KOTARO ISAKA
„Kiedy ludzie muszą podjąć jakąś straszną decyzję lub taką, która kłóci się z logiką, wówczas są bardzo podatni na to, żeby dostosować swoją opinię do opinii grupy.”
Początkowo nie mogłam sobie znaleźć miejsca w zabójczym pociągu, wydawało mi się, że pomyliłam klasy podróży, albo wsiadłam nie do tego pojazdu, co powinnam. W miarę zagłębiania się w powieść zdałam sobie sprawę, że jednak siedzę na właściwym miejscu, jadę w odpowiednim kierunku, a do tego wcale nie zgubiłam bagażu ciekawości i zaintrygowania. Co więcej, nieźle musiałam się natrudzić, aby nadążać za kosmiczną prędkością przygody czytelniczej. Kotaro Isaka fantastycznie zaskakiwał na każdym kroku. Kiedy już wydawało mi się, że chwytam rdzeń intrygi, nagle wszystko zmieniało obrót, perspektywę, kąt widzenia niebezpieczeństwa. Błyskawicznie przesuwające się obrazy za oknem rozdziałów coraz bardziej gmatwały scenariusz zdarzeń. Prędkość wciskała w fotel. Dochodzącą z głośników melodia czarnej komedii okazała się mistrzowsko rozpisanym utworem. Mnóstwo zabawnych perypetii, zupełnie na poważnie, mrożących krew w żyłach, ze śmiercią za pan brat.
Rewelacyjnie odmalowane portrety wszystkich postaci, także starszego małżeństwa i szkolnego nauczyciela. Człowiek obdarzony ksywą Biedronka w każdej scenie udowadniał, że towarzyszy mu w życiu ogromny pech. Cytryna i Mandaryna tworzyły niezwykły duet, nikt nie śmiałby stanąć im na drodze. Książę aż kipiał od skrajnej perfidii i głębokiej mroczności. Naprawdę nóż się w kieszeni otwierał, kiedy rozumiało się jego bezwzględność i okrucieństwo. Kimura zepchnięty poza nawias zemsty dokładał znaczącą cegiełkę do walki ze złem. Ileż krwawych czynów i cichych morderstw, a wszystko wokół czarnej walizki, której zawartości nikt nie znał. Autor upchnął w małą przestrzeń pociągu najbardziej zabójcze umysły, nadał im wybuchową mieszankę prawdy i kłamstwa, zalet i wad, doświadczeń i przeżyć. Entuzjastycznie wyczekiwałam każdego incydentu, starałam się nadać odpowiednie uzasadnienie, trafnie zinterpretować następstwa i konsekwencje, ale przyznaję, że Isaka wielokrotnie wyprowadził mnie w pole, z uśmiechem, a nawet chichotem. Coś innego i nieszablonowego, chociaż wzorowanego na znanych klasycznych motywach komedii niemal gangsterskich. Zachęcam do spotkania z książką, zasługuje na uwagę, dostarcza energetyzującej rozrywki. Mam wrażenie, że na długo ją zapamiętam. A teraz postaram się jak najszybciej obejrzeć film powstały na jej podstawie.
5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller, komedia, 408 stron, premiera 26.07.2022 (2010), tłumaczenie Anna Horikoshi
Tekst powstał w ramach współpracy z DużeKa.pl
Bardzo wysoko ocena, chętnie przeczytam. Dobrze, że ten początek Cię nie zwiódł bo ominełaby Cię prawdziwa literacka przygoda.
OdpowiedzUsuńCzęsto na początku się zniechęcamy. Mnóstwo podobnych odczuć miałam. Dobrze, że jednak akcja się rozkręca. I Ci się spodobała, skoro jest tak wysoka ocena i fakt, że na długo ją zapamiętasz. To dobrze.
OdpowiedzUsuńNie do końca jestem przekonana, czy to lektura, która mnie zainteresuje. Może jednak się skuszę.
OdpowiedzUsuńByłam na filmie w kinie, ale książki nie miałam okazji jeszcze czytać
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o książce, ani o filmie. Wydaje mi się ciekawa, więc zapiszę sobie tytuł na przyszłość.
OdpowiedzUsuńFabuła mnie zainteresowała, myślę że książka mogłaby mi się spodobać. Zapiszę sobie tytuł i może za jakiś czas po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuń