sobota, 27 sierpnia 2022

MIKUŚ I DUŻY CZERWONY NOCNIK

CAMILLA REID

"Bubuś to mały miś. Nosi jeszcze pieluszkę."

Najmłodszy czytelnik w naszej rodzinie jest zachwycony książeczką. Wspaniale się przy niej bawi, gdyż wywołuje wiele radości i śmiechu. Magnetycznie przyciąga. Maluch nie może oprzeć się, często po nią sięga, przynosi, by mu czytać. A przy tym chętnie wynajduje paluszkami i wciska subtelnie ukryte na stronach przyciski do mini ścieżek dźwiękowych. Muzyczny podkład sprytnie zintegrowano z tekstem o podłożu edukacyjnym, zatem dzieciak ma mnóstwo frajdy. Sztywne strony znakomicie wytrzymują częste oglądanie. Książeczka nieustannie obracana jest przez małe rączki z lewej do prawej i odwrotnie. Wszystko w ramach ciekawości i przyjemności obcowania z niezwykłą przygodą. 

Oprawa graficzna sympatyczna, ciepła i przyjazna. Uśmiechnięte buźki, nasycone kolory, atrakcyjny pierwszy plan, także na drugim sporo się dzieje. Można zaprzyjaźnić się nie tylko z Mikusiem, który właśnie pozbył się pieluszek, ale też z wciąż noszącym pieluchy Bubusiem, z wiewiórką, zajączkiem i ptaszkiem. Tematyka kręci się wokół jednych z podstawowych zasad higieny, zdobywania umiejętności korzystania z nocnika, aby nie zdarzały się kałuże na podłodze, majteczki były suche, oraz odebrania sygnału, że czas na siusiu, nawet w ferworze zabawy. Zwróćcie uwagę na serię podczas wybierania prezentów dla najmłodszych. Książeczki idealnie wpisują się w gust i potrzeby początkujących pasjonatów czytania. Guziczki, dzięki którym dziecko uruchamia ścieżkę z różnymi dźwiękami, czynią czytanie bardziej angażującym. Niedawno poznaliśmy opowieść Camilli Reid z innej serii o dwójce bohaterów ("Pola i Piotruś. Plama"), także traktującą o początkach wcale nie tak łatwej nauce korzystania z nocnika. Zerknij również na inną książeczkę o Mikusiu "Mikuś i dzień w przedszkolu".

5/6 - koniecznie przeczytaj i posłuchaj dźwiękowych wstawek
literatura dziecięca, wiek 0+, premiera 22.03.2022 (2019)
twarda okładka, 10 stron, format 21,2cm x 21,2cm
tłumaczenie Patrycja Zarawska, ilustracje Nicola Slater
Tekst powstał w ramach współpracy z DużeKa.pl

8 komentarzy:

  1. Dla maluszków to na pewno miła i zabawna książeczka. Tym bardziej, że są dźwiękowe wstawki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodatek dźwiękowy bez wątpienia jest świetnym dodatkiem do tego wydania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachowanie najmłodszego odbiorcy zawsze jest najlepszą rekomendacją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak dzieci są zawsze szczerze. Powiedzą lub pokażą co im się podoba, a co nie.

      Usuń
    2. I to bardzo mi się w nich podoba.

      Usuń
  4. W tym momencie nie mam jej komu polecić, ale będę pamiętała o niej w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę że dzieci bardzo lubią zwierzęcych bohaterów:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podsunę mojej szwagierce, która właśnie zaczyna ze swoją córeczką proces odpieluchowania :)

    OdpowiedzUsuń