HWANG SOK-YONG
„Ludzka pamięć ma to do siebie, że współdzielone z innymi doświadczenia pod wpływem upływającego czasu mogą zostać całkowicie zapomniane lub – w zależności od towarzyszących im wówczas emocji – zniekształcone i zapisać się w naszych umysłach jako zupełnie inne historie.”
Przyznaję, że z wielkim entuzjazmem wyczekuję propozycji książkowych z serii bo.wiem, a zwłaszcza serii z żurawiem. Bardzo cieszę się, że Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego zdecydowało się na jej prowadzenie na polskim rynku, ponieważ to wyjątkowa okazja poznania czegoś zupełnie nowego, odmiennego kulturowo, całkiem nieszablonowego, wprowadzającego odbiorcę w niezwykły klimat, a przy tym przekonującego emocjami. Zaglądanie w ludzkie życia przedstawione z perspektywy dorobku człowieka zamieszkanego po drugiej stronie globu daje impuls posmakowania tamtych realiów.
„O zmierzchu” prowadzi czytelnika po koreańskiej rzeczywistości lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubogich prowincji i skrajnego ubóstwa przedmieść Seulu. Ukazuje zmiany tych przestrzeni na przestrzeni lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Odwołuje się też do współczesności, której architektura miejska skrywa ciężki bagaż grzechów wyzysku i niesprawiedliwości. Zażarta walka o ludzki żywot i przetrwanie w skrajnych warunkach. Wszechobecna frustracja i rezygnacja, usilne pragnienia wyniesienia się z miejsca beznadziei, zdystansowania się do slumsów poprzez zdobywanie jak najwyższego wykształcenia, a nawet wyrzeczenia się dzieciństwa we wspomnieniach. Tworzenie nowej odmiennej tożsamości poprzez zapominanie o dziedzictwie tego, co w ukształtowało bohaterów. Teraz zupełnie inny wygląd, przeznaczenie i funkcjonowanie, ale wciąż przytłaczająca samotność, dystansowanie się od innych, marzenia o spokojnej egzystencji.
Hwang Sok-Yong fantastycznie ukazuje wewnętrzne rozterki człowieka, rozliczenie z życiem i dokonywanymi wyborami. Nie ma znaczenia, jak bardzo chciałoby się zapomnieć o dawnej biedzie i marazmie, w pewnym momencie powraca się do tego, czy za sprawą przypadkowego spotkania z dawnym przyjacielem lub sympatią, czy poprzez migawkę obrazu z przeszłości, a może nawet wizytę w rodzimym domu lub pozostałości po nim. Czas biegnie swoim tempem, pokolenia wymieniają się, ale marzenia wciąż pozostają wspólne i niewyparte. Dwa głosy powieści, kobiecy i męski. Wiele w nich zwykłych i niezwykłych emocji. Intensywnie wsłuchujemy się w nie, dostrzegamy wiele stycznych punktów z własnym doświadczeniem życiowym. Patrzenie na wielkie przeobrażenia tego, co uczestniczyło we wczesnych latach życia może z jednej strony sprawiać radość i satysfakcję, z drugiej przywołać żal i poczucie winy.
Architekt Park Min-u dokonuje spowiedzi przed samym sobą, patrzy na konsekwencje wyborów, łapie ciepłą nić z przeszłością. Reżyserka Jeong U-hui poszukuje drogi do wyrażenia własnego ja, zaczepienia w pracy zapewniającej normalne życie a zarazem przynoszącej satysfakcję. On w późnym etapie walki o idee, ona we wczesnym. Losy obojga przeplatane duchem przeszłości. Sporo odniesień do społecznych relacji, politycznych uwarunkowań i natury człowieka. Sięgając po książkę warto nastawić się na inteligentne, przekonujące, nostalgiczne i refleksyjne czytanie. Wrażliwie dotykające rdzenia ludzkich uczuć. Bezpośrednie, ale czułe wspominanie.
Zerknij na pozostałe książki z ujmującej serii z żurawiem, teraz Bo.wiem ("Ona i jej kot", "Kobieta w Fioletowej Spódnicy", "Kwarantanna", "A gdyby tak ze świata zniknęły koty?", "Perfekcyjny świat Miwako Sumidy", "Stacja Tokio Ueno", "Pszczoły i grom w oddali", "Sztormowe ptaki", "Budząc lwy", "Kwiat wiśni i czerwona fasola", "Cesarski zegarmistrz", "Tygrysica i akrobata", "Krótka historia Stowarzyszenie Nieurodziwych Dziewuch", "Ślady wilka", "Kot, który spadł z nieba", "Dziewczyna z konbini").
Cieszą kształtem historii, nietuzinkową atmosferą, dotykaniem duszy,
bogatym materiałem do refleksji. Magnetycznie przyciągają, fantastycznie
wyciszają, towarzyszą w myślach przez dłuższy czas.
4.5/6 – warto przeczytać
literatura współczesna, 206 stron, premiera 20.09.2022, tłumaczenie Dominika Chybowska-Jang
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
To prawdziwa perełka literacka. Czytałam kilka książek z serii i też wypatruje kolejnych. Tę mam na liście do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka pozycji z serii i jestem oczarowana. Tę mam na liście bo to istna perełka literacka.
OdpowiedzUsuńNie znam kompletnie tej serii. Chyba raczej tylko dlatego, że to nie moje zainteresowanie.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa ukazania tych wewnętrznych rozterek człowieka. Na pewno jest się czym zainteresować.
OdpowiedzUsuńTa seria jest naprawdę wyjątkowa i każdy tytuł w niej zasługuje na uwagę czytelnika
OdpowiedzUsuńZupełnie nie sięgam po literaturę współczesną, jakoś mnie nie kusi i nie wiem czy się to zmieni.
OdpowiedzUsuńTym razem nie jest to propozycja dla mnie, nie planuję po nią sięgać. :)
OdpowiedzUsuń