LOTHAR-GÜNTHER BUCHHEIM 
„Na jakiej dokładnie głębokości okręt pęka - to doświadczenie załoga może zdobyć tylko raz.” 
Jestem pod wielkim wrażeniem przygody czytelniczej, niesamowicie przekonująca, oddziałująca na wyobraźnię, dostarczająca mnóstwo emocji. Wraz z pięćdziesięcioosobową załogą uczestniczę w działaniach drugiej wojny światowej, przemierzam atlantyckie wody w poszukiwaniu wroga, nurkuję w głębinach szukając ratunku przed bombami, walczę z nieprzyjacielem, odosobnieniem, zamknięciem, świadomością znikomej szansy pomocy w razie niebezpieczeństwa i bezpośredniej bliskości śmierci. Lothar-Günter Buchheim prowadzi narrację wyjątkowo plastycznie, z dbałością o najmniejszy detal. Publikacja obszerna, z ujęcia ilości stron i wysokiej jakości merytorycznego przedstawienia przeżyć ludzkich podczas służby w łodzi podwodnej. Posługiwanie się żargonem morskim i okrętowym czyni powieść namacalną w postrzeganiu, sugestywną w odbiorze i prawdziwą w wydźwięku. Łatwo przyswajam nieznane branżowe terminy, pomaga słownik zamieszczony na końcu książki. Dostrzegam przełożenie doświadczenia zdobytego przez autora na okrętach podwodnych na to, co dzieje się w książce. 
Akcja powieści obejmuje jesienną i zimową porę tysiąc dziewięćset czterdziestego pierwszego roku. Załoga okrętu VII C, fundamentu niemieckiej floty podwodnej w bitwie o Atlantyk, spędza ostatnią noc na lądzie, aby później aktywnie uczestniczyć w teatrze działań wojennych. Sam opis kilku godzin przed wypłynięciem w misję daje obraz stopnia charakterystyki detali miejsca i osób. Niezwykłe jak młodzi są reprezentanci marynarki, a niewiele starsi podoficerowie i oficerowie. Zdobywają wiedzę i umiejętności w rejsach, próbnych i prawdziwych alarmach. Wyczekiwanie, zmęczenie i morale wymagające nieustannego wsparcia dowódcy. Buchheim ze szczegółami przedstawia personel, okręt i wyposażenie w broń. Imponuje dokładny opis warunków i pracy okrętu, przydziału obowiązków, wyglądu morza, nieba i wybrzeża. Odbieram różnorodne nastroje załogi, relacje pomiędzy członkami, podejście do mrocznego oblicza wojny, chorych ambicji Führera, bacznie obserwujących politycznych agentów i zalewających marynarzy kampanii propagandowych. Perfekcyjnie prowadzone dialogi cechuje wysoki stopień autentyczności i wiarygodności. Wiele czarnego i frywolnego humoru wśród załogi, będącego antidotum na powtarzalność czynności, ekstremalne warunki, wszechogarniający strach przed sztormem, zasadnością odgórnych rozkazów, wrogimi okrętami i samolotami. "Okręt" to lektura dla wszystkich, ale szczególnie miłośnicy literatury wojennej i psychologicznej, w tym badacze zachowania człowieka w ekstremalnych warunkach, doceniają jej walory i wartość.
5/6 – koniecznie przeczytaj 
literatura wojskowa, klasyka, 658 stron, premiera 26.08.2025 (1973), tłumaczenie Adam Kaska 
 Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Rebis.

 
Książka warta zainteresowania. Ślubny byłby nią zachwycony.
OdpowiedzUsuńLiteratura wojskowa ciekawa kategoria.
OdpowiedzUsuńNie jest to chyba książka dla mnie, ale spodobałaby sie mojemu mężowi
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być ciekawa i chyba jest godna polecenia i przeczytania
OdpowiedzUsuńŚwietna, pełna emocji recenzja! ⚓ „Okręt” to rzeczywiście wyjątkowa i sugestywna powieść – widać, że mocno Cię poruszyła i pozwoliła zanurzyć się w realia wojny na pełnym morzu.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że po twojej recenzji nabrałam ochoty na lekturę!
OdpowiedzUsuńLiteratura wojskowa? Takiej książki chyba nigdy wcześniej nie czytałam. Co prawda zupełnie mnie ta tematyka nie interesuje, ale wysoka ocena kusi, żeby po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńAkurat ostatnio byłam w kilku muzeach w Wielkiej Brytanii i jej dependencji, które dokładnie zajmują się tą tematyką. Jak znajdę chwilę to chętnie sięgnę po ta ksiażkę
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie książki, filmy czy seriale o tematyce wojennej - dlatego ta propozycja jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńliteratura wojskowa, przyznaje - nigdy takiej nie czytałam, ale nie wiem czy wpadłaby mi w oko, może bardziej mężowi
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Myslę że znajomy chętnie sięgnie po tę ksiażke
OdpowiedzUsuńBardzo obrazowo oddałaś klimat książki. Bardzo obrazowo oddałaś klimat książki „Okręt” rzeczywiście brzmi jak mocna, realistyczna i emocjonalnie wymagająca lektura idealna dla tych, którzy lubią literaturę z wojenną.
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja jest bardzo przekonująca. Czuję, że to książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńPiękna recenzja. Widać, że ta książka Cię poruszyła.
OdpowiedzUsuń