LEE CHILD
JACK REACHER tom 8
„Po prostu padł trupem, zabierając do grobu wszystkie sekrety, a w aferze jaka potem wybuchła, ja też o mało nie straciłem życia.”
Bardzo lubię zaglądać do serii o wielokrotnie odznaczanym Jacku Reacherze, kilkanaście tomów już za mną, ale wciąż trafiam na te, których jeszcze nie miałam okazji poznać. Znakomicie wypoczywam w sensacyjnych klimatach, kiedy to kluczowa postać rozwiązuje problemy świata, czasem jako samotnik, często w towarzystwie kobiety. Jednak „Nieprzyjaciel” nie przypadł mi tak bardzo do gustu, jak na to liczyłam. Może to kwestia tego, że akcja dzieje się jeszcze w czasach, gdy Reacher służył w Żandarmerii Armii USA, albo bardziej prawdopodobne, z powodu zbyt naciąganego scenariusza zdarzeń.
Do jednej trzeciej powieści wszystko układało się w familiarny i satysfakcjonujący schemat, później nastąpiła seria przedłużaczy, powtarzający się incydentów, niepotrzebnego rozwleczenia. Oczywiście, śledztwo należało do skomplikowanych, wiele przeszkód trzeba było pokonać, nie wpaść w mnóstwo pułapek, skrupulatnie przyglądać się każdemu i wszystkiemu. Jednak nużącym okazały się powielane schematy zachowań i reakcji. W tej odsłonie Jack chojraczy, popisuje się nadmierną odwagą, łatwo doprowadza do niepotrzebnej konfrontacji. Przy okazji, Lee Child nakreśla niezbyt pochlebny i dumny obraz sił zbrojnych, relacji między reprezentantami wojskowej drabinki kariery, podejrzane biznesowe powiązania i polityczne uwarunkowania. Przypuszczam, że książka sprawdzi się podczas długiej podróży pociągiem lub autokarem, albo podczas deszczowych wakacyjnych dni.
Zerknij na wrażenia po spotkaniu z innymi tomami serii, przybliżonymi na Bookendorfinie ("Lepiej już umrzeć", "Ostatnia sprawa", "Czasami warto umrzeć", "Zmuś mnie", "Poziom śmierci", "Uprowadzony", "Echo w płomieniach", "Zgodnie z planem", "Strażnik", "Poszukiwany", "Nocna runda"), oraz zbiorem opowiadań "Adres nieznany", będącym uzupełnieniem głównego nurtu intrygi o Jacku Reacherze.
3.5/6 – w wolnym czasie
sensacja, 480 stron, premiera 27.03.2022 (2004), tłumaczenie Andrzej Szulc
Książkę „Nieprzyjaciel” zgarnęłam z półki „kryminały” w księgarni TaniaKsiążka.pl
Szkoda, że historia, na która liczyłaś, zawiodła Twoje czytelnicze oczekiwania. Serie często się wypalają...
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, że ta historia nie okazała się za świetna.
OdpowiedzUsuńNiestety, w przypadku serii niektóre tomy są mniej zajmujące.
OdpowiedzUsuńMyślę, że i tak warto kontynuować tę serię.
OdpowiedzUsuńCzasem dalsza część powieści jest mniej zajmująca.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji czytać tej książki.
OdpowiedzUsuńTakie zawody podczas lektur są przykre.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie wszystkie tomy w serii mają równy poziom.
OdpowiedzUsuńKilka razy zabierałam się za serie z Jackiem ,ale jakoś nigdy mnie niw zachwyciła:)
OdpowiedzUsuńChyba każda kolejna część staje się coraz mniej prawdopodobna , ale mimo to Jacka darzy się pewnym sentymentem
OdpowiedzUsuńMimo wszystko i tak trzeba się z nim zapoznać by czytać dalej.
OdpowiedzUsuńTak długie serie niestety są chyba zawsze skazane na wypalenie
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ta seria liczy aż tyle tomów. Szczerze mówiąc, wolę krótsze cykle :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ta seria liczy aż tyle tomów. Szczerze mówiąc, wolę krótsze cykle :)
OdpowiedzUsuńJa w kryminalnych seriach niekoniecznie zapoznaję się po kolei ze wszystkimi tomami.
Usuńszkoda że ta propozycja zawiodła, ale czasem tak już jest nie wszystkie ksiązki są w stanie nas zadowolić, każdy tez ma inny gust :)
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam nigdy okazji sięgnąć po twórczość tego autora. Być może uda mi się nadrobic, ale nie zacznę od tej pozycji.
OdpowiedzUsuńSpora jest ta seria. Można ją czytać bez znajomości wcześniejszych tomów? Może skusiłabym się na jakiś tytuł.
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzała bym taki film, bo książek takich nie czytam.
OdpowiedzUsuńLubię twórczość tego autora, a także tą serię "Jack Reacher", czytałam większość tomów i mi się podobały. :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale nie wydaje mi się, żeby mogła mnie porwać ta książka. Nie tym razem.
OdpowiedzUsuń