poniedziałek, 8 stycznia 2024

TAJEMNICA DOMU TURNERÓW

KATE MORTON

„Życie nie zawsze toczy się tak, jak byśmy tego chcieli, ale w końcu wszystko się układa.”

Wyjątkowo przyjemna przygoda czytelnicza, zgrabnie niosła przez głęboko skrywane tajemnice bohaterów, zaglądała w intrygującą przeszłość trzech pokoleń kobiet. Narracja przypadła mi do gustu, barwne opisy sugestywnie oddziaływały na wyobraźnię i z uczuciem dopełniały scenariusz zdarzeń. Widać było, że Kate Morton miała wszystko przemyślane, z najdrobniejszymi szczegółami, tak aby długo nasycać odbiorcę ukazywanymi obrazami ludzkich losów. Znakomicie wyróżniały się odcienie przyrody, kontaktu z naturą, umiejscowienia człowieka wśród niej. Kiedy przenosiłam się do dawnych czasów, czułam ich blask i klimat, specyfikę warunków społecznych, konwenanse zachowań. Ale przede wszystkim ujęło mnie znakomite zrozumienie natury ludzkiej, ustawienie człowieka wśród wielu ścieżek losów, podejmowanych decyzji, narzuconych schematów, czy prób wyswobodzenia się z matni kłamstw i niedomówień, oraz prób zdobycia poczucia pełnej wolności i zrozumienia siebie. 

Już początek powieści zapowiadał, że będzie to nietuzinkowe spotkanie z książką, szalenie wciągającą, trzymającą w napięciu, sięgającą po odkrywane fragmenty obrazów incydentów. Przerzucałam strony wiedziona niecierpliwością poznawania kontynuacji wątków, jednocześnie cieszyłam się przywoływanymi australijskimi krajobrazami, znakomicie szkicowanymi portretami postaci i przyjaznym klimatem krążącym wokół przeznaczenia człowieka. Zagadkowe wydarzenia z tysiąc dziewięćset pięćdziesiątego roku przeplatały się z rokiem dwa tysiące osiemnastym. Osobliwa śmierć całej rodziny w przeszłości i młoda kobieta w teraźniejszości trafiająca na trop sekretu. Plastyczna, barwna, chwytająca za serce, przemawiająca do wyobraźni, przyciągająca tajemnicami opowieść, na którą warto zwrócić uwagę. Zapewniła przyjazne i satysfakcjonujące spotkanie z książką, chociaż gładkie zbiegi okoliczności nieco dezorientowały i zmniejszały ekscytację poznawania. Zerknij również na "Zapomniany ogród" napisany przez Kate Morton, kolejną rodzinną opowieść, z baśniową otoczką nadającą szczególnego kolorytu i przenoszącą w ciekawą rzeczywistość, wypełnioną tajemniczymi i zagadkowymi szeptami, dobra propozycja.

5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura obyczajowa, 544 strony, premiera 25.10.2023, tłumaczenie Anna Dobrzańska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

7 komentarzy:

  1. Brzmi ciekawie. Czytałam już wcześniej coś autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna okładka. Od razu przykuwa uwagę. Sama pozycja jest ciekawa, chociaż dosyć obszerna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam sięgać po kolejne wydania tej autorki. To też jest genialne.

    OdpowiedzUsuń
  4. kusisz tym bardziej, że już od jakiegoś czasu chciałam zapoznać twórczośc tej autorki
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  5. Recenzja profesjonalnie napisana, taka obyczajówka będzie dla mnie dobrą zmianą czytelniczą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książki tej autorki za każdym razem są genialne i uwielbiam sięgać po nie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Być może w przyszłości skuszę się na tę książkę, chociaż ostatnio brakuje mi na to czasu.

    OdpowiedzUsuń