"...dlaczego tak jest, że można coś odczuwać bardzo silnie i wierzyć w
coś bardzo silnie, bez cienia wątpliwości, a jednak to, co czujesz, i
to, w co wierzysz, nie jest prawdą."
Piękna, wzruszająca,
przenikliwa, trzymająca w dużym napięciu, przywołująca mnóstwo źródeł do przemyśleń i
refleksji powieść. Czytanie jej sprawia ogromną satysfakcję,
z zapałem delektujemy się poruszanymi aspektami społecznymi, którym autorka we
właściwym sobie błyskotliwym stylu poświęca mnóstwo uwagi, nie tylko proponując silny
dotyk istoty problemu, ale również tworząc wokół niego fantastyczną
wielobarwną otoczkę. Wspaniałe spinanie klamrą kilku równoległych wątków, każdy z osobna tworzy porywającą opowieść, ale wspólnie mocniej
potęgują przyjemność i zadowolenie z ich przeżywania. Jeszcze długo po zakończeniu
przygody czytelniczej pobrzmiewa jej wydźwięk, nakłania do dostrzegania
analogii w otaczającym świecie, wyłapywania tożsamych elementów,
szukania odpowiedzi na rodzące się w trakcie lektury pytania o cechy
natury człowieka.
To, co czyni ludźmi silnymi, ułatwia
odnoszenie życiowych sukcesów, definiuje zwycięskie nuty, zapewnia
sukcesywny rozwój i samorealizację, może stać się również w ironiczny
i przewrotny sposób wyzwalaczem przegranej, porażki, klęski, zgorzknienia i
rozgoryczenia. Poczucie własnej wartości, jeśli podważane i kwestionowane w oczach
innych lub nas samych, mocno osadza się w człowieku, niczym choroba
przenika jego osobowość, nadaje złowrogie brzmienie i kroplami powoli napełnia myśli i czyny trucizną zawiedzenia i rozczarowania. Wszystkie bodźce reakcji zewnętrznego środowiska, interpersonalne relacje, odbierane są wówczas wyjątkowo
wrażliwie, bezpośrednio, jako przygana, krytyka, bezpośredni atak, a
okazywane życzliwe gesty okazują się niewystarczające lub zniekształcone
przez soczewkę wewnętrznych wątpliwości i rozterek.
Dojmująca
samotność, pomimo obecności kochających osób, chęć oderwania się od
pozornie bezpiecznego azylu w celu poszukiwania potwierdzenia własnej
wyjątkowości, odseparowanie się od nadawanych etykiet i narzuconych
oczekiwań. Indywidualizm, odrębność, zagubienie w tłumie, z jednej
strony ucieczka przed wpasowaniem się w zunifikowane wytyczne i
standardy społeczne, a z drugiej strony usilne pragnienie zgodnego
przystosowania się do wzorców zrozumienia i akceptacji. Negacja części
samego siebie, włączenie mechanizmu autodestrukcji, sabotowanie własnych
osiągnięć, karanie się za złudne przewinienia. I jeszcze nakładający się na to klimat amerykańskiego miasteczka, w którym każdy zna
każdego, wszystko o nim wie, zaś opinia publiczna z równą
intensywnością gotowa jest nieść pomoc, jak i wykluczyć ze swojego grona.
Cressida Mayfield, młodsza córka byłego burmistrza Kartaginy, ginie w
niewyjaśnionych okolicznościach na terenie rezerwatu leśnego Nautauga,
w okolicach jeziora Ontario. Niestety, poszukiwania dziewiętnastoletniej
dziewczyny nie przynoszą rezultatu, choć zaangażowało się w nie mnóstwo
służb i osób. Zniknięcie Cressidy porusza lokalną społeczność, kładzie się
cieniem na mieszkańcach, w dramatyczny sposób dotyka jej najbliższych. Przyglądamy się cierpieniu rodziców dziewczyny, kształtowaniu ich wzajemnych relacji, znaczącym zmianom dokonującym się w małżeństwie, jak również w każdym z nich z osobna, sposobom radzenia sobie z bolesną stratą i niedającymi spokoju wątpliwościami. To też bolesna ścieżka pokonywana przez Juliet, siostrę zaginionej, próbującej odnaleźć się w zaistniałej sytuacji, w pewien sposób czującej się współodpowiedzialnej za zniknięcie Cressidy.
Podejrzenia policji padają na kaprala Bretta Kincaida, przyjaciela
rodziny, byłego narzeczonego Juliet, bohatera wojennego, okaleczonego fizycznie i psychicznie podczas służby dla kraju.
