CASSANDRA CLARE
SWORD CATCHER tom 1
„Uświadomił sobie, że władza w jednej chwili jest jak dotyk aksamitu na skórze, a w następnej jak ostrze miecza.”
Bardzo przyjemna i przyjazna przygoda czytelnicza. Wkraczamy w ciekawie przemyślany, barwnie udekorowany i fascynująco wciągający fantastyczny świat. Co prawda, nie odbywamy dalekich, a nawet bliskich podróży, co zawsze spotyka się z moim uznaniem, ale przemieszczanie się między dzielnicami portowego miasta-państwa, otoczonego przez nadmorskie urwiska i wzgórza, usytuowanego na dnie malowniczej doliny, również dostarcza emocji, zwłaszcza że różnorodność poszczególnych części Castellane działa na korzyść w jego odbiorze, a graficzna mapka pomaga w poruszaniu się po nim. Powieść znakomicie równoważy przygodę losów kluczowych postaci, naprzemiennie prowadzi ścieżkami życia, przeplata je w znaczących incydentach. Wiele się dzieje w dworskich intrygach i spiskach, pożądaniu władzy, wpływów, splendoru, luksusu i bogactw. Trzeba uważać na każdego bohatera, gdyż osobowości i postawy zmieniają się w zaskakujących kierunkach.
Cassandra Clare wyśmienicie radzi sobie z tworzeniem wizerunków zarówno męskich, jak i żeńskich. Chętnie wyczekujemy scen z udziałem Kela Sarena, Strażnika Miecza, zastępującego księcia Castellone i chroniącego go przed niebezpieczeństwem, oraz Lin Caster, śmiałej i odważnej kobiety z ambicjami bycia lekarką, pochodzącej z kasty nieszanowanej przez ogół, ale także podrzędnych bohaterów, którzy wiele wnoszą do przebiegu akcji, zwłaszcza że wszyscy mają sekrety, nieważne, jak niewinni mogą się wydawać. Mnogość postaci działa na korzyść scenariusza zdarzeń, podobnie jak plastyczne opisy miejsc, czujemy bliskość osób i obszarów, w których przebiega fabuła. Wątki zgrabnie przeplatają się ze sobą, pomaga w tym zręczność narracji i biegłość w opowiadaniu. Niektóre zachowania bohaterów wydają się nieco naiwne, ale tłumaczy to ich młody wiek i nowość sytuacji, w których się znaleźli.
Podoba mi się klimatyczne nawiązywanie do starożytnego Rzymu i Grecji, stopniowo odkrywana tajemnica Kataklizmu sprzed wieków, klęska floty imperium, zatonięcie Tyndaris, wprowadzenie Karty Przywilejów, budowa zegara na Wieży Wiatrowej, ognie Szkarłatnej Zarazy. Tragedią Kataklizmu było nie tylko to, że świat stracił prawie całą magię, ale że w ciągu jednej nocy unicestwiono stworzenia takie jak feniksy i smoki, mantykory i bazyliszki. Stworzone przez wymazane Słowo zniknęły wraz z nim. Fragmentarycznie prezentowana księga o historii magii roztacza czar białego i czarnego czarnoksięstwa, wiary w moc ashkarskiej bogini, talizmany, amulety i kataplazmy. I jeszcze zagadkowy kamień, który wydaje się posiadać silną moc, ale nie wiadomo, jak do niej dotrzeć i jak się nią posługiwać, oraz iluzja, która wiele może namieszać, wystawić na niebezpieczeństwo lub próbować pomóc go uniknąć.
5/6 - koniecznie przeczytaj
fantasy, 726 stron, premiera 28.11.2023, tłumaczenie Anna reszka
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Do fantasy dalej nie jestem przekonana, a więc ta ksiązkę sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuńcudownego dnia! dyedblonde
Brzmi ciekawie. Może polecę tę książkę koleżance, która jest wielką fanką fantastyki. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, że Clare postanowiła wreszcie napisać coś dla dorosłego czytelnika. Była to ciekawa przygoda :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej koleżanki- lubi fantasy:) pozdrawiam Monika F
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej koleżanki- lubi fantasy:
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest to obszerne wydanie, ale chętnie się w takie zagłębię.
OdpowiedzUsuńClare w wersji dla dorosłego czytelnika okazała się równie dobra co w młodzieżowej. Liczę, że drugi tom szybko się u nas pojawi.
OdpowiedzUsuńTym razem raczej nie jest to książka dla mnie. Myślę jednak, że wiem kogo może zainteresować.
OdpowiedzUsuń