DETEKTYW ANDEE LAWRENCE tom 1
"Czasem brakujących części szuka
się latami, ale te poszukiwania zwykle kończą się sukcesem, a najdziwniejsze
jest to, że często znajduje się je gdzieś niedaleko."
Jak na
kryminał, to zdecydowanie za mało w nim detektywistycznego klimatu, ale
jak na powieść obyczajową, to dość ciekawie zapleciona intryga. Na pierwszy plan wysuwają się złożone relacje między ludźmi, tajemnice skrywane
przed okiem najbliższych, ponure i nieprzyjemne sekrety, zaś rozwiązywanie
zagadki zniknięcia młodej kobiety jest jedynie tłem do snucia opowieści.
Książka nie porwała mnie, ale dostarczyła przyjemnego czytania, chętnie
zagłębiałam się w rodzinne układy i przyjacielskie zależności,
wielopokoleniowe odniesienia do świata, elementy przeszłości
determinujące teraźniejszość. I choć dialogi wydawały mi się sztuczne, to jednak niosły ciepłe przekazy. Obserwujemy zmagania
z ciężką chorobą, ból po utracie dziecka, smak niespełnionych marzeń,
gorycz końca związku małżeńskiego, ale także narodziny miłości,
zacieśnianie więzi przyjaźni, pogodzenie się z nieuniknionym,
kształtowanie nadziei na przekór wszystkiemu. Czasem zwykły splot okoliczności sprawia, że
stykają się losy osób, w niespodziewany sposób, z zaskakującym brzmieniem,
ale z esencją zrozumienia i życzliwości.
Andee Lawrence, była
detektyw, i Rowzee Cayne, emerytowana nauczycielka, tworzą niezwykłą
relację, opartą na szczerości, prawdzie i otwartości. Pierwsza
postanawia pomóc zrozpaczonemu ojcu w odnalezieniu informacji, co stało
się z zaginioną przed dwoma laty dziewiętnastolatką, a druga
dowiaduje się o groźnym guzie w mózgu i ściga z czasem, by
uporządkować swoje sprawy. W scenariusz zdarzeń wplecione zostały inne osoby, wzbogacające przybliżaną historię pod względem ilości
postaci, ale nie ze względu na dobre ich sportretowanie. Pobrzmiewa racja, że tak naprawdę nigdy nie zna się drugiego człowieka
tak, jak nam się wydaje, nie przypuszczamy, że jest on zdolny do
zrobienia czegoś złego. Odgrzebywanie jednych niewygodnych faktów sprawia, że
lawinowo pojawiają się niedomówienia i domysły. Jednak, wcześniej
czy później, prawda znajduje drogę do wyjścia z cienia i staje się
inicjatorem zmian, przetasowań i rewizji opinii. Inna książka autorki,
którą poznałam nosi tytuł "Dziewczyna, która odeszła", zapamiętałam
ją jako przygodę czytelniczą wywołującą pozytywne wrażenia, z wyjątkiem
kilku scen, mało realnych, ale znakomicie podkręcających zawirowania akcji.
4/6 - warto przeczytać
kryminał, 412 stron, premiera 14.09.2018 (2016), tłumaczenie Ryszard Oślizło
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Czasem warto przeczytać coś lżejszego. Zimowe wieczory zachęcają wręcz do kocyka, herbatki i książki.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, każda książka kusi nas czymś innym, często tego właśnie potrzebujemy. :)
UsuńMam ochotę poznać tę historię. 😊
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńHistoria w sam raz na zimę:)
OdpowiedzUsuńDokładnie. :)
UsuńIdealna książka na okres jesienno-zimowy. Łóżko, ciepły koc, duża herbata z cytryną i książka <3
OdpowiedzUsuńWtedy żadna książka mi niestraszna!
UsuńDominika, coś w tym jest. :)
UsuńMoniowiec, przyjemne zanurzenie się w intrydze. :)
UsuńBardzo mnie ciekawi pióro tej autorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Książka czeka na spotkanie. :)
UsuńPoszukuję nieco mocniejszych wrażeń czytelniczych :)
OdpowiedzUsuńMnie też odpowiadają mocniejsze nuty w tym gatunku. :)
UsuńBrzmi ciekawie, zdecydowanie to moje klimaty! Książka którą teraz czytam niezbyt mnie wciągnęła, więc chętnie wezmę się za tą :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii o niej. :)
UsuńCzasem lubię jakąś książkę z Wydawnictwa Kobiecego, bo, na szczęście, nie wszystkie ich propozycje to czyste romanse.
OdpowiedzUsuńSporo dobrych książek już od nich podłapałam. :)
UsuńJak byłam młodsza zaczytywałam się w kryminał ach Alex Kava, ale teraz pierwsze miejsce ma u mnie fantastyka ;)
OdpowiedzUsuńJa przeszłam z Mastertona na mangi. Dziwna droga :D
UsuńWszędzie czytam, a mnie one do siebie zbytnio nie przekonują. A fantastykę uwielbiam. :)
UsuńMonika, ale skoro przynosi satysfakcję, to jak najbardziej tak. :)
UsuńChyba polubiłabym sie z tą książką, o ile mój Mały Szkrab dałby w spokoju poczytać :(
OdpowiedzUsuńPrzy dzieciach niewiele mogłam czytać. ;)
UsuńKryminały to zdecydowanie moja bajka, a coś mi mówi, że z tym wyjątkowo bym się polubiła :)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
Usuńnie słyszałam jeszcze o tej ksiażce
OdpowiedzUsuńStaram się różne wyłapywać. :)
UsuńWydaje mi się, że może mi przypaść do gustu, ale raczej nie jest to coś w stylu must read. Może jak kiedyś zobaczę ją w biblitoece :)
OdpowiedzUsuńJak sama wpadnie w ręce, to czemu nie. :)
Usuńmoże czasem powinnam oderwać się od typowych kryminałów i postawić na taką pozycję :)
OdpowiedzUsuńLubię eksperymentować. ;)
UsuńPierwsze słyszę o niej ;p
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńJa słyszałam tylko o autorce.
