piątek, 28 kwietnia 2023

NOCNA STRONA NATURY ALBO DUCHY, WIDMA I ZJAWY

CATHERINE CROWE

„Moim celem jest stawianie pytań i zachęcanie do obserwacji, byśmy spróbowali, jeśli to możliwe, odkryć coś, co dotyczy naszej natury psychicznej, zamkniętej tu w ciele; i jak ów pierwiastek psychiczny miałby istnieć później, poza ciałem.”

Decydując się na spotkanie z książką, miałam inne oczekiwania niż otrzymany materiał, ale okazał się niespodzianką na plus. Od wstępu wciągnęłam się w treść, pomimo rozwlekłego przestarzałego stylu pisania, uświadomiłam sobie, że czekają mnie wyjątkowe wrażenia. Książka napisana sto siedemdziesiąt pięć lat temu wciąż atrakcyjnie wypełniła kilka wieczorów czytelniczych. Z jednej strony dostarczyła rozrywkowej warstwy czytania, z drugiej podsunęła szerokie spektrum frapujących zagadnień do przemyśleń. Człowiek od wieków interesuje się tym, co dla niego wydaje się być niezrozumiałą i niewyraźną wiedzą o przyszłym życiu, po zrzuceniu cielesnej powłoki, jednocześnie mglistymi i nieokreślonymi wrażeniami, które przytrafiają się mu podczas zwykłej codzienności. 

Catherine Crowe próbowała z naukowego punktu widzenia ugryźć to, czego zmysły i życiowe doświadczenia nie są w stanie wytłumaczyć, odrzucane jako niemożliwe i absurdalne, a co podpowiada obserwacja i intuicja. Wykazywała, że warto odrzucić sceptycyzm, szyderstwo i arogancję, wykazać się wyrozumiałością, otwartością i dociekliwością w badaniu tajemnic istnienia, w ciele i poza ciałem, nawet jeśli wydaje się nadnaturalne, dziwne i pozornie sprzeczne. Z osobliwym dreszczem patrzymy na duchy i istoty bezcielesne, oficjalnie nie przyznajemy się do wiary w nie, zaś nieoficjalnie chętnie śledzimy doniesienia na ich temat. Autorka przybliżała przypadki, historie, fragmenty książek, listy, relacje i zeznania. Wszystko opatrywała własnymi przemyśleniami i zachętami do zgłębiania tematu. Starała się szczegółowo udokumentować opisywane zdarzenia i zjawiska, z perspektywy jej epoki i ówczesnych osiągnięć naukowych. Każdy przykład osadzała w konkretnym kontekście, miejscu, czasie i udziale świadków. 

Niemal dwa wieki minęły od pierwszego wydania książki, część z przedstawianych faktów straciła na interpretacji w miarę rozwoju zdobywanej wiedzy. Jednak z przyjemnością wchodziłam w świat śnienia, widm, sobowtórów, zjaw, duchów, nawiedzonych domów, sekretnych świateł, opętania, postaci unoszących się nad grobami, a także innych różnorodnych zagadnień, jak jasnowidzenie, przeczucia, stygmaty, ślady na płodzie, różdżkarstwo, somnambulizm, talizmany, obrzędy ofiarne, krwawa więź między oprawcą a ofiarą. Wiele tajemnic skrywają nieuchwytne świadectwa istnienia poza cielesną powłoką, Crowe wyrażała nadzieję, że w przyszłości staną się przedmiotem badań naukowych. Literatura grozy podszyta naukowym podejściem, nie wytwarzała mocnego napięcia, ale wywoływała przyjemny dreszczyk emocji i nakłaniała do rozruszania wrażliwości wyobraźni.

4.5/6 – warto przeczytać
literatura faktu, 520 stron, premiera 28.03.2023 (1848), tłumaczenie Janusz Ochab
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

9 komentarzy:

  1. Zaintrygowałaś mnie - myślałam, że to fantastyka w typie "Zmierzchu", a tu zupełnie coś innego. Poszukam w swojej bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi znakomicie! Aż mam ochotę sama przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno dawno nie czytam nic podobnego, więc nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  4. No no, zaintrygowałaś mnie tą pozycją. Będę musiała sprawdzić ją, bo z normalną fantastyką ostatnio się nie spotykam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie miałam okazji czytać, ale przyznam, że narobiłaś mi ochoty na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie miałam okazji czytać, ale przyznam, że narobiłaś mi ochoty na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę sprawdzić czy jest dostępna w bibliotece. Może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam książkę do przeczytania i jestem jej ogromnie ciekawa. Chyba zacznę ją czytać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta propozycja moglabh się spodobać mojemu mężowi ja raczej omijam tego typu gatunek dyedblonde.pl

    OdpowiedzUsuń