BEV THOMAS
"Nigdy nie wiadomo, jak wyglądają związki innych osób za zamkniętymi drzwiami."
Powieść nie wywołała spektakularnych wrażeń ani od strony dreszczowca, ani psychologicznej oprawy. Pomysł na fabułę ciekawy, jednak to wtórny materiał, wielokrotnie wykorzystywany w thrillerach. Nie wzbudzał niecierpliwości czytania, bardziej skłaniał się ku obyczajowym rozważaniom. Zachwiana równowaga między wytwarzanym napięciem a rozpatrywaniem postaw, zachowań i osobowości postaci, sprawiała, że nie mogłam i nie potrafiłam wczuć się w to, co działo się u dwóch głównych bohaterek.
Rozminęłam się z charakterem Jess Gibson, lekarki pierwszego kontaktu, zmuszonej do porzucenia pracy po incydencie w szpitalu. Wydawała się nierealna w podejściu do ludzi, pacjentów i rodziny. Autorka za słabo uzasadniała szczególne jej przeżycia. Wiedziałam, o co w nich chodziło, lecz temu nie uwierzyłam. Z kolei, Helen, matka dwójki dzieci, z obsesją na punkcie kontroli bliskiego otoczenia, mocniej przekonywała. Miała w sobie coś, co sprawiało, że mogłam z nią podążać w ramach scenariusza zdarzeń. Akcja toczyła się niespiesznie. Bev Thomas starała się stopniowo budować napięcie, ciekawie rozkładała wątki, mocne akcenty włączyła dopiero w finałowej odsłonie powieści. Niektóre z nici fabuły były przewidywalne, łatwo docierałam do tego, co kryło się za aurą tajemniczości, wychwytywałam małe odrealnienia. „Rodzinny wyjazd” nie należał do szczególnie porywających przygód czytelniczych, czasami narracja wydawała się kanciasta, lecz książka poruszała ważny temat przemocy w rodzinie.
3/6 – w wolnym czasie
thriller psychologiczny, 392 strony, premiera 28.05.2025 (2022)
tłumaczenie Adrian Napieralski
Książka wypożyczona z biblioteki.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz