CHLOE DALTON
"Cień i słońce, tak też nasze życie się tworzy.
Ale pomyśl, jak wielkie jest słońce, a jak mały cień.”
motto na zegarze słonecznym
Zupełnie nie dziwi, że książka odniosi ogromny sukces. Natychmiast poddaję się jej urokowi. Zabiera w świat na wyciągnięcie ręki do dzikiej natury, jakże odmienny od miejskiej egzystencji. Chloe Dalton swobodnie przyciąga czytelnika, nie tylko pięknym stylem narracji, cudowną opowieścią, odwołaniami do literatury, ale także cennym przypomnieniem o fascynującym świecie przyrody i mieszkańcach. Szczegółowość opisów wywołuje zachwyt i radość poznawania, uświadomienie esencji i znaczenia detali stworzonych przez planetę. Przygarnięcie dzikiego zająca i spędzanie z nim kilku lat, stwarza możliwości uważnych obserwacji, wywołuje impuls dowiedzenia się jak najwięcej o naturze, umiejętnościach i zwyczajach zwierzęcia, a nawet stosunku człowieka do niego na przestrzeni wieków, w tym obecności w legendach, folklorze i polowaniach. Rodzi się poczucie odpowiedzialności i akceptowania niepewności o życie szaraka. Szacunek okazywany małemu stworzeniu, dostosowanie rytmu własnej codzienności do jego potrzeb, to zaledwie pierwszy krok na drodze wzajemnego poznania. Ale co zadziwiające, także dowiedzenia się o sobie czegoś, co wcześniej nie miało okazji ujrzeć światła dziennego.
Dzikie zwierzątko, znane z wyjątkowej szybkości poruszania się, potrafi wprowadzić spokój w życie kobiety, dotąd rozgorączkowane, nieprzewidywalne i obarczone stresem, narzucić nowy łagodny rozkład dnia, zainicjować spokojny rytm wykorzystania doby, zachęcić do spacerów, zwiększyć areał osobniczy, wyczulić na cudowność natury, poddać się pięknu okolicy, rozbudzić uśpioną wrażliwość, zachęcić do zdobywania wiedzy o królestwie roślin i zwierząt, podnieść świadomość zagrożeń dla przyrody ze strony jej samej i działalności człowieka. Dokonują się również zmiany w osobowości kobiety, wyrażaniu emocji, budowaniu cierpliwości, docenianiu milczenia, poczucia wolność, ulgi uwolnienia się od zawodowej maski doradczyni politycznej. Zajączek łagodzi nerwowe napięcie i niecierpliwość. A każda chwila spędzona z nim, chociaż ulotna, wydaje się cenna, bo prowadzi ku przewartościowaniu życia i poszukiwaniu odpowiedzi wyjaśniającej, na czym polega dobre życie. I bynajmniej nie są to zmiany chwilowe. Wszyscy mamy dostęp do natury, być może jest to nasze jedyne prawdziwie wspólne dziedzictwo i źródło nadziei na odnowę w naszym pełnym stresów życia. Teraz, kiedy większość ludzkości mieszka w miastach, powoli zatracamy więź z naturą, pięknem przyrody, możliwością bezpośredniego kontaktu z szeroko rozumianą zielenią i jej mieszkańcami. Potrzeba nam takich książek, "Jak wychować zająca" bardzo pomysłowo przypomina, skąd się nasz gatunek wywodzi i jakimi wartościami powinien kierować się w odniesieniu do środowiska naturalnego.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 266 stron, premiera 15.10.2025 (2024)
tłumaczenie Tomasz Bieroń, ilustracje Denise Nestor, Jamie Whyte
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz