czwartek, 7 marca 2024

DOM KLEPSYDRY

GARETH RUBIN

„Dom Klepsydry zawsze miał w sobie coś zepsutego i chorego.”

Atrakcyjna propozycja czytelnicza, ciekawy pomysł na obustronną opowieść. Dwie historie pozornie odrębne, ale powiązane podobnymi nićmi klimatu, nazw, bohaterów i wydarzeń, rozgrywające się w lustrzanych odbiciach i o wspólnym kluczu. Każdą można czytać niezależnie od siebie, wówczas atmosferą zbliżają się do kryminału retro i powieści kryminalnej końca lat trzydziestych dwudziestego wieku. Londyńska część, z tysiąc osiemset osiemdziesiątego pierwszego roku, bardzo mi się podoba. Wytwarza nastrój czegoś złego przyczajonego na miejskich ulicach i ujawnia niepokój skryty w intencjach mieszkańców Domu Klepsydry. Wybrzeże Essex, wyspa Ray odcinana przez dopływy od stałego lądu, samotny dom na szczycie, niebezpieczna grobla Strood jako punkt styczny skrawka ziemi otoczonego wzburzonymi falami i pobliskiego miasteczka. Do okrytego klątwą domu przybywa doktor Simeon Lee, młody badacz chorób zakaźnych, ma pomóc wiekowemu dalekiemu krewnemu. Wiejski proboszcz podejrzewa, że ktoś go truje. Dom zdaje się skrywać tajemnice, zaś członkowie rodziny nie mogą uwolnić się od dramatów i podejrzanych relacji. Historia rozwija się zajmująco, im głębiej w nią wchodzę, tym więcej intrygujących rozgałęzień się pojawia. Naznacza ją lekka przewidywalność, chociaż dysponuje zaskakującymi zwrotami akcji, frapującymi interpretacjami zdarzeń i wciągającymi do snucia domysłów propozycjami rozwiązań kryminalnych zagadek.

Mroczne cienie ludzkich przywar wynurzają się na pierwszy plan również w drugiej części opowieści. Wilgotne, zanieczyszczone, otoczone mgłą i opanowane przez cholerę londyńskie ulice zamieniam na ciepły kalifornijski klimat, hollywoodzki blichtr Los Angeles. Przenoszę się do Miasta Aniołów z tysiąc dziewięćset trzydziestego dziewiątego roku. I znów, Dom Klepsydry wydaje się odgrywać główną rolę w spektaklu matactw, kamuflaży i oszustw. Senior rodu i jego syn ambitnie zmierzają do podbicia świata polityki, zaś młodsze pokolenie stara się odnaleźć własny sposób na życie. Na szerokim planie pojawiają się dwie rodzinne tragedie, uprowadzenie młodszego brata i utonięcie matki. Ponownie pojawia się fascynująca dwustronna księga, oferuje przebicie się przez warstwy kłamstw w dotarciu po dziesiątkach lat do źródła prawdy. Główny bohater, pracujący w reklamie i próbujący sił w aktorstwie, za sprawą przypadku daje się wciągnąć w wir dopominających się odkrycia wstydliwych sekretów bogatej rodziny, właścicieli firmy zajmującej się produkcją szkła. Ken Kourian intensywnie angażuje się w prywatne śledztwo. Dwudziestoośmiolatek nie ma przeczucia jak wiele będzie musiał poświęcić przy braku pewności udanej próby jego zamknięcia. Gareth Rubin atrakcyjnie miesza w głowie, podsuwa fałszywe kierunki, ale też wyciąga na światło dzienne prawdziwe wydarzenia, zgrabnie kreśli portrety uczestników. Od sprytu i wyobraźni czytelnika zależy podchwycenie ich we właściwym momencie i przyporządkowanie im odpowiedniego brzmienia. Druga część książki także nie pozbywa się przewidywalności, ale dość długo ciekawie wyprowadza w pole trafne interpretacje biegu zdarzeń.

4.5/6 - warto przeczytać
thriller kryminalny, 448 stron, premiera 28.02.2024 (2023), tłumaczenie Robert Waliś
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

8 komentarzy:

  1. Ciekawa fabuła i wartościowa recenzja jaka przekonała mnie do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pojedztam.pl8 marca 2024 22:20

    Już niebawem będę chciała zapoznać się z tą lekturą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie. Czuję się zachęcona do przeczytania tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  4. O i to są moje klimaty. Z tym tytułem będę musiała się koniecznie zapoznać, zwłaszcza że Twoja recenzja bardzo mnie to tego zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lektura jest naprawdę bardzo ciekawa i cieszę się, że się z nią zapoznałam. Warto mieć ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie przepiękne okładki. Zawsze chce mi się czytać taką książkę, nawet jeśli jest to nie do końca pasująca do mojego gustu tematyka czy gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje wrażenia z lektury podkreślają, jak fascynujące może być połączenie historii rozgrywających się w różnych czasach i miejscach, a jednocześnie splecionych wspólnymi motywami.

    OdpowiedzUsuń