Rewelacyjnie sportretowana postać, wyrazista i
przekonująca, której historia odwołuje się do mentalnych uwarunkowań
funkcjonowania żołnierzy podczas wojskowych operacji, intensywnych
wyrzutów sumienia wykraczających daleko poza bezpieczną skalę ludzkiej tolerancji, pragnienie
odpokutowania za winy popełnione w imię miłości do ojczyzny,
przenoszenie brutalnych obrazów wojny do życia po niej, czy zapewnienie
odpowiedniego wsparcia dla weteranów wojennych. Intensywna, emocjonalna i inteligentna propozycja czytelnicza, podobnie jak "Ofiara", która również zrobiła na mnie duże wrażenie.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 552 stron, premiera 23.05.2017, tłumaczenie Katarzyna Karłowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Rebis. :)
Ale fantastyczna recenzja. Bardzo jestem zainteresowany tym tytułem teraz :)
OdpowiedzUsuńAutorka wspaniale wciąga nas w swoją opowieść i to tło współczesnych problemów społecznych. :)
UsuńNo właśnie, dlaczego tak jest jak w tym cytacie? Jak znajdę na to pytanie odpowiedź w tej książce to przeczytam z przyjemnością ;-)
OdpowiedzUsuńOdpowiedzi trzeba szukać w sobie, choć niewątpliwie książki tworzy interesujący klimat do ich poszukiwań. :)
UsuńA jaka śliczna okładka! Chciałabym taki sweterek ;)
OdpowiedzUsuńCzasy, kiedy u nas na bazarku królowały. ;)
UsuńNiesamowicie intrygujący cytat. Bardzo lubię książki o tematyce społecznej, takie głębsze, do przemyśleń więc dzięki za podpowiedź i rzetelną recenzję :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego zaczytania. :)
UsuńBardzo lubię Joyce Oates, muszę sprawdzić tez tą pozycję bo nie znam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jej książki, spora satysfakcja czytelnicza. :)
UsuńBardzo fajnie piszesz recenzję. Są one tak ciekawe, że mam ochote odrazu przeczytać książkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
UsuńBardzo fajnie piszesz recenzję. Są one tak ciekawe, że mam ochote odrazu przeczytać książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
UsuńTo jest książka dla mnie - uwielbiam takie powieści!
OdpowiedzUsuńIntrygującej lektury. :)
UsuńOj, pamiętam, jak oglądaliśmy z Gajowym film o snajperze, który na sam koniec filmu ginie z rąk osoby, której pomagał oswoić się z traumą po wojnie. Wielu żołnierzy po wojnie/po misji zostaje samym sobie, podczas, gdy potrzebują profesjonalnego wsparcia i terapii. To musiała być bardzo ciekawa książka, chyba rozejrzę się za nią w księgarni.
OdpowiedzUsuń"Snajpera" oglądałam, dobry film, ale zbyt dużo było w nim amerykańskiej poprawności patriotycznej. :) Zaś zespół stresu pourazowego i zakres pomocy dla byłych żołnierzy zostały wyśmienicie wkomponowane w fabułę książki "Bezlitosne ostrze pamięci" Laurie Halse Anderson, propozycja czytelnicza dla młodzieży, ale również dorosły świetnie się w niej odnajdzie. Polecam, jeśli jeszcze nie miałaś okazji czytać. :)
UsuńMega interesująca recenzja...choć nie wiem, czy dałabym radę ją przeczytać... Pewnie znów poruszyłoby mnie do głębi..więc chyba warto :)
OdpowiedzUsuńDla takich książek zdecydowanie warto się przełamać. :)
UsuńBardzo mnie zainteresowała ze względu na samotność, oczekiwania społeczeństwa wobec jednostki i indywidualizm - uwielbiam takie tematy. :) Cała twórczość Oates jest jeszcze przede mną, dlatego przeczytałam sobie recenzję "Ofiary" - ta książka również wydaje się być niezwykle interesująca. A wracając do "Kartaginy": ciekawi mnie, czy sytuację powieściowego miasta można odnieść do historii tej rzeczywistej Kartaginy z Afryki Północnej, która upadła p.n.e. Znalazłaś może takie powiązanie? ;)
OdpowiedzUsuńTakich powiązań nie znalazłam. Pamiętam, jak bardzo zmieniała się moja interpretacja faktów w trakcie czytania "Ofiary", mocno mi to wówczas uświadomiło, po raz kolejny, że bardzo dajemy się mamić informacjami ze środków masowego przekazu, może nieco zbyt refleksyjnie. W "Kartaginie" zaciekawił mnie zaś aspekt kształtowania poczucia własnej wartości, odbioru przez bliskich i na tej podstawie szukanie siebie i akceptacji. :)
UsuńO proszę, jeszcze bardziej zainteresowałaś mnie "Ofiarą", chyba bardziej nawet niż "Kartaginą". :)
UsuńWyczekiwać będę na Twoje wrażenia, kilka godzin dyskutowałam z mamą o "Ofierze", mocno nas ta książka wciągnęła. :)
UsuńLubię książki, gdzie w tle przewija się wojsko, stres pourazowy. Ciekawa propozycja.
OdpowiedzUsuńIntrygującego zaczytania. Właśnie pisałam powyżej o książce "Bezlitosne ostrze pamięci" Laurie Halse Anderson, też powinna Ci się spodobać. :)
UsuńMyślałam ostatnio o tej książce, jakoś nie mogę zabrać się za lekturę, ale chyba powinnam :D
OdpowiedzUsuńInteresujące zaczytanie przed Tobą. :)
UsuńCzytałam tylko jedną książkę autorki, która niezbyt mnie porwała. Ale z pewnością dam jej jeszcze szansę. Nie jestem pewna czy następnym wyborem będzie "Kartagina", ale będę pamiętać o tym tytule:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sposób pisania tej autorki, bardzo do mnie przemawia. :) Naprawdę szczerze polecam. :)
UsuńMuszę przeczytać. :) Lubię Oates, choć uważam ją za nierówną autorkę: „Bestie” i „Nadobna dziewica” zachwyciły mnie, a przez „Niebieskiego ptaka” nie przebrnęłam, bo był napisany zbyt rozwlekle jak na mój gust.
OdpowiedzUsuńMyślę, że też wiele zależy od tego, jak bardzo tematyka poruszana w książce nas interesuje. :)
UsuńŚwietnie napisana recenzja :) bardzo lubię czytać i oglądać kryminały. Ta historia brzmi intrygujaco i bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto sięgnąć po książkę. :)
UsuńW piękny sposób oddałaś klimat tej książki i tym samym zachęciłaś do sięgnięcia po nią.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Przyjemnego zaczytania. :)
UsuńHm, trochę zmieniłabym budowę recenzji - "streszczenie" na końcu jest nieco mylące. Do tego jeden z akapitów to tylko wyliczanka, nie jestem pewna, co ma wnosić czytelnikowi recenzji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
UsuńMyślę, że mogłaby mnie wciągnąć.
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńJestem ciekawa w jakich okolicznościach zginęła ta dziewczyna. Były żołnierz okaleczony przez przeżycia wojenne, pewnie jest pierwszym podejrzanym, siostra która ma wyrzuty sumienia ? Dobra psychologiczna powieść...
OdpowiedzUsuńDuża satysfakcja czytelnicza. :)
UsuńJoyce Carol Oates budzi we we mnie zawsze głebokie emocje, ale i zachwyt nad stylem czy konstrukcją postaci. Mam nadzieję, że tak będzie i tym razem:-)
OdpowiedzUsuńTakże i teraz powinno Ci się spodobać. :)
UsuńKurczę, chciałam zauważyć, że naprawdę dużo czytasz! Mimo, że recenzja jest zachęcająca to niestety nie książka w moim stylu, więc pewnie nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPasja zaczytania. :)
UsuńJuż nie czytam tyle co dawniej (bo szyję), ale nie przestałam oddawać się tej przyjemności i przynajmniej jedną książkę tygodniowo muszę przerobić :-)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję przeczytać kilka książek tej autorki, każda była tak samo porywająca i ciekawa. Tej jeszcze nie miałam okazji kupić, ale poszukam jej, bo zapowiada się interesująco.
Pozdrawiam :-)
Warto uwzględnić ją w planach czytelniczych. :)
UsuńCzytałam tylko jedną książkę tej autorki w przeszłości i bardzo mi się ona podobała :). Myślę, że w końcu i zapoznam się z inną jej pozycją, bo cały czas pamiętam "Wodospad" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
"Wodospadu" jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale z wielkim zainteresowaniem to nadrobię. :)
UsuńJesteś pierwsza osobą, która przekonała mnie do przeczytaną książki, dwoma pierwszymi zdaniami recenzji. Z pewnością sięgnę.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Przyjemnego zaczytania. :)
UsuńZachęcający wpis.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńZachęcający wpis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
UsuńPonownie nie trafiłem - muszę szukać dalej w Twoich propozycjach. ;)
OdpowiedzUsuńNic nie poradzę, że książki wybieram według własnego uznania. ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej powieści i na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWspaniałej przygody czytelniczej. :)
UsuńZapowiada się ciekawie, zdecydowanie moje klimaty :). Zapisuje sobie tytuł i będę na niego polować :).
