"Prawda jest wszechpotężna i nie zawsze jest tak, że nie chcemy uwierzyć w to, o czym z całego serca marzymy."
Niezwykle
rzadko sięgam po literaturę erotyczną, w zasadzie kilka książek z
tego gatunku mam na czytelniczym koncie, przyznaję, że takie literackie
klimaty nie są dla mnie, w tych sferach wolę doznania w
rzeczywistości, choć i tam nie brakuje wyobraźni. Jednak z historii Fanny Hill, reprezentantki klasyki gatunku, nie chciałam zrezygnować,
zawsze odwlekałam spotkania z książką, ale nadszedł w końcu ten moment. W
dobie dzisiejszego świata mediów i reklamy epatujących nawiązaniami do seksu ta książka nie wydaje się niczym szczególnym i
niezwykłym, nie jest przesadnie wulgarna, nie budzi kontrowersji,
ale w połowie osiemnastego wieku niosła elementy oryginalności, prekursorstwa i
zgorszenia. Pomimo cenzury i towarzyszącego skandalu
znajdywała czytelników.
Narracja prowadzona jest w
formie listów, szczerej i bezpruderyjnej opowieści. Młodziutka
prowincjuszka, po stracie rodzeństwa i rodziców, dostaje się w objęcia
domu publicznego. Wykorzystując naiwność i życiowe
niedoświadczenie, zasiewając ziarna zepsucia, uczyniono z niej biegłą w
usługach płatnych rozkoszy. Scenariusz zdarzeń osadzony na łatwym do
przewidzenia pomyśle, prostym schemacie, będącym jedynie uporządkowanym
tłem dla rozgrywanych scen z losu kurtyzany. Nie ma mowy o głębi
postaci, lecz w tym gatunku to nie portrety wiodą prym w przykuwaniu
uwagi czytelnika. Po
powieść sięgnęłam z ciekawości, aby dowiedzieć się, jak zmienia się
styl w literaturze erotycznej na przestrzeni wieków, co kiedyś
wywoływało rumieńce na twarzy, co ściągało zakazy i potępienie, i jak to
wszystko ma się do dzisiejszych podobnych propozycji literackich, które
ewentualnie przyjdzie mi jeszcze czytać. Czyż realia życia miłosnego ówczesnej londyńskiej
elity nie opierają się na podobnych, jak nie tych samych, pragnieniach i potrzebach współczesnych ludzi?
3.5/6 - w wolnym czasie
literatura erotyczna, 256 stron, premiera 20.07.2018 (1748), tłumaczenie Joanna Środa
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.
Czytałam tę książkę już naprawdę dawno, nie podobała mi się jakoś bardzo i tak szczerzę to mało z niej zapamiętałam ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam tą książkę w 8 klasie podstawówki :) Przekazywałyśmy sobie ksiązkę w okładce po Krzyżakach :)
OdpowiedzUsuńDobra jesteś :D Ja pamiętam tylko 13 księgę Pana Tadeusza ;)
UsuńKsiażkę mam gdzieś schowaną. dawno temu,aby dzieci nie natrafiły.Muszę poszukać.Dziękuję za przypomnienie.
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam, czy czytałam książkę tego rodzaju? Chyba nie. Może sięgnę po nią ot tak po prostu z czystej ciekawości. :)
OdpowiedzUsuńTo też jakiś powód ;)
UsuńCzęsto sięgam z ciekawości po jakąś pozycję nawet, gdy na pierwszy rzut wydaje mi się, że jest przeznaczona nie dla mnie.
UsuńNie wiem, ja też jestem daleko od erotyków i romansów, chyba aż tyle wolnego czasu nie mam.
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że czytasz też te słabsze książki, bo ja nie muszę <3
OdpowiedzUsuńTeż unikam tego typu książek, po prostu jak Ty wolę świat rzeczywisty w tym temacie. Zdarzyło mi się coś tam czytać o podobnym charakterze, ale szału nie było. Wypieków nie było. Zażenowania tez nie, ale zdecydowanie wolę inną literaturę ;)
OdpowiedzUsuńMam tą książkę , jakoś nie zrobiła na mnie większego wrażenia ,....
OdpowiedzUsuńChyba się nie skuszę, mam wiele ważniejszych lektur do przeczytania.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś, lecz mnie nie porwała ;) Tak jak piszesz, w obecnych czasach niewiele rzeczy ma szansę zszokować czytelników ;)
OdpowiedzUsuńTą chyba bardziej można czytać jako historyczną ciekawostkę ;)
UsuńJakoś nie pociągają mnie książki erotyczne :)te wszystkie opisy wywołują we mnie lekkie zazenowanievlub rozbawienie, a nie jakieś inne, bardziej interesujące odczucia. Może w głębi duszy jestem przesadnie pruderyjna?
OdpowiedzUsuńMam podobne przemyślenia do Twoich w tym temacie..
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać tą książkę!!
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja jak zawsze niezawodna!
OdpowiedzUsuńDokładnie właściwie nawet jak nie przepadam za jakimś typem książek, to te recenzje mnie intrygują i mam ochotę przeczytać :)
UsuńOd czasu do czasu czytam współczesne erotyki, może ten by mi się też spodobał
OdpowiedzUsuńNie czytałam, chociaż lubię erotyki. Nie skuszę się jednak na tą propozycję, bo mam już dosyć duży "stosik wstydu". ;)
OdpowiedzUsuńPrzy literaturze erotycznej wychodzi ze mnie wszelka pruderia, teraz to już zupełnie nie sięgam po takie książki, bo najstarszy syn lubi sprawdzić co czytam, a ja nie lubię niezręcznych pytań 8 latka ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię erotyką która jest smaczna a nie wulgarna
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tego tytułu, ale być może warto. Lubię sięgać po klasyki. Twoja recenzja tym bardziej mnie do tego zachęciła.
OdpowiedzUsuńErotyki to jedyny rodzaj książek, które nie przekonują mnie do siebie :( Więc po tą książkę raczej niestety nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część pamiętnik i była fajna ;) taki erotyk :).
OdpowiedzUsuńnie czytałam niewiem czy by mnie zainteresowała
OdpowiedzUsuńomg literatury erotycznej jeszcze nie mialam w rękach
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńNie czytałam i nie mam zamiaru
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
kSIĄŻKA ZNAJDUJE SIĘ NA MOJEJ LIŚCIE, CZEKA NA PRZECZYTANIE :) MOŻE KEIDYŚ PO NIĄ SIĘGNĘ :) WARTO ZAGŁĘBIAĆ SIĘ W RÓŻNE GATUNKI. A I CZASAMI TRZEBA ODERWAĆ SIĘ OD TYPOWEJ KLASYKI ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedy byłam nastolatką, wtedy mnie szokowała🙂
OdpowiedzUsuńMyślę, że część nastolatek chętnie po nią sięgnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko siegam po erotyki, aczkolwiek ten tytuł miałam na liście obok 2 innych erotyków. Nie wiem czy przeczytam, być może z czasem mi się uda.
OdpowiedzUsuńFanny Hill to prawie postać kultowa :)
OdpowiedzUsuńA ja nic o niej praktycznie nie słyszałam ha ha
Usuńa ja chętnie bym przeczytała te listy, czasami warto zmienić sobie lekturę na coś zupełnie nie w naszym stylu ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję czytać i miło wspominam tę lekturę!
OdpowiedzUsuń