UsuńKochane książki, cieszę się, że mogłam na nią zwrócić Twoją uwagę. :)
UsuńTukie, :)
UsuńMonika, a to już coś. ;)
UsuńPo przeczytaniu tej recenzji czuję się zaintrygowana tą powieścią
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńJa zwykle bardzo dobra recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńCzytałam dwie powieści autorki i podobały mi się. Choć czasem miałam wrażenie, że jest za dużo postaci
OdpowiedzUsuńMnie duża ilość postaci nie przeszkadza pod warunkiem, że faktycznie wnoszą coś do fabuły. :)
UsuńTo zaś historia która by mnie wciągnęła na maksa
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńKsiążka idealna na zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. :)
Usuńszkoda, że okazało się, że mało w niej detektywistycznego klimatu - jednak tego szukam w kryminałach :( Ciekawa jednak jestem co wyszło z połączenia śledztwa byłej detektyw i emerytowanej nauczycielki :D
OdpowiedzUsuńMnie też rozczarowują kryminały, które mają mało zagadki detektywistycznej, w końcu tego w nich poszukujemy.
UsuńJuż wiem, że będę ją czytać tylko muszę ją kupić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Czekam na Twoje wrażenia czytelnicze. :)
UsuńNo to czuję, że to mogłoby być coś dla mnie (ps. i może nawet dla mojego męża ;-)) )
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak się odnajdziesz w tej książce. :)
UsuńOstatnio własnie jestem w podobnym klimacie czytelniczym, ale póki co bardziej kryminały z nutka komediowa czytam :)
OdpowiedzUsuńI taka odsłona kryminałów jest przyjemna i wciągająca. :)
UsuńZaintrygowałaś mnie, książka wydaje się ciekawa:)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńRecenzja całkiem ciekawa, jednak ja wolę lżejszą tematykę książek
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdy lubi to samo. :)
UsuńGdy pojawiła się w zapowiedziach wydawnictwa miałam na nią ochotę, ale z braku czasu musiałam z niej zrezygnować. Może kiedyś jeszcze wpadnie w moje ręce :-)
OdpowiedzUsuńMoże przetną się wasze drogi. :)
UsuńNie wiem jakoś to nie mój klimat. Chyba ja sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuńPewnie, zmuszać się nie ma co. :)
UsuńCzytam zarówno obyczajowymi, jak i kryminały. Dałabym tej książce szansę i oceniła w której grupie sama bym ją umieściła.Recenzja jak zwykle pomocną a wyborze lektury. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mogłam pomóc w wyborze przygody czytelniczej. :)
UsuńNigdy nie słyszałam o tej książce, a może nawet by mnie zainteresowała... Takie niecodzienne połączenie obyczajówki z kryminałem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥
https://ogrodliteracki.blogspot.com/
Nie do końca mnie przekonało, ale może Twoje wrażenia będą mocniejsze. :)
UsuńMoże kupię ją jako upominek:)
OdpowiedzUsuńKsiążka jako prezent mile widziana. :)
UsuńChętnie dowiedziałabym się, dokąd odeszla - bo Twoja recenzja bardzo zachęca do lektury :)
OdpowiedzUsuńZatem daj szansę książce. :)
UsuńLubię takie powieści obyczajowe z wątkami kryminalnymi, więc mogłaby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńZainteresowałaś mnie swoją recenzją, i jak tylko będzie okazja kupić i przeczytać tą książkę, to zrobię to :)
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania z książką. :)
UsuńKiedyś czytałam sporo kryminałów, ale ostatnio przerzuciłam się głównie na fantastykę :)
OdpowiedzUsuńTen weekend poświęciłam właśnie fantastyce. :)
UsuńPrzyznam się, że nie czuję się zainteresowana. Lubię kryminały, ale bez wijących się wątków obyczajowych
OdpowiedzUsuńRównież wolę takie, gdzie zagadka detektywistyczna wiedzie prym. :)
UsuńMnogość ciekawych tytułów w podobnej tematyce raczej mnie nie skusi do sięgnięcia po ten konkretny tytuł...
OdpowiedzUsuńRozumiem, sama mam mieszane odczucia. :)
Usuńa może to i zaleta, że w tym kryminale tak mocno uwypuklone są wątki obyczajowe. klaudia j
OdpowiedzUsuńZależy od tego, kto co woli. :)
UsuńJak dobrze pamiętam to już jakąś książkę tej autorki czytałam. Nie pamiętam tylko tytułu ;)
OdpowiedzUsuńPewnie "Dziewczyna, która odeszła". :)
Usuń