OdpowiedzUsuńFascynującego spotkania z książką. :)
UsuńZaciekawiła mnie Twoja recenzja a właśnie szukam książek na wakacje aby w wolnej chwili coś ciekawego przeczytać :)
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującej podróży czytelniczej. :)
UsuńNie znam autorki, ale Twoja recenzja mnie zaintrygowała :)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńNie znam tej autorki, jednak twoje recenzje zawsze zachęcają do czytania ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Książkę warto uwzględnić w planach czytelniczych. :)
UsuńMoże być ciekawa, choć smutna..
OdpowiedzUsuńGorzkie nuty życia zawsze się wkradają do naszego świata. :)
UsuńWow, piękna i zachęcająca recenzja. Właśnie kompletuję książki na wakacje, odkopałam też parę zaległych i planuję wizytę w Empiku, więc jeśli wpadnie mi w ręce, chętnie spojrzę.
OdpowiedzUsuńMnie powieść bardzo do siebie przekonała. :)
UsuńBrzmi jak coś co mogłabym kupić mamie na urodziny!
OdpowiedzUsuńPomysł książki jako prezentu jak najbardziej popieram. :)
UsuńNie znam jeszcze tej autorki, ale recenzja bardzo zachęca do lektury!
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu, zdecydowanie warto po tę książkę sięgnąć. :)
UsuńDzięki Twojej recenzji bardzo zainteresowała mnie tak książka 👍🏼
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego zaczytania. :)
UsuńMam straszną chrapkę na tę książkę. Twoja recenzja jestem przekonana, że w najbliższym czasie zakupię ją sobie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com/
Wspaniałej przygody czytelniczej. :)
UsuńBardzo lubię taką tematykę, ale jako matka... ech zawsze mocno przeżywamy emocjonalne opisy straty córki. Ale skoro polecasz - może się skuszę?
OdpowiedzUsuńJa również bardzo przeżywam, ale między innymi dlatego sięgam po takie książki. :)
UsuńBardzo lubię książki, które skłaniają do refleksji. Polecam szczególnie książkę: "Zatrzymać dzień". Emanuje pozytywną energią i daje do myślenia :)
OdpowiedzUsuńRefleksyjne nuty zawsze mile widziane. :)
UsuńRecenzja mnie zachęciła. Idę kupować ebooka. Ależ Ty tych książek czytasz!
OdpowiedzUsuńIntrygującego zaczytania. :)
UsuńCoś dla mnie <3
OdpowiedzUsuńPrzyjemnych chwil spędzonych z książką. :)
UsuńCzytając Twoją recenzję przypomniały
OdpowiedzUsuńMi się opowiesci byłych żołnierzy, którzy ma
Służbie już nie są. Wyrzuty sumienia, bo zrzucali bomby w ramach służby wojskowej, lub zabijali ludzi, podczas różnych misji. I jak potem tacy ludzie mają normalnie żyć? W przesłodzonej, normalnej rzeczywistości ? To zwykle kest dramat i dla tych ludzi i dla
Rodzin.
I jak wielki, trudno jest nam sobie to w pełni wyobrazić, tyle aspektów się w tym zawiera.
UsuńAleż mnie zaintrygowałaś! I to niepierwszy raz! Klaudia J
OdpowiedzUsuńInteresującej przygody czytelniczej. :)
UsuńNie brzmi to dla mnie zbyt ciekawie, ale samą Joyce Carol Oates bardzo chętnie poznam.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy, czego się w danym momencie po książce spodziewamy. Mnie ta powieść bardzo do siebie przekonała. :)
UsuńFenomenalnie napisałaś wstęp do przygody która nas czeka. Książka chyba mocno psychologiczna ?. Głòwny bohater gryzie się ze swoim wewnętrznym Ja....
OdpowiedzUsuńSporo przestrzeni do psychologicznych interpretacji, to prawda, wszystko podane w bardzo atrakcyjnej formie. :)
Usuń