REYKJAVIK NOIR tom 1
"To jasne, że utknęła w pułapce, spętana
bardziej niż kiedykolwiek przedtem; czuła się jak ryba złapana w sieć i
walcząca o życie, a z każdym ruchem wikłająca się jeszcze bardziej."
Jak
na thriller, to mało napięcia i niepewności, intryga
mogłaby mieć więcej głębi, dość szybko rozszyfrowujemy, o co w tym
wszystkim chodzi. Długo miałam wrażenie, że czytam powieść
obyczajową, i jeśliby tak kwalifikować książkę, to spotkałaby się z
lepszą oceną, gdyż interesująco nakreślono dylematy stawiane przed
główną bohaterką. Kluczowa postać ciekawie nakreślona, choć
nie zdobyła w pełni mojej sympatii, może dlatego, że nie byłam w
stanie zrozumieć do końca motywów jej postępowania, jakby
zaprzeczała sama sobie, z jednej strony walka o odzyskanie dziecka, a z
drugiej wystawianie się na wielkie ryzyko. Wpadła w pułapkę niejako na
własne życzenie, bez zastanowienia poddała się wpływom innych,
bezmyślnie ładowała w kłopoty nie szacując odpowiednio szans
zwycięstwa. I nie usprawiedliwia jej huśtawka emocjonalna, której
została poddana. Mimo zastrzeżeń książkę czyta się
szybko, zaś narracja sprawia przyjemne wrażenie. To propozycja na
niezobowiązujący reset po ciężkim dniu, niewymagająca wielkiego
zaangażowania, średnio porywająca, ale relaksująca.
Sonja stara się po
trudnym rozwodzie ustabilizować życie swoje i dziesięcioletniego syna
będącego pod prawną opieką męża. Kobieta przyparta do muru daje się złapać w
sidła przestępczej działalności. Przemycając kokainę zarabia na
utrzymanie i zdobycie rezerwy finansowej pozwalającej w przyszłości na realizację
ryzykownego planu odzyskania wolności od ciemnej przeszłości. Wydaje się, że jej działalność cechuje perfekcjonizm, a także bezkarność ze strony organów państwowych, ale niebezpieczeństwo, na
które się naraża nie jest małe, zaś zagrożenie ze strony szefów
stale się powiększa, podobnie jak intensyfikują się pogróżki. A do tego, ktoś uważnie śledzi każdy ruch kobiety, poddaje szczegółowej analizie jej sposób działania. To
tylko kwestia czasu, kiedy ten ktoś ujawni się i powoła na osobliwe prawa. Pierwszy tom serii, w ciekawej islandzkiej odsłonie, pewnie skuszę się
na drugi, zwłaszcza że zakończenie zwiastuje zagadkową kontynuację, liczyć będę jednak na mroczniejsze i bardziej niepokojące uderzenia.
3.5/6 - w wolnym czasie
thriller, 296 stron, premiera 19.09.2018 (2015), tłumaczenie Jacek Godek
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Trochę fabuła kojarzy mi się z cyklem kocham Paryż, kocham Nowy York ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńFabuła jak na thriller zapowiada się bardzo ciekawie, ale z tego co piszesz słaba realizacja pomysłu.
OdpowiedzUsuńzapowiada sie ciekawie, jak przeczyam swoje zapasy to siegne i po ta ksiazke
OdpowiedzUsuńJak napisałaś że książka na wolny czas, to jeszcze daleka droga...fabuła wydaje się ciekawa, ale nie jestem do końca przekonana czy to do mnie. Ale z czystej ciekawości chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kinga
a mnie jakoś w ogóle nie przekonuje, pewnie byłaby to jedna z książek, którą skończyłabym w połowie...
UsuńNie ocenia się po okładce, wiem wiem... ale ta jest po prostu genialna !
OdpowiedzUsuńWzbudziłaś moje zainteresowanie, pomimo swoich wątpliwości :). Książkę będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńSzkoda że książka nie została dobrze sklasyfikowana, bo to budziło niepotrzebną nadzieję
OdpowiedzUsuńChyba nie do końca dla mnie ;) Za to uwielbiam Twój styl recenzowania ;D
OdpowiedzUsuńNa pewno po nią nie sięgnę, mam za mało czasu, żeby czytać takie książki :) Trochę szkoda, że totalnie nie przypomina thrillera, bo fanów gatunków mogło to do niej przyciągnąć, a tu takie rozczarowanie.
OdpowiedzUsuńkurcze, jestem nieco rozczarowana tą pozycją :( miałam co do niej inne wyobrażenie. Ale dzięki Twojej recenzji, wiem że mogę sobie ją odpuścić - dziękuję więc za to :*
OdpowiedzUsuńTotalnie nie mój gatunek, także sobie odpuszczę. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tajemnicze książki.
OdpowiedzUsuńo jej recenzja strasznie mnie zaciekawiła :) mam nadzieję że przez Święta uda się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam jednak doszłam tylko do połowy
OdpowiedzUsuńTym razem nie do końca dla mnie. Ciekawie napisana recenzja, ale nie wciągnęłaby mnie ta pozycja i dodatkowo brak czasu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie :)
OdpowiedzUsuńChyba też irytowałyby mnie niezbyt mądre zachowania głównej bohaterki - i obawiam się, że byśmy się nie polubiły ;)
OdpowiedzUsuńIslandzkie tło brzmi zachęcająco, ale intryga mnie jakoś nie porywa ;)
OdpowiedzUsuńChyba tematyka tej książki aż tak mnie nie pociąga by sięgnąć po nią. Niestety nie tym razem :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że teraz coraz więcej thrillerów jest właśnie takich — mało thrillerowate, z zagadkami prostymi do rozwikłania, stosunkowo lekkie. Mimo wszystko, jeśli będę miała okazję, to chętnie przeczytam tą książkę :)
OdpowiedzUsuńLubię takie serie i mimo średniej oceny, na pewno bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńRaczej bym się nie polubiła z główną boharterką
OdpowiedzUsuńSam pomysł zapowiadał się ciekawie, szkoda że jego rozwinięcie okazało się słabe :-(
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że sporo dobrych powieści obyczajowych ze względu na marketing jest kwalifikowane jako thriller lub kryminał. Zupełnie niepotrzebnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńNiby fabuła ok ale jednak coś nie gra mi do końca.. cóż czas pokaże czy po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńOch, Islandia, moja miłość ;) Z całą pewnością sięgnę po tę serię :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest kolejna część, bo pozostawia wiele do życzenia ;)
OdpowiedzUsuńMimo niskiej Twojej oceny - książka zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńA cytat z początku tak dobrze wróżył ;-)
OdpowiedzUsuńCały czas wprowadza mnie ta książka w wahanie. Myślę, że nie ma sensu czytać, jeśli czekają sterty takich, na które patrzymy z utęsknieniem. Dzięki Twojej rzeczowej recenzji wie, że majaczące na granicy prawa życie Soni będzie równie ciekawe w wolniejszym nieco czasie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOgólnie opisałaś ją zachęcająco, ale sama końcowa ocena nie powala, więc sama nie wiem...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]