsuńJa też tym razem rezygnuję.
UsuńLemur, rozumiem, mnie też nie do końca przekonała. :)
UsuńMonika, pewnie, że wybieraj, po to właśnie spisuję wrażenia czytelnicze. :)
UsuńJa zawsze Twoje recenzje zaczynam od oceny. I jak widze 3,5 to nawet nie chce mi sie czytac. Niezle Ci ufam! ;)
OdpowiedzUsuńTo wyjątkowo miłe i motywujące słowa, dziękuję. :)
UsuńNie będę czytać, skoro tak nisko oceniasz;)
OdpowiedzUsuńMoże nie to, że nisko, ale nie spasowałam się z książką w stopniu, na jaki liczyłam. :)
UsuńKsiążka dla mnie. Lubię analizowanie wszystkiego. :)
OdpowiedzUsuńZatem intrygującego czytania. :)
UsuńCzasami milczenie niełatwo przełamać to prawda. Choć lubię analizę emocji póki co te propozycje zostawię na później.
OdpowiedzUsuńPóki co lista książek do przeczytania jest tak długa, że nie wiem kiedy się zakończy. A to będzie trudne, bo wciąż dopisuję nowe pozycje. :)
UsuńAneta, trzeba dokonywać wyborów, wszystkiego nie da rady przeczytać. :)
UsuńU mnie też lista nieustannie się wydłuża, sympatyczne oczekiwania na spotkania z książkami. :)
UsuńNie mam czasu na tę książkę. Poza tym, tematyka nie jest jakaś wyjątkowa, więc można sobie odpuścić bez wyrzutów sumienia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Trzeba wybierać książki, to prawda. :)
UsuńBrzmi cudownie, na pewno warto ja przeczytać
OdpowiedzUsuńMnie nie do końca przekonała, ale może na Tobie zrobi większe wrażenie. :)
UsuńMoże i by była w moim guście ale że bolesna to podziękuję :))
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
UsuńWiem co to mutyzm, ale nie pomyślałabym, ze moze byc inspiracją w tworzeniu książki :-)
OdpowiedzUsuńTo nie pierwszy raz, kiedy spotykam się z uwzględnieniem go w fabule, ale to zwiększa świadomość choroby.
UsuńO mutyzmie uczyłam się na studiach i interesował mnie ten temat, więc ksiązką może być dla mnie ciekawa
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak Ty byś spojrzała na zamieszczone w książce terminy, na ile wydałyby Ci się przekonujące.
UsuńOkładka całkiem inna niż wszystkie, jednakże do treści jakoś absolutnie mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńTak, okładka zwraca na siebie uwagę, wyróżnia się na tle innych.
UsuńTym razem to jednak nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
UsuńNie ta książka nie przypadnie mi do gustu...
OdpowiedzUsuńTo już najlepiej wie się samemu. :)
UsuńTemat traumy mnie interesuje, o mutyzmie też sporo słyszałam - więc nawet pomimo niskiej noty zapisuję tę książkę na swoją listę do przeczytania.
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo książka nie jest zła, tylko nie wszystko w niej brzmi realnie.
UsuńFajna na wolne, bezdzietne popołudnia :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. :)
UsuńMnie ten temat tak średnio podchodzi, ale może znajdzie się ktoś zainteresowany taką książką. Kto wie.
OdpowiedzUsuń